Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
Nowe pokolenie Depeszy 

Co sądzisz o nowym pokoleniu Depeszy?
lamusy 0%  0%  [ 0 ]
się zobaczy 11%  11%  [ 1 ]
są okej 33%  33%  [ 3 ]
to nasza duma trzeba ich pielęgnować! 56%  56%  [ 5 ]
Liczba głosów : 9

Nowe pokolenie Depeszy 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 11, 2006 17:05 pm
Posty: 1631
Lokalizacja: Route 66
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Przyznaję że pobieżnie przejrzałam temat, ale wydaje mi się że "konflikt" wynika z różnego rozumienia pojęcia depesz. PaulaSad napisała w którymś momencie, że depesz = miłość do muzyki + strój . I bardzo słusznie, a chyba nie każdy bierze to pod uwagę.

Wg. mnie depesz to ktoś kto "żyje" zespołem na co dzień, jest to ktoś więcej niż fan (nie mylić z "lepiej"), który rzeczywiście wie o nich wszystko i gdy tylko go spoktasz/mijasz od razu wiesz, czego słucha i kim jest. I racja, że powinien mieć pokaźny zbiór wszystkiego co zostało wydane (lub nie). Ubiór na pewno gra tu równie ważną rolę jak wiedza.

I takich osób teraz jest niewiele i na pewno nie przybędzie, dlatego też coraz mniej je widać na imprezach (głównie imprezach, nie zlotach). A jest ich niewiele, bo po 1. aby zostać depeszem to trzeba było przeżywać to wszystko w latach 80-90 i podążać na bieżąco za zespołem, ewentualnie po 2. zarazić się na tyle, żeby mieć potrzebę wyrażania tego każdą sferą życia. Nie każdy fan (albo mało który teraz) czuje tak dużą identyfikację z zespołem, żeby stać się depeszem. I na pewno nie oceniałabym tego jako "gorszy".

Jednak nie wszyscy tak rozumieją pojęcie depesz. Kolokwialnie kojarzy się, że fan DM = depesz, co zauważam często gdy ktoś dowiaduje się, że uwielbiam DM. Wtedy po chwili dodaje "aaaa, depeszówa". Ja na to - nieee, kocham ten zespół ale nie na tyle by szaleć z wyglądem i okazywaniem tego na każdym kroku oraz zbieraniem zaległych wydań itd.

Czy to też oznacza, że bezprawnie nazywam się fanką DM, uczęszczam na imprezach i zlotach które dają mi dużą przyjemność, której nie dadzą mi żadne inne imprezy ? I to źle, że mimo że nie noszę się na co dzień "na depesza" to na imprezach akurat szczegółnie przypilnuję by nie pojawić się w czerwonej sukience w grochy ? (Chętnie czasem ubiorę się bardziej w stylu DM ale niekoniecznie codziennie, a na imprezy ogółem zwykle nie ubieram się na kolorowo).
Fani DM to nie są tylko depesze i trzeba zrozumieć, że tak samo jedni jak i drudzy mają prawo do imprez, do nazywania się fanami DM.

No bo Ci co mnie znają to jak by mogli mnie określić - sympatyk DM ? :lol: no przecież to śmieszne.

Tak więc wg mnie nie ma nowego pokolenia depeszy i problem leży w niewłaściwym (kolokwialnym) tytule tematu. Powinien nazywać się "nowe pokolenie fanów DM" i już by było inaczej :) Uniknęlibyśmy dyskusji czy jest nowe pokolenie depeszy czy nie. Nowi fani oczywiście są i wcale nie musi być ich widać na ulicy i fajnie, jeśli ich przybywa. I na pewno warto ich wspierać i wprowadzać w ten klimat niż wyśmiewać, że co z Ciebie za fan, bo masz dwie czerwone koszulki i jedną niebieską w szafie i w dodatku brakuje Ci kilku singli na półce.

Nowe pokolenie radzi sobie po swojemu, nie ma żywej mody na dany styl związany z DM więc tylko nieliczni na tyle się w to na nowo wkręcają. A to nie znaczy, że w środku kochają zespół mniej niż "starzy". Na pewno krócej, ale niekoniecznie słabiej. I świetnie, że mają taki gust i mimo że zespół nie przechodzi szczytu kariery, do nich też dotarła ta miłość.


N gru 12, 2010 23:04 pm Zobacz profil WWW
aDMinistrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 09, 2003 23:19 pm
Posty: 3718
Lokalizacja: Szczecin
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Cytuj:
Wg. mnie depesz to ktoś kto "żyje" zespołem na co dzień, jest to ktoś więcej niż fan (nie mylić z "lepiej"), który rzeczywiście wie o nich wszystko i gdy tylko go spoktasz/mijasz od razu wiesz, czego słucha i kim jest. I racja, że powinien mieć pokaźny zbiór wszystkiego co zostało wydane (lub nie). Ubiór na pewno gra tu równie ważną rolę jak wiedza.
I takich osób teraz jest niewiele i na pewno nie przybędzie, dlatego też coraz mniej je widać na imprezach (głównie imprezach, nie zlotach). A jest ich niewiele, bo po 1. aby zostać depeszem to trzeba było przeżywać to wszystko w latach 80-90



bardziej klarownie nie da się objaśnić kim jest depesz niż zrobiła to Sham :brawo:
reszta postu też mądra ;)


Pn gru 13, 2010 0:07 am Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 14:15 pm
Posty: 4569
Lokalizacja: Powiś(L)e
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
PaulaSad napisał(a):
Dave Dancing w sandalach.....

http://www.youtube.com/watch?v=S6mfQxL8sVo


Mistrz :brawo: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Subkultura pelna geba :twisted:

rushyca napisał(a):
Nie rozumiem tego podziału, tamten z początku lat 90 tych to teraz depeche pełną gębą, a pamiętacie kim był latach 90tych? Najgorszą postacią depecha, czyli enjoy`em.


Ech, depeches dzieki Bogu pojawili sie przed plyta 'Violator'. Wykorzystywano wizerunek 1984-1989, potem doszedl image z roku 1990. Enjoy'e to byli zwykli sezonowcy, liczyl sie stroj, z muzyka juz gorzej. Ciekawe kto pamieta jeszcze takie czasy, gdy mlodzi ubrani na czarno, ale z jakimkolwiek nadrukiem np. na koszulce niezle obrywali "po uszach" ? Wzor byl jeden, a niektorzy depeches dochodzili do takiej opcji, ze kogokolwiek w koszulce z motywem dM traktowali jako festyniarza i enjoy'a. Jak ktos byl oblepiony znaczkami byl traktowany w taki sam sposob. Depeches rozpoznawali sie na ulicach bez problemow, nie dalo sie takiej osoby nie zauwazyc i zadne emblematy nie byly do tego potrzebne.


Pn gru 13, 2010 0:44 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 21, 2010 21:58 pm
Posty: 719
Lokalizacja: where the wild things are
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Lord Mały napisał(a):
PaulaSad napisał(a):
Dave Dancing w sandalach.....

http://www.youtube.com/watch?v=S6mfQxL8sVo


Mistrz :brawo: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Subkultura pelna geba :twisted:


Się czepiacie :roll: Przecież wiadomo że ten model sandals jest już trudno dostępny :wink: :twisted:
http://www.youtube.com/watch?v=yxaIGvI6Y8Q


Pn gru 13, 2010 14:16 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 13, 2004 23:27 pm
Posty: 1266
Lokalizacja: Warszawa/Chełm
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Lord Mały napisał(a):
PaulaSad napisał(a):
Dave Dancing w sandalach.....

http://www.youtube.com/watch?v=S6mfQxL8sVo


Mistrz :brawo: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Subkultura pelna geba :twisted:



Wygrał? :lol:


Pn gru 13, 2010 14:17 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 30, 2009 10:22 am
Posty: 672
Lokalizacja: RNR/Warszawa
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Wygrał, na pewno.
Kocha DM,a żar w sercu go tak rozpalił, że aż musiał sandały założyć.


Pn gru 13, 2010 14:30 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 26, 2003 18:50 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Ostrzeszów / Hamburg / Poznań
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Fani DM się kończą i schodzą na psy :) Cieszy mnie istnienie młodych i szanuję ich, za to że tak jak ja nienawidzą Lady Gaga i Hip-hopu i że słuchają DM

Ale trzeba ustalić kilka rzeczy:

- subkultura czy jest czy nie jet to rzecz sporna, tworzą ja fani i fanatycy a nie tylko słuchający czy sympatycy zespołu, według mnie jest bo to oni ją tworzą, prowadzą fan-cluby, spotykają się, organizują imprezy, wyjazdy na koncerty

- depeszem jest ktoś kto jest fanem bądz fanatykiem (Ci już prawie wymarli). Nie jest depeszem ktoś kto przychodzi na imprezy i lubi dm czy tylko słucha,

- ubiór i image są dla depesza czymś ważnym bez względu na czas, czy to lata 90-te czy obecne obowiązuje barwa czarna lub biała, a czy to jest ramoneska czy garnitur w paski to inna sprawa. Wiem że moda się zmienia i gusty młodych ludzi. I fani się starzeją i nie wypada im się ubierać w swoim wieku jak Dave w roku 1990. Ale dla mnie ktoś kto przychodzi na imprezę depeszowską w kraciastej koszuli jest "przebierańcem" i nie akceptuję go, pomimo mojej tolerancji. Noszenie DM w w sercu wystarczy ale jeśli się żyje tym zespołem ma się określony gust i image a koleś w spodniach jak hip-hopowy klaun z krokiem w kolanach nie jest depeszem. Owszem ma prawo się pojawić i nikt go nie pobije ale za fana raczej brany nie będzie.

- ważne jest to aby młodzi fani zachowali i ortodoksyjny styl - czyli ubiór i kolor oraz mieli DM w sercu, aby każdy ich poznał i nie miał wątpliwości że to fan DM, jeśli nawet nie jest podobny do członka zespołu to czarne dżinsy, buty typu glany i czarny t-shirt to rzecz wymagana. Może nie na co dzień i nie w pracy ale w szkole już bardziej i w młodym wieku też powinno się to hołdować a na zlotach już obowiązkowo aby nie był to zlot dziwaków i przebierańców ! Tak jak na pogrzeb nie wypada iść w dresie tak depesz na imprezę powinien ubrać się odpowiednio !

JEŚLI TO ZATRACIMY, TO CO NAS WYRÓŻNIA I POWODUJE ŻE JESTEŚMY ROZPOZNAWALNI - TO JUŻ NAS NIE BĘDZIE - WMIESZAMY SIĘ W KOLOROWY TŁUM - TO MŁODZI POWINNI WZIĄĆ SOBIE DO SERCA I ZROZUMIEĆ !


Ostatnio edytowano Pn gru 13, 2010 16:51 pm przez BABYLON, łącznie edytowano 1 raz



Pn gru 13, 2010 16:47 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 26, 2003 18:50 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Ostrzeszów / Hamburg / Poznań
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
PaulaSad napisał(a):
rushyca napisał(a):
.Moda się zmieniła, ciężko teraz hołdować tamtym czasom w ubiorze


Metale, punki, rasta, nie maja z tym problemu. Skumajcie w końcu jedną rzecz, że depesze ubierają się tak jak zespół w latach 80/90. jezeli nie wiecie jak to jest polecam teledyski z MFTM i Violatora. To, że Dave kiedys zalozyl bordowe Nike czy zielony podkoszulek nie znaczy, ze jest to depeszowskie.

Tak jak napisałam nikomu nie bronie słuchania depeche mode i kultywowania tradycji. Wprost bede promieniała z radości kiedy na ulicach beda mnie mijały grupy Depeszów. To, ze mlodzi fani słuchja sobie w domu Dm, no fajnie... ale to nie są DEPESZE.


TAK TAK! Metal ubiera się jak metal i depesz jak depesz - nieważne czy jest to rok 1991 czy 2011.

Noszenie w sercu DM powoduje że ubierasz się też odpowiednio.

Tradycja moi drodzy - tradycja i wierność określonym zasadom - to jest ważne

Przepraszam moderatora ale coś namieszałem i są 3 posty w tym 1 którego nie powinno być


Pn gru 13, 2010 16:56 pm Zobacz profil WWW
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
No i git. Więc niech Ci co mają tylko w sercu Dm niech będą Enjoyami a nie Depechami. Umówmy się-
Depech-pewien fanatyzm plus ortodoksyjne ubranie.
Enjoy-kardiolog patrzący na obecną mode z podstawową wiedzą o zespole :)


Pn gru 13, 2010 17:17 pm

Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 21:22 pm
Posty: 128
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
BABYLON napisał(a):
Fani DM się kończą i schodzą na psy :) Cieszy mnie istnienie młodych i szanuję ich, za to że tak jak ja nienawidzą Lady Gaga i Hip-hopu i że słuchają DM
Matko, co za ograniczenie...

BABYLON napisał(a):
jeśli się żyje tym zespołem ma się określony gust i image
Nie widzę związku, między jednym, a drugim, ale ode mnie ludziom ręce opadają...

Czy depesz = uwielbienie dla zespołu+ubiór? Czy to wystarczy? Bo jak tak, to depesze nie są subkulturą.


Pn gru 13, 2010 18:14 pm Zobacz profil
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Ale temat jest właśnie o Depeszach a nie o ogólnej subkulturze.


Pn gru 13, 2010 18:24 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 26, 2003 18:50 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Ostrzeszów / Hamburg / Poznań
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Depesze nie są ograniczeni ale zazwyczaj gardzą disco polo i hip hopem.

Dla mnie ograniczone sa osoby "śpiewające inaczej" = mówiące i noszące krok spodni w kolanach ! I to nie jest tylko kwestia gustu (hip hop jak wiadomo = slumsy, przemoc, łysi, blokersi, przekleństwa w tekstach itp, disco to przemoc, dresy, stare bmw i tanie dziwki - może stereotyp ale prawdziwy)

Jako rozwijanie swoich muzycznych zainteresowań fani DM wybierają takie gatunki jak electro, rock czy metal, muzyka poważna - co widać na forum w odpowiednim dziale.

Tak jest że depesz to uwielbienie zespołu i branie jego wizerunku - w to wchodzi ubiór, raczej mało prawdopodobne aby ktoś ubierający się kolorowo lubił mroczną muzykę gotycką, metale też nie chodzą w dresach ! A dresiarze nie ubierają się jak depesze.

A ci co słuchają "wszystkiego", tego co modne i co na vivie leci są "nikim" osobowościowo i maja zerowe pojecie muzyczne, sa muzycznie bez gustu i kierunku. Jeśli lubi się, uwielbia: DM, disco polo, gotyk, hip hop operę i heavy metal co coś jest niezbyt z deklem u kogoś takiego lub nie wie co lubi lub co mówi !


Pn gru 13, 2010 22:32 pm Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 21:22 pm
Posty: 128
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Pozostawię tą wypowiedź bez komentarza, z jednym wyjątkiem: Zdajesz sobie sprawę z tego, że w 1990 to DM byli modni i lecieli na MTV (Vivy jeszcze wtedy nie było)? Chyba, że o czymś nie wiem.


Pn gru 13, 2010 22:42 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 18, 2005 10:06 am
Posty: 406
Lokalizacja: Ciecin
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Zjawisko z początku lat 90' zwane "enjoyami" zostało już wcześniej opisane...


Wt gru 14, 2010 9:50 am Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 12, 2010 23:32 pm
Posty: 128
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Moja dusza płacze :cry:

Przed chwilą starałam się oświecić osobnika płci męskiej, który ubiera różowe koszulki w paseczki, białe trampki i rurki, ma w swoim 'wyposażeniu' płyty DM jedynie z torrentów i twierdzi, że jest DEPESZEM. Zaparł się na amen, uważa, że nie mam prawa go definiować i że nie mam racji. Sens w tym, że ja nie chcę go do definiować, tylko pokazać jego miejsce w szeregu... :|

Pierwszy raz chyba się spotkałam z takim odważnym. Ale aż mi się ręcę trzęsą, tak mnie wytrącił z równowagi. Mieliście też kiedyś okazję spotkać takie numery? :?


So sty 01, 2011 23:22 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 09, 2010 10:34 am
Posty: 109
Lokalizacja: Lodz
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Dawaj go na zlot do starych depoli, ciekawe jak będzie śpiewał :8):


So sty 01, 2011 23:24 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 19:12 pm
Posty: 4342
Lokalizacja: Chomiczówka
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
KIedys by dostal w ryło i zamienil rurki na kule. Teraz dziwne czasy nastaly :wink:


So sty 01, 2011 23:31 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 12, 2010 23:32 pm
Posty: 128
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
A ja właśnie miałam straszną ochotę dać mu w ryło, przynajmniej dałabym ujście swojej frustracji :wink: Opamiętam się, ale będę pilnować żeby mu się odechciało robić z siebie samozwańca :8): Ręce mi opadły, czarnuch dokładnie - postawić go przed starym depolem, zrówna go z ziemią, to się nauczy.


So sty 01, 2011 23:41 pm Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So lut 21, 2009 11:48 am
Posty: 332
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
@BABYLON: Ograniczony to jesteś Ty. A zwłaszcza Twoja wiedza o rapie (zanim zaczniesz coś krytykować, przeczytaj o tym; hint: różnice między rapem a HH).

Cytuj:
Fani DM się kończą i schodzą na psy :) Cieszy mnie istnienie młodych i szanuję ich, za to że tak jak ja nienawidzą Lady Gaga i Hip-hopu i że słuchają DM


Jestem fanem młodego pokolenia. Dopiero wkraczam w dorosłość, a DM poznałem od premiery PTA. Od tego czasu jestem bardzo zaangażowany w ich twórczość, identyfikuję się z nią, mam wyrobione zdanie o większości albumów/utworów. Nie przeszkadza mi to w tym, żeby słuchać rapu. Szerzysz generalizację, zjawisko, które powinno być tępione.

Cytuj:
Dla mnie ograniczone sa osoby "śpiewające inaczej" = mówiące i noszące krok spodni w kolanach !


Tutaj widać Twoje ograniczenie :) Obcisłe spodnie i skóry? Ok! Ale spodnie i bluzy luźne? Za nic w świecie! Osobiście ubieram się tak jak lubię, na pół sportowo, na pół elegancko. Uważam, że każda osoba z dzisiejszego pokolenia młodych (do którego oczywiście należę) ma swój własny styl - jest dostęp do wszystkiego, nie trzeba rezygnować z jednego typu ubioru na rzecz drugiego. Nawet jeśli chodzi raperów (przykład: Mes ubierający się w eleganckie gajery). To, że ktoś nie ubiera się tak, jak depesze sprzed 20 lat wcale nie świadczy o przynależności do tej grupy kulturowej. Nawiasem mówiąc, skoro tę kulturę skupioną wokół muzyki tworzą artyści mający największy w nią wkład, ubiór depesza powinien się zmienić na garnitury i stylowe srebrne kostiumy (taki nawiasem mówiąc fajnie by było mieć :D).

Nigdy nie lubiłem się ubierać tak, jak to nakazywałaby jakaś kultura. Nie uważam tego za warunek konieczny, najważniejsze jest imo to, co ma się w sercu. A w sercu mam właśnie dM i chyba tak pozostanie jeszcze długo.

Cytuj:
I to nie jest tylko kwestia gustu (hip hop jak wiadomo = slumsy, przemoc, łysi, blokersi, przekleństwa w tekstach itp, disco to przemoc, dresy, stare bmw i tanie dziwki - może stereotyp ale prawdziwy)


"Jak wiadomo", to Twoja wiedza jest ograniczona. Wiesz kto to chociażby Eldo, Abradab, Verte, Tede (albo nie całkiem przeze mnie lubiany Fisz)? Znasz chociażby jeden wers napisany przez nich? Nawet jeśli chodzi o późne lata 90' oraz istnienie Kalibra czy Paktofoniki, znasz chociażby jeden tekst? Jeśli nie, to się nie wypowiadaj, proszę, tylko się kompromitujesz. Rap tworzy już od dawna coś więcej niż burdel liryczny, mówi niejednokrotnie o ważnych wartościach i komentuje rzeczywistość. Często odwołuje się też do tworów kultury z przeszłości. Nie rezygnuje oczywiście z pewnych charakterystycznych cech rapu, ale to nie przeszkadza w tym, żeby się rozwijać. Jednym z głównych haseł kultury HH jest pojęcie szacunku. Jeśli nawet istnieje agresja (no tak, bo depesze wcale się do niej nie uciekali :) ) to słowna - w postaci dissów/beefów (pojedynków/"wojen"). Co do przekleństw w tekstach - są obecne, przy wymianach słownych nawet w dużej liczbie. Zastanów się jednak, ile Ty podczas rozważań czy rozmów użyłeś bluzgów. To, że ktoś bluzga nie oznacza wcale, że nic wartościowego sobą nie prezentuje.

Nie chcę wyjść na psychofana rapu, nie twierdzę, że wszystko mi się w nim podoba, są formacje, które tylko szargają reputację zdobywaną przez ten gatunek muzyki. Ale jeśli patrzeć przez pryzmat tych zespołów/wykonawców (o których niestety najczęściej się mówi) na całą twórczość raperską, rozumiem, że można mieć takie, a nie inne zdanie. Ale cóż, to tylko wskazuje na ograniczenie osoby, wygłaszającej ocenę. Porównując, równie dobrze można zmieszać muzykę DM z błotem, twierdząc, że to tanie disco nadające się tylko tańczenia na wiejskich potańcówkach, a opierając się tylko na radosnych "eksperymentach" z pierwszych produkcji. Ocena mocno przerysowana, ale myślę, że sugerująca pewne rzeczy.

Nie można zapomnieć też o tym, że warstwę muzyczną w rapie tworzą dźwięki elektroniczne (czy to analogi Emade, czy cyfrowe Dany Drumza). Mowa tu oczywiście o bitach, które są częścią gatunku nazywającego się Trip-Hop. Oprócz tego, w muzyce rapu bardzo popularne jest też zjawisko samplowania - kolejny związek z "elektroniką". Gdybyś się uważnie przyjrzał, rap ma wiele wspólnego z muzyką, którą Ty zapewne słuchasz.

Cytuj:
A ci co słuchają "wszystkiego", tego co modne i co na vivie leci są "nikim" osobowościowo i maja zerowe pojecie muzyczne, sa muzycznie bez gustu i kierunku. Jeśli lubi się, uwielbia: DM, disco polo, gotyk, hip hop operę i heavy metal co coś jest niezbyt z deklem u kogoś takiego lub nie wie co lubi lub co mówi !


Ja, i nie tylko ja, twierdzę, że jednak właśnie poznawanie tego, co "dobre" i tego, co "złe" kreuje naszą osobowość. To, co popularne wcale nie musi być od razu złe. Sam nie słucham stacji muzycznych (telewizyjnych), bo uważam, że po prostu zeszły na psy. Ale nie mam nic przeciwko komuś, kto słucha różnych gatunków muzycznych. Prawie każdy z nich, jeśli dobrze poszperać, ma coś innego do zaoferowania, a zamykanie się w jednym pomieszczeniu obklejonym plakatami DM nie uważam za dobre. Osobiście lubię rozmawiać na temat muzyki, zwłaszcza tej, której nie znam, a która jest wart tego, by ją poznać.

Nie wiem, czy ta wypowiedź spowoduje, że zmienisz jakoś pojmowanie na rap i kulturę HH. Jeżeli nie, to staraj się nie hejtować, a jeśli już krytykujesz, to rozeznaj się najpierw w temacie. Na koniec kawałek dedykowany właśnie Tobie:
Wice Wersa, "Pies Ogrodnika" - http://www.youtube.com/watch?v=MvzdhtoHrpo.

PS. Zdaje mi się, że bardzo lubisz indoktrynować innych. Zacznij używać słów typu "moim zdaniem", "sadzę", czy nawet "imo". Chyba że uważasz się za jakiegoś proroka.

Pozdrawiam :).


N sty 02, 2011 14:50 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 19:12 pm
Posty: 4342
Lokalizacja: Chomiczówka
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Po raz drugi odnosze wrazenie , ze to sie nie dzieje naprawde :8):


N sty 02, 2011 15:14 pm Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by (c) 2002 Sven Plaggemeier www.depechemode.de, modified by PFDM Team