Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona
Nowe pokolenie Depeszy 

Co sądzisz o nowym pokoleniu Depeszy?
lamusy 0%  0%  [ 0 ]
się zobaczy 11%  11%  [ 1 ]
są okej 33%  33%  [ 3 ]
to nasza duma trzeba ich pielęgnować! 56%  56%  [ 5 ]
Liczba głosów : 9

Nowe pokolenie Depeszy 
Autor Wiadomość
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Nie masz pecha. Po prostu nas nie widac, bo jestesmy na wymarciu. Nadchodzi nowe pokolenie. Bez tradycji.


Pt gru 03, 2010 16:41 pm

Dołączył(a): Pt lip 31, 2009 11:44 am
Posty: 35
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Jako przedstawiciel młodego pokolenia spełniającego warunki założeń z pierwszego posta, postanowiłem napisać kilka słów od siebie. Słucham DM od 2005 roku (tak tak magia Preciousa ;) ), Łódź zaliczyłem, ale czy czuję się depeszem? Nie. Nie jeżdżę na zloty, nie noszę białych spodni ani skóry, nie strzygę się lotnisko (gdy raz odpowiedziałem fryzjerce na pytanie "jak strzyżemy" - na depesza - usłyszałem: ale to stare i nie modne :lol: ). Czasy się zmieniły, jeśli wyznacznikiem ubioru prawdziwego depesza jest image Gahana z końcówki lat 80 i początku 90, to obecne młode pokolenie nie jest w stanie go zaakceptować - teraz nosi się spodnie zapinane na pośladkach z krokiem po kolana :))
Muzyka DM wg mnie obecnie jest niszową, w erze lady gagi czy innych pop gwiazdek nie jest w stanie się przebić i zafascynować większej ilości przeciętnych młodych słuchaczy..


Pt gru 03, 2010 16:46 pm Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 10, 2007 0:54 am
Posty: 3087
Lokalizacja: Piastów/Warszawa
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
PaulaSad napisał(a):
Zdaje się, ze źle zaczęliśmy dyskusję. Ustalmy przede wszystkim kim jest depeszowiec. :8):

moim zdaniem : ukochanie muzyki + strój

Dodałabym jeszcze jeden element : wyjątkowa emocja, która wiąże się z jakimkolwiek wydarzeniem, dźwiękami utworu, nowym wydawnictwem DM.....
Jeżeli się tego tak nie odczuwa - nie jest się Depeszem - nawet w ramonesce i z lotniskiem.... :)
Prawdziwy Depesz wie, o czym mówię.
I - sama sobie tego zazdroszczę - że jestem Depeszem. :D
Zrozumieć tę subkulturę?
Się nie da!
Z boku - prawdopodobnie - jesteśmy nieco zabawni.... :roll:
Mogę być i zabawna - mam to gdzieś.
:nlmda: :nlmda: :nlmda:
Las rąk na NLMDA - daje uczucie nie do opisania!
Tego się nie da wyjaśnić.
Można to jedynie poczuć, albo nie. :)


Pt gru 03, 2010 17:25 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 30, 2009 10:22 am
Posty: 672
Lokalizacja: RNR/Warszawa
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
MARIUS napisał(a):
Nie masz pecha. Po prostu nas nie widac, bo jestesmy na wymarciu. Nadchodzi nowe pokolenie. Bez tradycji.


Krótko mowiac, nie ma nowego pokolenia, sa pojedyncze jednostki, które hołdują starym czasom.


So gru 04, 2010 9:20 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 12, 2010 23:32 pm
Posty: 128
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Zaintrygował mnie ten temat. Czytając go, zaczęłam się zastanawiać nad moim obecnym dylematem ;] Młoda jestem, 19 mi stuknęło, ale na Depeszach się wychowałam i w wieku 3 lat wołałam do taty "żeby mi puścił jezusa". Tak więc dorastałam z tą muzyką, czuję ją w sercu, a od tego roku zaczęłam aktywnie uczestniczyć w koncertach, różnych zlotach, itp. Chciałam jakoś bardziej ucieleśnić tą moją miłość, robiąc sobie tatuaż wybitnie depeszowski. I na jakie opinie się napotkałam? 'Nie rób tego, z tatuażem sobie pracy nie znajdziesz' i inne w tym stylu.

I jak to w dzisiejszych czasach funkcjonować wg własnych upodobań?

P.S: Mimo wszystko mam ochotę pierniczyć to wszystko i dowalić sobie dziarę na pół ręki ;D


So gru 04, 2010 14:53 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 02, 2010 18:35 pm
Posty: 586
Lokalizacja: Włocławek
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
AmandaDM napisał(a):
na Depeszach się wychowałam i w wieku 3 lat wołałam do taty "żeby mi puścił jezusa".

Podobnie u mnie
PaulaSad napisał(a):
sa pojedyncze jednostki, które hołdują starym czasom.

Ja jestem jedną z nich... Mało kiedy ktoś do mnie podejdzie i zapyta o DM


So gru 04, 2010 16:25 pm Zobacz profil
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Tylko,że hołdowanie nie polega na ekscytowaniu się każdą 101nką jaką się zobaczy.Młodzi teraz założą koszulke z DM i uważają się za Depeszy. A jeśli o śpiewanie chodzi to gdy ja nie umiałem jeszcze dobrze mówić to śpiewałem 'pipol a pipol sioł' ale to przez moje starsze rodzeństwo. Zgadzam się też z Bachencją że to się też wiąże z emocjami które dla mnie nie sposób wytłumaczyć.


Ostatnio edytowano So gru 04, 2010 16:58 pm przez Rob=t, łącznie edytowano 1 raz



So gru 04, 2010 16:55 pm
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
del.


So gru 04, 2010 16:55 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 30, 2009 10:22 am
Posty: 672
Lokalizacja: RNR/Warszawa
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Bycie depeszowcem to należenie do grupy, która miłuje DM, a milosc tą w pewnym stopniu wyraza stroj (swiadczy on o nalezeniu do subkultury)

Mi podobnych emocji dostarcza np Eldo , bylam na jego koncercie w zeszłym roku i czulam się tam jak kebab na spotkaniu dla milosników zdrowej zywnosci. W zyciu nie zalozyłabym szerokich spodni i czapki z daszkiem, co wiecej nie czuje więzi z ludzmi sluchajacymi hip hopu.

Czy jezeli podobne emocje odczuwa sie słuchajac Metaliki to od razu jest sie metalem?

no raczej nie :roll:


So gru 04, 2010 17:29 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 09, 2010 10:34 am
Posty: 109
Lokalizacja: Lodz
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Rob=t napisał(a):
Młodzi teraz założą koszulke z DM i uważają się za Depeszy.

Tu się nie zgodzę. Ja spotkałam więcej młodych 'wrażliwców', którzy bardzo emocjonalnie podchodzą do tej muzyki. Do tego bardzo zachęcają innych do DM nie nosząc żadnych koszulek i tym podobnych. Myślę, że więcej wspólnego z prawdziwym depeszem ma ktoś kto kocha ich muzykę, rozumie ją i wszystko co z zespołem związane przynosi mu radość, niż osoba ubrana od stóp do głów jak 'stary porządny depesz'.
Nie wiem czy kwestii zamierania depeszowców sami sobie trochę nie wmawiacie, bo Wy jesteście ci super doświadczeni i ci prawdziwi i Wasz gatunek jest na wyginięciu, a nikogo nowego za bardzo nie chcecie wpuszczać z myślą że i tak wam nie dorówna, przez co jesteście tymi 'lepszymi' :)


So gru 04, 2010 17:36 pm Zobacz profil
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
No to wlaśnie strój [nie koszulka] plus emocje ale nie jakieś zwykłe związane z tym że się jest akurat na jakimś koncercie tylko takie że wiążesz z tym całe swoje życie i chodzisz naładowany tym długi czas. Ja się nie uważam za depesza gdyż nie wygłądam jak depesz a to jest właśnie cecha tej subkultury-kompletny ubiór. Też kiedyś myślałem jak Ty @czarnuch ale jednak rozumienie i posiadanie ORYGINALNEJ dyskografii nie wystarcza. Ps;no i też nie czuje się przynależny do żadnej grupy gdyż jestem odosobniony w swojej pasji i nie znam żadnego fana tej muzyki.


So gru 04, 2010 17:44 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 30, 2009 10:22 am
Posty: 672
Lokalizacja: RNR/Warszawa
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Subkultura depeszowców ma to do siebie, ze nie łaczy ich wspolna ideologia, a milosc do muzyki wyrazona poprzez strój. Owy strój jest tu spoiwem, które charakteryzuje subkulture. i nie kazdy kto jara się DM jest od razu depeszem, natomiast kazdy depesz jara się DM :D


So gru 04, 2010 17:58 pm Zobacz profil
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Otóż to,krótko i dosadnie :)


So gru 04, 2010 18:03 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 12, 2010 23:32 pm
Posty: 128
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Czyli jak widać, kwestia ubioru jest bardzo sporna. Wg mnie, nie jest on jednak głównym wyznacznikiem charakteryzującym depesza. No bo tak - nie ma opcji, nie można się tak ubierać codziennie, przecież nie wyskoczę na obronę pracy inżynierskiej w skórze i martensach. I co, wtedy spotkam znajomka depesza a on do mnie, że jestem ściema chodząca. Są wg mnie ograniczniki które niestety dyktuje panująca rzeczywistość i jak na mój gust, 'ubiór depesza' jedynie na zlot/koncert wystarczy spokojnie. Tak trochę w myśl zasady co za dużo, to niezdrowo ;)


So gru 04, 2010 18:49 pm Zobacz profil WWW
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Ubierzesz się ładnie na czarno :) Widzisz,temat ubioru na tym forum był obgadywany nie raz. Nikt nie nakazuje raczej ubierać tak się codziennie na każdą okazje.Ale jednak ubieranie się 'na depesza' tylko przy okazji zlotów,koncertów też nie jest ok. Ale ten temat jest o młodym pokoleniu wiec, jeśli chodzi o młode pokolenie które jest przykładowo w temacie 'Depeche Mode wszędzie' które wpisuje 101nki z dup.y wzięte to ja dziekuje. :lol:


So gru 04, 2010 19:12 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 19:12 pm
Posty: 4342
Lokalizacja: Chomiczówka
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
AmandaDM napisał(a):
przecież nie wyskoczę na obronę pracy inżynierskiej w skórze i martensach.


15 lat temu nie bylo by z tym problemu :8): Jak najbardziej odzienie jest w materii depeszowania druga podstawowa rzecza. Teraz to ginie niestety , kiedys nie do pomyslenia bylo zrobic sobie fotke w koszulce z dM i adikach , ze tez pierwszy z przegu przytocze przyklad ( akurat wczoraj przegladalem topic "to my" , jeden wielki dramat). Zreszta rozprawki na ten temat bylo juz wiele. Depeszowanie schodzi na psy....


So gru 04, 2010 19:20 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 12, 2010 23:32 pm
Posty: 128
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Nie zapominając oczywiście, że są tacy z młodego pokolenia, którzy 'nie wypisują 101nek z d.p wziętych' :)

No i co do tego ubioru - zwróćcie uwagę, że to nie tylko dotyka Depeszowców, tak już jest, świat się zmienia, teraz nie ma okazji do takiego buntu jaki można było sobie urządzić w latach 80, po prostu za dużo w dup.ch teraz wszyscy mają ;] Łatwiej jest sobie kupić koszulkę z logiem DM nie wykorzystując do tego odrobiny wyobraźni. Nie neguję koszulek ani takiego sposobu - po prostu, tak już jest i dlaczego mamy o tym nie mówić otwarcie ...

I apropo buntu - "Kto nie był buntownikiem za młodu ten będzie świnią na starość", jakby to Piłsudski powiedział :mrgreen:


Ostatnio edytowano So gru 04, 2010 22:40 pm przez AmandaDM, łącznie edytowano 1 raz



So gru 04, 2010 22:02 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 14:15 pm
Posty: 4569
Lokalizacja: Powiś(L)e
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
AmandaDM napisał(a):
Czyli jak widać, kwestia ubioru jest bardzo sporna.


W tym przypadku akurat jest bezsporna. Az dziwne, ze to tak ciezko zrozumiec. Wypadaloby zadac pytanie. Dlaczego fani upieraja sie, aby nazywac ich depeches ? Czuja sie gorzej jak sie ich tak nie nazywa? Sorki, ubior to zaden problem. Mozna isc odzianym jak depeche zarowno na wesele, jak i na obrone pracy magisterskiej. Kwestia dobioru odpowiedniej garderoby. I tyle. Do dzis nikt mi nie odpowiedzial na pytanie (z tych co sie upieraja, ze sa depeche's, a nie sa) czemu bycie fanem jest gorsze od bycia depechem ?


So gru 04, 2010 22:38 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 12, 2010 23:32 pm
Posty: 128
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Kwestia jest sporna, dla niektórych osób - ja tylko podsumowałam, to co czytałam.

A z tym weselem i obroną - racja - kwestia doboru garderoby, tylko, że wiele osób myśli bardzo schematycznie i stereotypowo i widzą tylko depesza w ciężkiej skórze i glanach.

Lord Mały napisał(a):
Do dzis nikt mi nie odpowiedzial na pytanie (z tych co sie upieraja, ze sa depeche's, a nie sa) czemu bycie fanem jest gorsze od bycia depechem ?


Wydaje mi się, że każdy ma na to pytanie inną odpowiedź. Lub też po prostu tak nie uważa...


So gru 04, 2010 22:46 pm Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lip 31, 2009 11:44 am
Posty: 35
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Rob=t napisał(a):
jeśli chodzi o młode pokolenie które jest przykładowo w temacie 'Depeche Mode wszędzie' które wpisuje 101nki z dup.y wzięte to ja dziekuje. :lol:


powiedzmy, że ten osobnik to ewenement sam w sobie, czasami się zastanawiam wchodząc do tego tematu co dzisiaj zobaczę, pewnie niedługo będą to zdjęcia z papierka z gumy do żucia, na którym przypadkiem znajdzie się jakiś emulgator czy inne paskudztwo z nieszczęsnym sto pierwszym numerem :)

Wydaje mi się, że obecne pokolenie nie traktuje muzyki tak, jak wy traktowaliście ją 20 lat temu. Wtedy była to odskocznia od szarych i trudnych czasów kształtującej się na nowo ojczyzny, a dzisiaj w dobie wychuchanych dzieciaczków mających wszystkie rozrywki pod nosem - muzyka często schodzi na dalszy plan, a na pewno nie zajmuje tyle miejsca w sercu co dawniej. Oczywiście są wyjątki, dla których DM jest sposobem na życie, jego podstawowym elementem jak powietrze.. ale to wszystko zależy od danego człowieka.


So gru 04, 2010 23:58 pm Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by (c) 2002 Sven Plaggemeier www.depechemode.de, modified by PFDM Team