Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona
Nowe pokolenie Depeszy 

Co sądzisz o nowym pokoleniu Depeszy?
lamusy 0%  0%  [ 0 ]
się zobaczy 11%  11%  [ 1 ]
są okej 33%  33%  [ 3 ]
to nasza duma trzeba ich pielęgnować! 56%  56%  [ 5 ]
Liczba głosów : 9

Nowe pokolenie Depeszy 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lis 29, 2004 1:36 am
Posty: 559
Lokalizacja: Manchester
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
ja slucham DM od 1990 roku, kupuje wszystkie mozliwe wydawnictwa (plyty, single, dvd, ksiazki), na kazdej kolejnej trasie jezdze w miare mozliwosci na kilka koncertow i wiem na pewno ze DM beda ze mna zawsze i nie podoba mi sie to ze ktos deprecjonuje mnie jako fana tylko dlatego ze nie ubieram sie tak jak sugeruje to subkultura, ja nie stalem sie fanem DM bo podobal mi sie wyglad czlonkow zespolu tylko dlatego ze podobala mi sie muzyka, owszem byl okres kiedy nosilem czarna szwede, jasne albo biale jeansy i czarne buty z blachami ale to bylo jak mialem 18-20-kilka lat, teraz mam 30-kilka lat, rodzine, prace i nie widze takiej potrzeby, pozatym panowie z DM tez juz od dawna tak sie nie ubieraja, dave od wielu lat na koncerty zaklada garnitur a martin zawsze ubieral sie dosc ekcentrycznie, jesli chodzi o fryzury to z oczywistych wzgledow na lotnisko na glowie dave'a raczej nie mozemy juz liczyc :wink:

a jesli chodzi o mlody narybek to niech ubieraja sie jak chca, szczerze mowiac mam to gdzies bo moda co chwila sie zmienia a dla mnie liczy sie tylko muzyka


N gru 05, 2010 2:34 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 14:15 pm
Posty: 4569
Lokalizacja: Powiś(L)e
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Nie sadze, zeby ktos Cie deprecjonowal jako fana :) Ja przestalem byc depeche po odejsciu Alana z zespolu. Zostalem fanem, mimo ze kolory mojego ubioru sie nie zmienily (czern, biel i jeans) nie nazwalbym sie juz depeche'm. Nie spelniam warunkow :wink: Bawi mnie jednak, gdy ktos sie tak nazywa zamieszczajac wlasne foty we wszystkich kolorach teczy w temacie, o ktorym wspominal @Więcor.


N gru 05, 2010 3:12 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 16, 2009 18:58 pm
Posty: 1141
Lokalizacja: 3City
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Bachencja napisał(a):
PaulaSad napisał(a):
Zdaje się, ze źle zaczęliśmy dyskusję. Ustalmy przede wszystkim kim jest depeszowiec. :8):

moim zdaniem : ukochanie muzyki + strój

Dodałabym jeszcze jeden element : wyjątkowa emocja, która wiąże się z jakimkolwiek wydarzeniem, dźwiękami utworu, nowym wydawnictwem DM.....
Jeżeli się tego tak nie odczuwa - nie jest się Depeszem - nawet w ramonesce i z lotniskiem.... :)
Prawdziwy Depesz wie, o czym mówię.
I - sama sobie tego zazdroszczę - że jestem Depeszem. :D
Zrozumieć tę subkulturę?
Się nie da!
Z boku - prawdopodobnie - jesteśmy nieco zabawni.... :roll:
Mogę być i zabawna - mam to gdzieś.
:nlmda: :nlmda: :nlmda:
Las rąk na NLMDA - daje uczucie nie do opisania!
Tego się nie da wyjaśnić.
Można to jedynie poczuć, albo nie. :)



zgadzam się z opinią Bachencji, te jedyne w swoim rodzaju emocje wyróżniają Depeszy, pomimo, że miałem lotnisko na głowie dwadzieścia parę lat temu ( obecnie wykonalne jedynie w peruce :lol: ) to uważam, że sama przebieranka za Depesza jest żałosna, jeżeli w swoim sercu nie masz tego wyjątkowego miejsca dla Twórczości tej kapeli ( muzyka, teksty, koncerty, wydawnictwa, szacunek dla innych fanów, itd).
Jeżeli spełniasz ten 2 warunek i czujesz się Depeszem, to nim jesteś, choć niektórzy przedmówcy chcieli by pewnie wydawać licencję na Depesza, to ich nie słuchaj i rób swoje, świat się zmienia, nie można stać w miejscu, nowe pokolenie ma prawo zdefiniować to pojęcie całkowicie po swojemu,samo kopiowanie starszej siostry czy brata, taty czy mamy a za chwilę pewnie już może i dziadka czy babci, byłoby pustym naśladownictwem.


N gru 05, 2010 9:17 am Zobacz profil WWW
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Heh. Piszesz, ze to my chcielibysmy dawac licencje na bycie depeszem, a w jednym zdaniu wczesniej sam decydujesz kto nim jest.
Chcesz, to dawaj sobie blogoslawienstwo pokoleniu "depeszy" w adidasach i spodniach z klinem do kostek. Dla mnie to sa po prostu fani tworczosci. Bycie depeszem, to tez spodob bycia i prezentowania sie.


N gru 05, 2010 11:50 am

Dołączył(a): Cz gru 25, 2008 21:59 pm
Posty: 118
Lokalizacja: najbardziej piekielny zakątek piekła
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
tak czytam tę dyskusję i naszła mnie pewna refleksja. z tym strojem Depesza jest trochę jak z choinką na święta Bożego Narodzenia. tradycja nakazuje by była i basta, niektórzy jednak darowują sobie ubieranie drzewka czy to "żywego" czy sztucznego. czy to oznacza, że mniej intensywnie, pobożnie i refleksyjnie przeżyją święta? przecież bez tej choinki świat się nie zawali, tradycja spełniona nie będzie, ale tragedii nie ma :P równie dobrze osoba która nie ubierze choinki, nie przygotuje pustego nakrycia przy stole, nie usiądzie do kolacji w garniaku albo sukni wieczorowej może przeżyć święta znacznie bardziej intensywnie od osoby, która spełni wszystkie wymogi tradycji.

najważniejsze w tym wszystkim jest chyba jednak sens świąt, prawda? co z tego, że ugotujesz wszystkie potrawy i podzielisz się opłatkiem jak święta dla ciebie to okazja do wylania za kołnierz pół litra wódki xD
fajnie jak przeżywanie świąt idzie w parze z tradycją, jednak kiedy tradycji brak świat się nie zawali.
na końcu i tak wszystko rozchodzi się o to czy rozumiesz głębszy sens Bożego Narodzenia :)


N gru 05, 2010 12:45 pm Zobacz profil WWW
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Oczywiscie, ze swiat sie nie zawali! Bedzie to po prostu swiat bez depeszy. Beda fani DM i swiat sie bedzie krecil niczym nie wzruszony.


N gru 05, 2010 12:53 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 12, 2010 23:32 pm
Posty: 128
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
oDMienioNY napisał(a):
Jeżeli spełniasz ten 2 warunek i czujesz się Depeszem, to nim jesteś, choć niektórzy przedmówcy chcieli by pewnie wydawać licencję na Depesza, to ich nie słuchaj i rób swoje, świat się zmienia, nie można stać w miejscu, nowe pokolenie ma prawo zdefiniować to pojęcie całkowicie po swojemu,samo kopiowanie starszej siostry czy brata, taty czy mamy a za chwilę pewnie już może i dziadka czy babci, byłoby pustym naśladownictwem.


Popieram na maxa :brawo: :fletch:


N gru 05, 2010 13:03 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 16, 2009 8:45 am
Posty: 581
Lokalizacja: Czeladź/woj.śląskie
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
każdy temat tego typu kończy się zawsze taką samą wymianą zdań kto jest depeszem kto nie, kto ma w sercu tą wyjątkową ponadczasową muzę, a kto nie bo ubiera się na kolorowo, te dyskusje już były. Jeśli chodzi o nowe pokolenie na pewno jest i bardzo się z tego cieszę, szczególnie fajnie widzieć Was na zlotach, bawiących się z rodzicami, dzięki temu nasza subkultura przetrwa jeszcze wieeeeeeeeeeeeeele lat :) :)


N gru 05, 2010 13:42 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 19:12 pm
Posty: 4339
Lokalizacja: Chomiczówka
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
agatkiee napisał(a):
tak czytam tę dyskusję i naszła mnie pewna refleksja. z tym strojem Depesza jest trochę jak z choinką na święta Bożego Narodzenia. tradycja nakazuje by była i basta, niektórzy jednak darowują sobie ubieranie drzewka czy to "żywego" czy sztucznego. czy to oznacza, że mniej intensywnie, pobożnie i refleksyjnie przeżyją święta?


Sztuczna choinka to tak samo jak fota w adikach i koszulce dM. Abslolutnie nie do przyjecia , zwykłe oszustwo :wink:

Jestem w stanie zrozumiec ludzi +30, ktorzy juz wyrosli z ubierania sie w pełnym uniformie, bo włosow juz nie tyle, bo praca, bo rodzina bo jest 500 wazniejszych rzeczy niz ramoneska i martensy ale do kroćset co z młodymi bez zadnych zobowiazań? To mnie denerwuje najbardziej. Starzy ortodoksi zejdą i tylko na zdjeciach bedzie mozna pokazac jak depeches wygladali. Straszne to.


N gru 05, 2010 14:38 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 22, 2010 8:05 am
Posty: 393
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
agatkiee napisał(a):
tak czytam tę dyskusję i naszła mnie pewna refleksja. z tym strojem Depesza jest trochę jak z choinką na święta Bożego Narodzenia. tradycja nakazuje by była i basta, niektórzy jednak darowują sobie ubieranie drzewka czy to "żywego" czy sztucznego. czy to oznacza, że mniej intensywnie, pobożnie i refleksyjnie przeżyją święta? przecież bez tej choinki świat się nie zawali, tradycja spełniona nie będzie, ale tragedii nie ma :P równie dobrze osoba która nie ubierze choinki, nie przygotuje pustego nakrycia przy stole, nie usiądzie do kolacji w garniaku albo sukni wieczorowej może przeżyć święta znacznie bardziej intensywnie od osoby, która spełni wszystkie wymogi tradycji.

najważniejsze w tym wszystkim jest chyba jednak sens świąt, prawda? co z tego, że ugotujesz wszystkie potrawy i podzielisz się opłatkiem jak święta dla ciebie to okazja do wylania za kołnierz pół litra wódki xD
fajnie jak przeżywanie świąt idzie w parze z tradycją, jednak kiedy tradycji brak świat się nie zawali.
na końcu i tak wszystko rozchodzi się o to czy rozumiesz głębszy sens Bożego Narodzenia :)

:brawo:
Co do stroju - kiedy tylko mogę, ubieram się "przepisowo", ale np. do szkoły na jakąkolwiek uroczystość stosuję styl z Excitera (marynara i kolorowe lub białe t-shirty jak Dave)
Na codzień wrzucam koszulki z DMotywami, a kolega-depesz z Hamburga podarował mi bluzę z PTA (z resztą na mnie za dużą), którą noszę z dumą!
Podczas rozmów o byle czym wtrącam zdania nt. DM i cieszy mnie byle byle 101nka zobaczona GDZIEKOLWIEK
Fryzura - z chęcią nosiłabym lotnicho, ale nie wiem, czy dziewczyna ładnie by w nim wyglądała...


PS. Już chyba nie wiem, co TU robię. Na każdym kroku psioczycie na młodych, że są tacy i owacy. Nie potraficie WY STARZY odpowiednio pielęgnować NASZEJ miłości do tego wszystkiego, co łączy się w DM. Znam tylko jedną osobę z WAS STARYCH I JEDYNIE PRAWDZIWYCH DEPESZY, który przy każdej okazji opowiada mi o tym wszystkim, co zarzucacie NAM, że tego nie szanujemy. Z całych sił staram się kontynuować NASZĄ (waszą starych) tradycję.

Dodam, że DM słucham od nieco ponad roku a przymiarki miałam już od 2004 przy ETS i JTR przy PTA a pokochałam, gdy zainteresowała mnie Wasza aktywność związana z odwołanym występie w Wawie, a potem dwoma koncertami w Łodzi (na których NIESTETY nie byłam i baaardzo ŻAŁUJĘ)


N gru 05, 2010 14:50 pm Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 21:22 pm
Posty: 128
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Wybaczcie, ale czy naprawdę myślicie, że ktokolwiek będzie jeszcze ubierał białe dżinsy, ramoneskę i robił sobie fryzurę a'la Gahan '90? Sam Gahan nie robi tego już z 18 lat, czego wy oczekujecie? Depeszów na ulicach? Poza tym same subkultury jako zjawisko powoli zanikają, bądźcie poważni.

Sorry, jeśli wyszło dość agresywnie, ale czy to się komuś podoba czy nie, DM nie są już tym zespołem, który jest najmodniejszy, najczęściej słuchany, uwielbiany, to już ugruntowana klasyka, zarówno krytycy jak i publika zajmują się już czymś innym.
Zwłaszcza, że albumy wydane po 1993 nie mają już tej siły przebicia, tak po prostu. Jak to już ktoś zauważył w innym wątku po 1993 DM nie muszą już nikomu nic udowadniać i korzystają z tego. Nie muszą już jeździć po wszystkich krajach Europy i występować gdzie się da by się wypromować.
Czy DM musieli od kilkunastu lat bać się, że koncerty będą odwoływane z braku zainteresowania? Nie. Czy jakikolwiek album po 1993 sprzedawał się o wiele gorzej, niż poprzedni? Nie. To po co uruchamiać całą promocyjną machinę? Każdy wie, co to DM (i to DM z tego "najlepszego" okresu), kto ma polubić, ten polubi. Zresztą Depesze z lat 90tych już nie są częścią tej tzw. (bo już nieistniejącej) subkultury, czego więc oczekujecie?
A fanatycy DM będą, zapewniam. To zespół o bardzo jednolitym brzmieniu, równym poziomie, ludzie zawsze będą się wciągać. Ale czy komuś przyjdzie do głowy w 2040 r. ubrać się jak Dave z '90? Nie. Bo po pierwsze po co, po drugie dlaczego akurat z '90 skoro zespół zakończył działalność dopiero po klasycznym ... z roku ... , które nagrali razem z Alanem i Floodem? :)


N gru 05, 2010 19:13 pm Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 25, 2008 21:59 pm
Posty: 118
Lokalizacja: najbardziej piekielny zakątek piekła
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Więcor napisał(a):
Sztuczna choinka to tak samo jak fota w adikach i koszulce dM. Abslolutnie nie do przyjecia , zwykłe oszustwo :wink:

Jestem w stanie zrozumiec ludzi +30, ktorzy juz wyrosli z ubierania sie w pełnym uniformie, bo włosow juz nie tyle, bo praca, bo rodzina bo jest 500 wazniejszych rzeczy niz ramoneska i martensy ale do kroćset co z młodymi bez zadnych zobowiazań? To mnie denerwuje najbardziej. Starzy ortodoksi zejdą i tylko na zdjeciach bedzie mozna pokazac jak depeches wygladali. Straszne to.


wybacz ale sztuczna choinka do adidasów ma się tak jak pięść do nosa :P widać, że nie do końca zrozumiałeś sens tego co pisałam...

problem polega na tym, że wy starzy depesze chcielibyście (chyba) by wszystko było tak jak na początku lat 90., by świat się zatrzymał i młodzi kultywowali tradycję ubioru. jednocześnie nie chcecie, czy nie rozumiecie, że to nie te czasy, nie to pokolenie... to tak jakby od pokolenia 1960+ wymagać by kultywowali tradycje II RP, a od ludzi urodzonych w i powyżej 1989 by z rozrzewnieniem myśleli o czasach PRLu. tu po prostu nie ma tej więzi z ubiorem którą wy czujecie, a młodzi zazwyczaj nie.
starzy ortodoksi ani myślą by pozwolić zdefiniować ubiór depesza na nowo - i nie chodzi tu o paradowanie w adidasach i koszulce DM.
takie zachowanie dzieli fanów na "my" i "oni", "my" stawiając na pozycji dinozaurów które powoli zaczynają wymierać :P
jeżeli subkultura została zbudowana jedynie na ubiorze (a muzyka była dodatkiem), to trzeba było się tego spodziewać że za lat naście to się zacznie rozpadać jak domek z kart :roll:


N gru 05, 2010 21:33 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 14:15 pm
Posty: 4569
Lokalizacja: Powiś(L)e
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Subkultura zostala zbudowana na muzyce i ubiorze. Jezeli to nie idzie w parze, to subkulury nie ma, a wiec nie ma i depeches. To proste jak konstrukcja cepa. I nie ma zadnych "nas" i "ich". Sa fani depeche mode.


N gru 05, 2010 22:07 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 16, 2009 18:58 pm
Posty: 1141
Lokalizacja: 3City
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
nie mam nic przeciwko kultywowaniu starej tradycji zwiazanej z ubiorem, mi to odpowiada na 101%,
ale z drugiej strony jezeli obecni nastolatkowie doceniaja pozostale poza ubiorem elementy kultury Depeszy, to maja prawo do tego by wybrac wlasnie te elementy, mnie cieszy to ze swierza krew pojawia sie wsrod nas, bo potwierdza to fakt, iz i stare i nowe DM ma ta magiczna moc, ktora wciaga kolejne pokolenia od 30 lat.
Mnie nikt nie wciagal na sile, przyjmowalem to wszystko i chlonalem jak gabka, to wowczas bylo swierze i na topie, oryginalna koszulke Crew USA Tour z 1985 traktuje do dzis jak relikwie, czego absolutnie nie moga pojac moi synowie (18 i 20 lat), teraz jest do tego dostep jak do chleba czy masla, ale miec oryginal z amerykanskiej trasy w owych czasach bylo dla mnie wielkim zaszczytem i przy okazji szpanem, a przebierania sie nie czujac tego od wewnatrz nie rozumiem, bo to calkowicie sztuczne, nawet bardziej niz ta choinka
PS
Sorry za czcionke, ale na tym kompie nie potrafie wlaczyc pl


N gru 05, 2010 22:16 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 12, 2010 23:32 pm
Posty: 128
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Nie podoba mi się podział na fanów i depeches. Wg mnie liczy się wiara, wszyscy tutaj hołdujemy Depeche Mode, a to jednoczy - nie dzielmy się więc na kasty. To dopiero nie jest w stylu depesza, przecież we're Black Family! :przytul: :przytul: :przytul: :D


N gru 05, 2010 22:21 pm Zobacz profil WWW
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Lord Mały napisał(a):
Subkultura zostala zbudowana na muzyce i ubiorze. Jezeli to nie idzie w parze, to subkulury nie ma, a wiec nie ma i depeches.

To niby takie proste i wiele juz razy potarzane na Forum, ale jakos ciezko przetlumaczyc.
Depeches to subkultura. A ta subkultura nie istnieje bez charakterystycznego dla niej wygladu.


N gru 05, 2010 23:05 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 11, 2006 15:58 pm
Posty: 1755
Lokalizacja: Warszawa
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
J
Cytuj:
ie podoba mi się podział na fanów i depeches. Wg mnie liczy się wiara, wszyscy tutaj hołdujemy Depeche Mode, a to jednoczy - nie dzielmy się więc na kasty. To dopiero nie jest w stylu depesza, przecież we're Black Family!


Ja pierd.olę, bo już nie mogę po prostu. Słuchasz DM i ubierasz się w starym depeszowym stylu = jesteś depeszem. Słuchasz DM ale nie ubierasz się w starym depeszowym stylu = nie jesteś depeszem, a fanem (wielkim, średnim, malutkim, whatever). Co w tym jest takiego trudnego? Dlaczego tak trudno to pojąć? :|

Słuchasz cięższego metalu, ale nie nosisz skóry/kurtki jeansowej/glanów. Jesteś fanką metalu, nie metalem.
Słuchasz Boba Marleya, ale nie chodzisz ubrana w kolorach reggae, nie masz dredów. Jesteś fanką reggae, nie rasta.
Słuchasz polskiego HH, sięgasz po klasyki czarnego rapu. Nie nosisz luźnych bluz, szerokich spodni i joł butów. Trudno więc nazwać cię hiphopowcem. Najwyżej fanką hiphopu.

Analogie też nic nie mówią... ?

Nikt tu nikogo nie dzieli na "kasty". Dlaczego bycie fanem jest gorsze? Ja tam w życiu nie zniósłbym całej tej depeszowej otoczki i cieszę się, że jestem "tylko" fanem.


Pn gru 06, 2010 0:01 am Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lip 09, 2003 15:58 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Wolomin
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
dokladnie tak hirszu. trudno zeby depeszes popylali w adidaskach. sa pewne granice i sa pewne zasady.


Pn gru 06, 2010 0:12 am Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz gru 25, 2008 21:59 pm
Posty: 118
Lokalizacja: najbardziej piekielny zakątek piekła
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
ale dlaczego stare pokolenie depeszy nie pozwala by zdefiniować ten ubiór na nowo? inne subkultury już jakiś czas temu stały się w tym kierunku bardziej elastyczne np. metale - kiedyś nie do pomyślenia było, by metal nie chodził w skórze, glanach i z długimi włosami niezależnie od pory roku i pogody; dzisiaj metal w czarnych trampkach i krótkich włosach to widok który nie wywołuje jakiegoś oburzenia w ich środowisku (wiem, bo wielu moich znajomych do tej subkultury należy).
ja nie mówię, by od razu akceptować addidasy i koszulkę z DM jako nowy ubiór depesza, ale nie można też twardo wymagać by ludzie mający lat 20-ścia i mniej chodzili ubrani jakby wehikuł czasu zabrał ich na wycieczkę w lata 80/90 :P


Pn gru 06, 2010 0:13 am Zobacz profil WWW
 
Post Re: Nowe pokolenie Depeszy
Dlatego:
MARIUS napisał(a):
Wtedy byli najbardziej charakterystyczni i wtedy zdobywali najwiecej nowych fanow. Wtedy wdrapali sie na sam szczyt. Dlatego holdujemy tamtym czasom. To dzieki nam cos takiego, jak charakterystyczny styl depeszy jeszcze w jakims stopniu istnieje.

Teraz DM nie sa juz tak charakterystyczni i latwo rozpoznawalni. Dlatego 80's/90's to styl depesza.


Pn gru 06, 2010 0:20 am
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by (c) 2002 Sven Plaggemeier www.depechemode.de, modified by PFDM Team