Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 291 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna strona
"Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"? 
Autor Wiadomość
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Oj, mają pewnie ubaw. Chciałoby się podsłuchać. Albo Rudy ma ubaw z nich, jak pierdząc w sofę patrzy na laptopie na stan konta.


Pt lut 22, 2013 22:43 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 19:12 pm
Posty: 4342
Lokalizacja: Chomiczówka
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Hehe dokładnie. Alan wróć :lol:


Pt lut 22, 2013 22:46 pm Zobacz profil
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Amen.


Pt lut 22, 2013 22:48 pm

Dołączył(a): Cz lis 20, 2003 18:03 pm
Posty: 1200
Lokalizacja: Warszawa/Szczecin
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Niesądzę aby Rudy był kompletnym beztalenciem muzycznym- przez tyle lat bycia w zespole muzycznym zapewne cos tam pojął. A skoro w 1994 roku Darryl (a chyba jest muzykiem) na Exotic Tour popełniał błędy grając partie Rudego i potrzebował czasu aby to ogarnąć to znaczy, ze coś tam tworzy za tymi parapetami.. Wydaje mi się, że napewno lepiej ogarnia parapety niz sam Gahan ;)
Nie zamienia to faktu, że Rudy artystą-muzykiem nie jest!

Choc przez tyle lat mógłby chociaż raz słowa napisac do piosenki lub usiąść z Martem i napisać na spółe..


Pt lut 22, 2013 22:49 pm Zobacz profil
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Już nie róbcie z niego takiej ofiary. Wilder przychodząc do zespołu dobrze wiedział na co się decyduje. Wiedział kim jest Fletch i kto rozdaje karty. Andy był ojcem-założycielem, Wilder doszedł później. I przez wiele lat czerpał z tego korzyści, zgadzając się na układ jaki był. Tworzenie muzyki to nie tylko praca w studio. Bazę tworzył jednak Gore więc nazywanie go leniem jest deko nie fair.


Pt lut 22, 2013 22:53 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 05, 2004 10:01 am
Posty: 2105
Lokalizacja: Mława
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
arcadio.dm napisał(a):
nigdy nie grał niczego podczas długich, czasem żmudnych dla zespołu tras koncertowych


Dajcie spokój Fletch to sympatyczny gość i czasem coś gra :)
http://www.youtube.com/watch?v=0vR4fJ5pUPY
Ja DM słucham od 2000r moja ulubiona płyta to Ultra mam ogromny szacunek dla Alana za jego wkład w DM ale jakoś przyzwyczaiłem się już do 3ki :)


Pt lut 22, 2013 23:00 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 19:12 pm
Posty: 4342
Lokalizacja: Chomiczówka
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
kroll napisał(a):
Niesądzę aby Rudy był kompletnym beztalenciem muzycznym- przez tyle lat bycia w zespole muzycznym zapewne cos tam pojął. A skoro w 1994 roku Darryl (a chyba jest muzykiem) na Exotic Tour popełniał błędy grając partie Rudego i potrzebował czasu aby to ogarnąć to znaczy, ze coś tam tworzy za tymi parapetami.. Wydaje mi się, że napewno lepiej ogarnia parapety niz sam Gahan ;)
.


2 tygodnie potrzebował , zeby sie nauczyc wszytskiego co Fleczu wpajał przez 14 lat. Prosze Cie. A jeszce Darryl nie jest przeciez muzykiem. Ta sytuacja wlansie dobitnie swiadczy o tym ile i jak gral Rudy.

Moze niech sie zamienia czasem, Rudy ogarnie to co robi Gah a Gah w 2 minuty sparodiuje to co robi Gruby przez30 lat ;)

Panowie, nie o to chodzi czy Alan sie godzil, czy wiedzial na co sie pisze. Pewnie, ze wiedzial. Ale go to przeroslo po jakims czasie. Przez chwile pisalismy o Obszernym. Jesli ktos mi przedstawi powazne argumenty na jego kozysc stawiam dobrą łychę ;)

Muzyczne argumenty a nie ze sobie mozna z niego jaja porobic i jest funflem Martina.


Ostatnio edytowano Pt lut 22, 2013 23:21 pm przez Więcor, łącznie edytowano 2 razy



Pt lut 22, 2013 23:15 pm Zobacz profil
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Jest przystojny. Dobrze wygląda na plakacie. I świetnie się porusza. Myślę, że zrobił karierę "na ładną buźkę".


Ostatnio edytowano Pt lut 22, 2013 23:22 pm przez MARIUS, łącznie edytowano 1 raz



Pt lut 22, 2013 23:18 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 07, 2006 15:48 pm
Posty: 941
Lokalizacja: Świeradów Zdrój/ Brzeg
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
I ładnie klaszcze :-)


Pt lut 22, 2013 23:21 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 19:12 pm
Posty: 4342
Lokalizacja: Chomiczówka
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Na którym? :D


Pt lut 22, 2013 23:21 pm Zobacz profil
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Na tym

Obrazek


Pt lut 22, 2013 23:27 pm
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Tak zupełnie szczerze to mnie tam Wilder ani ziębi ani grzeje - znam setki muzyków zarówno ciekawszych jak i bardziej utalentowanych od niego ze znacznie większym i ciekawszym dorobkiem. Odszedł bo tak zadecydował - i tyle. Wrócić raczej nie wróci - musiałby się zmierzyć ze swoją własną legendą która narastała przez te wszystkie lata i obawiam się że niestety nie wyszedłby z tego obronna ręką. Roli rudego w zespole nie komentuję bo tego nie ogarniam - widać jest tam jakiś układ i tyle. Argumentów muzycznych nie ma i nigdy ich nie było.


Pt lut 22, 2013 23:37 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 30, 2012 12:34 pm
Posty: 1382
Lokalizacja: kutno
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Przede wszystkim Flecz zawsze posuwa swoją klawiaturę. Zawsze "te" ruchy... Kumaci chyba wiedzą o co mi chodzi.


Pt lut 22, 2013 23:48 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 18, 2011 0:30 am
Posty: 330
Lokalizacja: Poznań/Vienna
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Lol. FrenczIsStrendz mejdmajdej!! :banana2:


Pt lut 22, 2013 23:53 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 14, 2009 18:14 pm
Posty: 318
Lokalizacja: Warszawa
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
dK napisał(a):
arcadio.dm napisał(a):
nigdy nie grał niczego podczas długich, czasem żmudnych dla zespołu tras koncertowych


Dajcie spokój Fletch to sympatyczny gość i czasem coś gra :)
http://www.youtube.com/watch?v=0vR4fJ5pUPY
Ja DM słucham od 2000r moja ulubiona płyta to Ultra mam ogromny szacunek dla Alana za jego wkład w DM ale jakoś przyzwyczaiłem się już do 3ki :)


Zwróć uwagę, jak układa palce grając. Raz jest to wskazujący, raz kciuk, pewnie zwyczajnie błaznuje, a parapet nie jest włączony do prądu :lol:
Zresztą wielokrotnie na różnych trasach walił w klawisze bez sensu, a momentami machał rękami, kiedy wydawało się, że właśnie wtedy lecą jego dźwięki :lol:


So lut 23, 2013 0:39 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 19:12 pm
Posty: 4342
Lokalizacja: Chomiczówka
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Z biegiem lat ma co raz mniej do posuwania. Bidula juz ma parapecik wielkosci Casio jakie co bardziej zamożni na komunie dostawali :)

Marius :arrow: Anton wybral slusznie. Ktos musial z kadru wypasc a czwórka musi być w zespole :)

Agent :arrow: oczywiscie, ze jest mase lepszych muzyków. Ale odmówić mu talentu w obrębie elektroniki i gmerania w studio nie sposob odmówic. Widać to co potrafi/ł wystraczyło zeby zbudować legende tego zespołu. Dla mnie osobiście na przykład Unsound Methods dużo fajniej mi sie słucha niz Ultra z tego samego okresu. I bardzo żaluje, ze nie wytrzynal do tej Ultry. Mysle , ze polaczenie Ultry z UM mogłoby przebić SOFAD'a.


So lut 23, 2013 0:53 am Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2009 22:26 pm
Posty: 33
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
FrenchIsStrange napisał(a):
Hehehe :-D Scharf, skoro to co robił Alan jest takie prooooste, to dlaczego Andrew, którego tak bronisz, tego nawet nie potrafi? Albo dlaczego Ty nie jesteś artystą, skoro to tak banalnie proste?


Nie masz pojęcia o czym piszesz, nigdy nie byłeś w zespole muzyków, nie wiesz jak to jest. Ty podchodzisz do tematu z perspektywy pracownika fizycznego, wszyscy maja pracować po równo, to jest błąd. To co jest normalne wśród fachowców układających kostkę brukową, nie jest normalne wśród muzyków grających w zespole. Postaraj się rozróżniać pracowników fizycznych( gdzie każdy mniej więcej powinien wykonywać podobną ilość pracy) od muzyków. To są inni ludzie, w ZESPOLE, załóżmy 4 osobowym, są przeważnie dwie lub jedna osoba która tworzy muzykę i wizerunek zespołu, reszta to muzycy nic nie wnoszący do zespołu ....są w zespole bo lider tak chce, bo takie ma "kaprycho",.... i słuchającym nic to tego. Tak jest u nas i tak jest na zachodzie. Im więcej indywidualistów, multiinstrumentalistów, kompozytorów w zespole tym gorzej dla zespołu, zapytaj może, Hołdysa gdy tworzyli supergrupę z Waglewskim, Nowickim, Morawskim jak się męczyli w czasie tworzenia "i-ching". W/W to indywidualności z masakrycznym ego, Każdy z nich przy pomocy "zwykłych" muzyków potrafi bezproblemowo stworzyć muzyczne dzieła, ale praca tych indywidualności w jednym zespole to męka dla wszystkich. Dlatego supergrupy typu Asia czy MWNH nie miały racji bytu i szybko się rozpadły odchodząc w zapomnienie. A to co tworzyli w takich zespołach to nie było nic dobrego.Bo musiały ścierać się pomysły KILKU autorytetów. Reasumując w ZESPOŁACH jest LIDER (autor muzy) wicelider( przeważnie wokalista) i różni muzycy, nie mający wpływu na całokształt twórczości. To jest schemat. Ale idealnie pasujący do DM. Na dłuższą metę, nie było tam miejsca dla AW. Trzon zespołu DM to Gore, Gahan i muzyk nic nie wnoszący do twórczości czyli Fletch. Muzyk jakich wielu.... wierny, bierny!!!! ,ale niekoniecznie mierny. Czepiacie się Fletcha, lecz w środowisku muzyków to osoba jak najbardziej na miejscu. Jeżeli uważacie że w jakiś sposób scala zespół, to jest to niesamowita zasługa, przewyższająca typowe osiągnięcia muzyczne. Bo jeżeli DM by się rozpadło, to mało chętnych będzie na "Counterfeit3" i na "Hourglass2", ale na DM2013 chętnych będzie WIELU !!!! To "prosta" zasada, w "prostym" środowisku muzyków.

Druga część twojego pytania: skąd wiesz, że nie jestem artystą, skąd możesz wiedzieć, kto pisze na tym anonimowym forum????
Wydaje ci się, że tutaj nie ma ludzi z "branży" :-) Są !!!! sam kojarzę kilku. Nikt nie ma zamiaru się ujawniać... bo po co .... co to da, że będziesz wiedział, że ten i ten jest odpowiedzialny za tę i tę produkcję. Nawet na pewno, nie uwierzysz. :-)
Napisałeś " Banalnie proste", ja bym ci powiedział co jest banalnie proste, ale aDMin by to usunął.


So lut 23, 2013 1:40 am Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2009 22:26 pm
Posty: 33
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
MARIUS napisał(a):
Polonista napisał(a):
Problem według mnie tkwi w tym że panowie z DM są zadowoleni ze swoich dotychczasowych osiągnięć po odejściu Alana

Może i są zadowoleni. Ale problem tkwi we Fletchu.........
Gdyby po nieobecności na trasie w 1994 Fletch nie powrócił do zespołu, to Alan chyba mógłby zostać. Ale ile można robić na pasożyta?


Marius ty masz typowe podejście, pracownika fizycznego. Być może kładziesz kafelki lub kostkę brukową i uważasz, że wszyscy powinni równo pracować. No być może w fachu, który ty reprezentujesz to norma, ale nie wśród muzyków. Pasożyty toczą twój mózg, wspominasz kogoś, kto znany jest głównie z tego, że kiedyś był członkiem DM. Teraz tworzy potworki muzyczne, no...... bo.... nic innego stworzyć nie potrafi.


So lut 23, 2013 2:03 am Zobacz profil
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
Zrobiłeś sobie osobista wycieczkę w moim kierunku, ale nie zejdę do twojego poziomu i nie podejmę tematu.

Ps. Gdybym był pracownikiem fizycznym, pewnie też bym nie zszedł do twojego poziomu.


So lut 23, 2013 8:41 am
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 14:15 pm
Posty: 4569
Lokalizacja: Powiś(L)e
 
Post Re: "Alan wróć", czy "Alan nie wracaj"?
@scharf - Wyglada na to, ze sie tu zalogowales tylko po to, zeby sobie pojezdzic po Wilderze. Trudno znalezc Twoj post, zeby nie bylo o nim, oczywiscie w negatywnym kontekscie. Co wiecej, w wiekszosci postow obrazasz innych, chociaz g.owno o nich wiesz, tak samo jak oni o Tobie. Moze sam ukladasz kafle jako fizol i sie tu odstresowujesz. Wymieniasz tu muzykow, ktorzy kompletnie dla mnie nic nie znacza, co wiecej dla mnie moga czyscic buty Wilderowi, a polska muzyka jest dla mnie tak samo interesujaca, co zeszloroczny snieg. Nie nabuzowywuj sie tak tu, zacznij korzystac z innych tematow, a nie na sile bedziesz tu odzegnywal wszystkich od czci i wiary, bo chcieliby zeby Wilder byl znow w zespole. Kij Ci do tego, to kazdego osobiste zdanie, a ze chce sie nim podzielic publicznie, to nie po to, zeby taki hejter jak Ty go obrazal "muzyku".


So lut 23, 2013 8:45 am Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 291 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by (c) 2002 Sven Plaggemeier www.depechemode.de, modified by PFDM Team