Tu jest wywiad z Martinem. Pod koniec pada dość "optymistyczna" perspektywa przyszłości
http://www.kaput-mag.com/stories_en/america-is-a-little-too-optimistic-all-the-time/

P.S. Jeśli gdzieś to już było,to proszę usunąć post.

Bardzo fajny wywiad, a perspektywa na przyszłość faktycznie "optymistyczna" Teraz pozostaje czekać i mieć nadzieję, że album będzie w 2017, a nie później

Sądząc po monotonii w setlistach i mniej więcej stałym rytmie wydawania płyt,to trzeba się nastawiać właśnie na A.D.2017 Żeby tylko z producentem im wypaliło.

Mogliby zaprosić starego kolegę do współpracy. Chociaż im dłużej o tym myślę, tym mniej wydaje mi się to możliwe..

Mam nadzieję, że zespół się już uspokoił z Benkiem i wybierze kogoś sensownego na producenta.
Chciało by im się zaproponować Alana, ale wątpię by się na niego zdecydowali.
Osobiście preferowałbym tego pana (jeśli nie AW) : Nigel Godrich - "spec" od Radiohead, Atoms for Peace, Ultraista.

Dwa nowe wywiady z Martinem:
http://www.gigwise.com/features/100952/ ... he-killers
http://www.musicomh.com/features/interv ... artin-gore

W jednym i drugim sporo treści powtarza się z poprzednich wywiadów, ale to nic zaskakującego skoro pytania w większości dotyczą ostatniej płyty MG. Jeśli chodzi o zespół to szczególnie interesujący jest ten drugi wywiad, ponieważ Martin przyznaje w nim, że napisał już jeden utwór na nowa płytę

Z przyjemnością powitałbym nowiutki album pod koniec 2016 roku Jestem ciekawy co po (moim zdaniem) dobrym SOTU i ciekawej Delcie zaserwują nam Depeche. Mam też oczekiwania względem ich nowego krążka: - Brak smętnych piosenek (prawdziwa bolączka po płycie Ultra - smęcenie w niektórych kawałkach)
- Więcej rytmów ala "Suffer Well" czy "Hole to Feed"
- Ograniczyć tą elektronikę - niektóre utwory na "Delta Machine" aż kłują w uszy
- Dajcie mi prawdziwe show na kolejnym światowym Tourne

Myślę, że na koniec 2016 nie ma co liczyć. Jak było pisane wcześniej optymalny wydaje się być 2017. Sam Martin wspomniał, w którymś z powyższych wywiadów, że jeśli mieliby zmienić cykl 4-letni to raczej na rzecz 5-letniego a nie 3-letniego. Co do elektroniki..sama chętnie usłyszałabym więcej gitary Martina, ale DM to jakby nie patrzeć zespół elektroniczny, więc elektronika w ich utworach nie powinna zaskakiwać

[quote="Warzoch"]
- Ograniczyć tą elektronikę



Aż nie wierzę w to co czytam.

Nie wiem czego teraz oczekiwać od DM. Zmieniłbym na pewno producenta płyty. Nie poszedł bym zdecydowanie drogą w kierunku SOTU. Osobiście widziałbym DM jak na płycie SOFAD lub Ultra. Postawiłbym na teksty Dave'a (są ciekawsze i łatwiejsze w zagraniu). Wróciłbym do kawałków w stylu Sister....... lub Home. Płyty DM od Ultry zdecydowanie straciły na tajemniczości czym słynął zespół. Tych kilka ostatnich płyt to zupełnie inny zespół, zupełnie inne klimaty. Nie była to zmiana o 90 stopni ale różnie bywało z wydawnictwami DM. Wszyscy wiemy, że stać Depeszów na wydanie bardzo dobrej płyty ale musimy wiedzieć, że wiek już nie ten co kiedyś. Wystarczy posłuchać nowego Gore'a i słyszymy co w trawie piszczy. Wszędobylska elektronika. Obecny DM nie powinien bazować wyłącznie na elektronice. Bez perkusji i gitary ten zespół na pewno już by nie istniał.
To moje konkluzje dotyczące DM. Wiem, że nie ode mnie zależy co wydadzą ale i tak czekam na kolejny krok (płytę) DM.

Jeśli wierzyć zapewnieniom, to producent będzie inny na pierdyliard procent. Album Martina jest absolutnie eksperymentalny i moim zdaniem nie powinno się wiązać z nim obaw, że zespół zaserwuje kolejny, mocny "analogowo- modularnie" album. Tworzenie muzyki to nie gra w koszykówkę. Wiek nie ma znaczenia w robieniu dobrego materiału (vide: na przykład Neil Young). Co innego trasa koncertowa. Ja bym się nie obraził, gdyby zaproponowali album w klimatach Exciter'a. Choć może lepiej nie. Niech zostanie pysznym rodzynkiem w dyskografii (będę bronił tej płyty do usr...ej śmierci. ) . Panowie mogliby nawiązać współpracę z jakimś producentem, który nie grzeszy wiekiem, ale i doświadczeniem. Chciałbym w tej roli Briana Eno, ale to już mrzonki.

Powoli, powoli http://101dm.pl/newsy/jeden-utwor-na-nowy-album-gotowy , Gore wywalił Apple i przyzwyczaja się do Androida ale powinno być dobrze

Wywiad Martina w "Teraz Rocku" Martin mówi, iż już powrócił do studia i pracuje nad nowymi piosenkami na następną płytę depeche mode.... redaktor dopytuje się czego się możemy spodziewać, Martin odpowiada... "Myślę, że jest jeszcze za wcześnie, by o tym mówić. Dopiero od kilku tygodni komponuję muzykę i w tej chwili pracuję nad pierwszą piosenką. Nawet ja jeszcze nie wiem, co z tego wyjdzie. Na razie wszystko się dzieje bardzo naturalnie...." Proszę państwa tak więc czekamy na nowy krążek depeche mode z niecierpliwością

Ciekawe kto będzie producentem nowego albumu. Moim zdaniem Christoffer Berg i to by był najlepszy wybór. Ale marzy mi się Alan Wilder

Ja tak marzę od kilku dobrych lat , a nasiliło się po gościnnym występie Alana w Royal Albert Hall (17.o2.2o1o) . Może jakaś ogólnoświatowa petycja , zanim będzie za pózno ?

https://www.youtube.com/watch?v=u_9EK6BK9ws ehh...

Maszyna pooooooowoli nabiera rozpędu Mart pisze nowe kawałki i cały czas dłubie coś w studio, niebawem pojawi się Soulsavers. Fletcher szykuje didzejską konsolete (http://stereoplaza.com.ua/public/?proje ... s-birthday) w pasie wzmianki o dm fajnie, fajnie

To może faktycznie..lepiej żeby już nie istniał.DM bez elektroniki to tak jakby gościu z Exploited nagle zaczął jodłować..

Dokładnie.Bez elektroniki to byłby swoisty strzał w stopę.

Elektronika być musi, tylko żeby nie była taka...taka... kanciasta i kosmiczna. Właśnie, koniec śpiewania o wszechświecie, gwiazdach i NASA.

Niech oni zmienią na 4 albumie producenta... Żeby tylko nie był Ben. Delta jest doskonała w porównaniu PTA i niedorobionyn SOTU. Oby nie było pisków i zgrzytów, które niszczą słuch tak jak w Come Back albo w Slow (końcówka). Zamiast eksperymentować utwory to niech z nich zrobią melodie tak jak było od Excitera wstecz