Never Surrender nie zachwyca. Mam nadzieję, że cały album nie będzie w takim stylu.
Jak na razie po kilku przesłuchaniach średnio podchodzi

Never Surrender można posłuchać TUTAJ.

Mnie też nie podchodzi. Niepotrzebne zwolnienie w refrenie. W ogóle jakaś taka radiowa papka.

Nawet nie przesłuchałam do końca, a to już źle. To całe zwolnienie wybija z rytmu. Jak dla mnie bez szału, zawiewa nudą.
Poczekam z ogólną oceną na nowy materiał, ale nie spodziewam się rewelacji...

No a moim skromnym zdaniem jest ogniowo ! Jest też przede wszystkim inaczej niż sprawdzone stare dobre darcie się do potężnej ściany dźwięku (nie mówię, że to jest złe, nigdy w życiu )

No tak, jak juz nieco inteligentniej to sie nie podoba Jest lepiej niz na ostatniej plycie. Zestaw remixerow akurat mnie nie powala, ale moze wreszcie bedzie cos nowego poza bezmyslnym lupaniem

Nieco inteligentniej?
Bo mniej wrzasku?

Czy będzie lepiej niż na ostatniej płycie to się okaże, ale trzeba pamiętać że to tylko singiel i na razie za dużo nie mówi o Making Monsters.

Nie tylko, np. zmiany rytmu, jakis cien mysli tu widac Nie wyrazilem sie o nadchodzacej plycie Gorzej byc nie moze

Oby, oby

A ja lubię ostatni album, a najbardziej pierwszy singiel. All Pain Is Gone to jeden z moich dwóch ulubionych numerów Combi.

Mam tylko nadzieję, że na Making Monsters dominowało będzie jednak pierdolnięcie

P.S. Już kiedyś o tym pisałem. Nie uważacie, że od okładki po raz kolejny wieje nudą? Czaszki są mhroczne i w ogóle, ale Andy mógłby w końcu zainwestować w nowego grafika

Okładka Never Surrender wygląda tak:



A okładka Making Monsters tak:



I gdzie tu czaszki?

A na VampireFreaks widnieje coś takiego

Przeciez to logo CC ta czacha

Never Srender?

Jak dla mnie porażka. Chciałam też napisać tragedia
Masa dźwięków, która do znudzenia już znam, tak ograne, słowem nic nowego do pewnego momentu i .... BUM... tonacja w górę, zaaaa wysoko i to mnie odrzuciło. Koniec.

Ale najwazniejsze. Dobrnęłam do końca

wiem wiem.... oklaski

Czekam na całą, nową płytę. Może w tym przypadku zagra inna zasada, a nie jak w przypadku 90-ciu % bendów, szczegolnie takiego jednego, co wydał smaczka "Wrong", a płyta okazała się ........ w kazdym bądz razie okazała się być tą płytą, a nie tę płytą
"Tą płytą", co to zamierzam wrócić tzn zabrać się za kolejne odsłuchy za rok, za 2 lata, czy za kilka lat. Być może wtedy poczuję do końca, tak jak bym chciala, a raczej jak bym oczekiwała (po taaaaaaaakim zespole)

No wiem i chodziło mi o to, że jest ona przedstawiona na prawie każdej okładce, tylko zawsze w innym wydaniu, i że jest to nudne!
Może niejasno się wyraziłem

"Łeee, wszystkie merole mają <<celownik>>. To już nudne."

Wybieram się na zakupy online, najprawdopodobniej w poponaut.de

Jakby ktoś się chciał podłączyć do wspólnego zamówienia to zapraszam

Tracklista Making Monsters:

1. Declamation
2. Follow The Trail Of Blood (Featuring Brandon Schieppati of Bleeding Through)
3. Never Surrender
4. Throat Full Of Glass
5. Fuckmachine
6. Forgotten
7. Just Like Me
8. Slave To Machine
9. Through These Eyes Of Pain
10. MonsterMurderKill
11. They
12. Reclamation

Combiak ma byc energetyczna miazgą i niczego wiecej od Andrzeja nie oczekuje. Kombinowanie moze nie wyjsc na dobre ale i tak z niecierpliwoscia czekam na placek. Takze poczekaj LBD z zamowieniem zanim przeslucham

Specjalna edycja będzie zawierać krążek DVD:

Tracklist DVD:

1. Electrohead
2. Get out of my head
3. Without emotions
4. Scarred
5. I want your blood

Remix IAMX nudny i prawie na jedno kopyto zrobiny.
Wersja Melt jest najlepsza sposród remixów i nawet jak dla mnie lepsza niż oryginał.
Remix Fixmera znośny, ale totalnie mnie nie kręci.

A Never Surrender mam nadzieję, że będzie lepiej brzmieć na żywo niż na singlu