nie ma żadnego znaczenia o co Ci chodziło, TPK jest 60-tym singlem PSB.


Irracjonalne jest nieuznawanie singli niealbumowych -rozumiem wg w Twoich dziwnych kryteriów DJ Culture, Was IT Worth It, Miracles czy Flamboyant nie są singlami mimo że są. Tylko nikogo to nie interesuje jakie masz kryteria, równie dobrze możesz nie uznawać singli które zaczynają się np na B. Jest ich 60 i tyle. Pomijając Christmas EP i wydany dwukrotnie Paninaro jest 58 singlowych utworów, ale 60 singli.

Rozumiem że wg tych kryteriów Only When I Loose Myself czy Shake The Disease to nie są single Depeche Mode?

I każdy inteligentny człowiek jakby już musiał nazwać kogoś żałosnym z powodu różnicy poglądów na temat FAKTÓW, to te fakty najpierw by sprawdził żeby się nie ośmieszyć. Więc ktoś tu sobie opinie wystawił, na pewno nie ja.


Najlepsze jest to że czepiłeś się czegoś co nie miało żadnego znaczenia, podałem tą liczbę tylko po to żebyś sobie uświadomił że umieszczając TPK w top 20 singli PSB pewnie trochę nieświadomie uznałeś że 40 z nich jest słabszych-jeżeli chodzi o same piosenki to 38, i poprosiłem żebyś wymienił z 15-z czystej ciekawości jak napisałem.

Zamiast wymienić to obrażasz i do tego kompromitujesz się niewiedzą na temat swojego chyba ulubionego zespołu. I nie mówimy o numerze buta Chrissa Lowe tylko o ilości singli, dosyć podstawowej wiedzy dla kogoś kto nazywa się fanem.

Szanowny Krzyśku. Kompromitujesz to się Ty, bo jak widać cały czas dążysz do konfrontacji, nie potrafisz się uspokoić.
Ochłoń . A co do tej twojej listy "60 singli PSB", jest ona naciągana. Ale jak liczysz totalnie wszystko, to dlaczego ostatnie "Inner Sanctum" z niewydanego jeszcze albumu SUPER, dostępne w doładowaniach cyfrowych na iTunes tam nie istnieje, poza tym "Absolutely Fabulous" to nie jest singiel wydany pod nazwą Pet Shop Boys(choć umieszczony na Very -further listening). Można by tam w takim razie umieścić w tej konwencji też "Losing My Mind", czy "In Private". I tak dalej...
Także, widzisz, można się do tej twojej sześćdziesiątki zdecydowanie przyczepić... . Do tego single z albumów studyjnych i single ze składanek, to dla mnie 2 kategorie singli, szczególnie w kontekście ich znaczenia. Promowanie nowego albumu studyjnego czy składanki "the best", to chyba różnica, nie uważasz?
Bez obrazy, pozdrawiam...
I skończmy tę bezowocną dyskusję na temat ilości singli...

To nie ja ją rozpocząłem-ty się przyczepiłeś do liczby którą podałem przy okazji, poprosiłem tylko o przykładowe 15 singli które uważasz za słabsze.

A to jak sobie w swojej głowie co klasyfikujesz to nikogo nie interesuje. Singiel to singiel,bez względu na to co promuje. Może nawet nie promować niczego.



Rozumiem że nie jesteś w stanie wymienić przynajmniej 15 tych singli. Nawet z tych promujących same albumy-ich też jest ok 50.



Nie chcesz wymienić-nie musisz. Tylko po co zmieniasz temat, czepiasz się-i do tego niesłusznie nieistotnych szczegółów, obrażasz dyskutenta, po prostu udajesz idiotę. A może nie udajesz?

Wyluzuj wreszcie, kto jest czepliwy widać najlepiej teraz...

Moje TOP -20 singli PSB na dzień dzisiejszy:
1. It's A Sin
2. Always On My Mind
3.Left To My Own Devices
4.Domino Dancing
5.Rent
6.What Have I Done To Deserve This
7.West End Girls
8.Suburbia
9.Opportunities
10.Go West
11.Jealousy
12.I Don't Know What You Want...
13.Heart
14.Being Boring
15.Can You Forgive Her
16.Love Comes Quickly
17.So Hard
18.The Pop Kids
19.Love Etc
20.Se A Vida E

No i trzeba było tak od razu.

Czyli uznajesz TPK za najlepszy singiel PSB od 17 lat. Odważnie.

Dobra chłopcy napijcie się oranżady bo zaraz komuś żyłka pęknie. Lepiej wróćmy do tematu!

PSB to bardzo dobry zespół, zupełnie niedoceniany w naszym kraju nad czym ubolewam. Mają zupełnie niespotykany talent do pisania świetnych melodii a Neil Tennant do nich potrafi dobrać właściwe słowa co w dzisiejszej popkulturze jest rzadkością. Śledze ich karierę ponad 25 lat, posiadam całych ich katalog, sporo rzeczy na CD, sporo na winylach tak więc myśle że moge się wypowiedzieć w kilku sprawach.

1) Co do liczby singli to trudno to jednoznacznie określić bo należałoby przyjąć jakieś kryterium. Ja np. uważam za singiel PSB takie wydawnictwo które posiada przynajmniej na jednym formacie utwór podstawowy + przynajmniej jeden utwór dodatkowy (B-side) albo remix utworu podstawowego. Zdaje sobie sprawe że w dzisiejszych, nędznych czasach określenie singiel kojarzy sie młodzieży przede wszystkim z 1-trackowym utworem do ściągnięcia gdzieś na iTunes ale ja pamiętam jak za moich czasów oznaczało to kopalnie dobroci (7", 12", CD1, CD2, promo CD itd. - pozdro dla kumatych). Tak więc w ten sposób za single uważam oczywiście West End girls (i to dwa razy - dwie różne daty wydania 1984 i 1985, różne wersje podstawowe i extended, różne strony B), Opportunities (dokładnie to samo co WEg), ale także Axis (na winylowym 12" singlu remix Boys Noize), albo czego krzysiek nie widziałem w Twoim zestawieniu Love life / A powerful friend. Do singli natomiast nie zaliczam utworów typu Invisible czy Inner Sanctum bo takie typowe teasery.

2) Wiem że moge być mało obiektywny ale dla mnie wszystkie ich regularne albumy są przynajmniej na poziomie oceny 8/10. Najlepsze oczywiście Behaviour, w kategorii muzyka pop jest to po prostu masterpiece. Bardzo blisko dyszki też Actually, Very i Realese. Uwielbiam Bilingual, ten album sie bardzo niestandardowo zaczyna (pierwsze cztery utwory mam na myśli) ale to nie znaczy że źle a poza tym jest tam kilka znakomitych utworów (It always comes as a surpise, A red letter day, Up against it, The survivors). Najsłabiej moim zdaniem wypada chyba jednak Nightlife ale tak jak już pisałem dla mnie to i tak ciągle 8/10. Do tematu o albumach koniecznie trzeba wrzucić Alternative i Format czyli dwa podwójne albumy ze stronami B singli przy czym ten pierwszy jest dla mnie tak samo ważny jak Behaviour. 30 niesamowitych piosenek!

3) Czekam na nową płytę i trase z występami na żywo, The Pop Kids nie zachwyca aż tak bardzo jak Love etc., Home and dry czy Can you forgive her? ale myśle że jest naprawde dobrze. Fajnie byłoby zobaczyć teledysk w którym panowie by wystąpili, coś na miare starych czasów.

U mnie jeśli chodzi o czołówkę singlową to do 20 nie pociągnie mam swoją najlepszą 3 co bije wszystko

Nr. 1 - One More Chance

You're so extreme
I want to take you home with me
Come on, tell me one more time
I don't mind, baby, I don't mind
I don't mind

Ten moment mogę słuchać na okrągło coś pięknego i prawdziwa magia nadająca przekaz do melodii

Nr. 2 - Minimal

Pierwsze moje skojarzenie Left To My Own Devices sam wtedy byłem zdziwiony, że się trzymają po tak wielu latach w podobnym klimacie. Nuta kozak

Nr. 3 - Yesterday When I Was Mad

Tutaj wygrywa u mnie wersja albumowa a już nie wspomnę o teledysku

Może ktoś uzna, że grzeszę, ale dla mnie jeśli chodzi o ostatnie 30 lat historii muzyki to Pet Shop Boys (dalej PSB) są równie ważni jak DM. Niedocenieni (przez wielu), dla innych (w tym dla mnie) kultowi. Panowie, jeśli chodzi o single, mam prośbę "wyluzujcie" - wszystko zależy od kryterium. Staram się gromadzić wszystkie płyty PSB (zwłaszcza maxi single na winylach, ale czasami po prostu gubię się - zwłaszcza, gdy wychodzą one w paru formatach). Ostatnio przykładowo w jednym ze sklepów namierzyłem płytę "Party" - myślałem, że mam wszystkie albumy, a tu niespodzianka - "składak" wydany chyba w Brazylii. A na tej płycie "King of Rome". Pojawiło się na singlu, czy nie. Ano chyba trzeba przyjąć, że tak: zostało wydane przez EMI Music Brasil Ltda. jako singiel promo (na oczy tego nie widziałem, ale na drugiej stronie jest chyba instrumentalna wersja). I tak można mnożyć. Jeśli chodzi o moją pierwszą szóstkę to: "Rent", "Suburbia", "Home and Dry", "So hard", "It's Alright", i niedoceniony (czego niezmiernie żałuję) "Jealousy" (jeden z najlepszych teledysków PSB). Ale to sprawa indywidualna, u mnie też to często kwestia nastroju. Ostatnio "chodzi za mną" na przykład ta wersja "Love Is a Bourgeois Construct": https://www.youtube.com/watch?v=8p9eJ3S-U1M. Nucę to rano i wieczorem. Chyba najważniejszą piosenką PSB jest dla mnie King's Cross. Do dzisiaj mam winyla wydanego przez wifon w 1988 r., który kupiłem za całe 2500 zł. (starych), z którego dziesiątki razy to odtwarzałem (w środku gustowna wkładka z plakatem PSB). W głowie mam jeszcze najbardziej dziwny (a mój pierwszy) koncert PSB w Zabrzu na lato z rmf, czy czymś takim (nie pamiętam roku - tak dawno to było). Odnośnie co do nowego singla nie obraźcie się Panowie, ale mnie nie powala na kolana. Ani dobre, ani złe - takie sobie (nie mam jeszcze singla, ale może któraś z wersji mnie zauroczy, bo ta singlowa jest dla mnie trochę bez wyrazu). Najbardziej cenię w PSB to, że ciągle odkrywam coś nowego. Niby znam wiele płyt na pamięć, ale za każdym następnym przesłuchaniem dostrzegam jakąś perełkę (a obie płyty ze stronami b singli dla mnie to 10/10). A tak naprawdę nie mogę już się doczekać nowej płyty i koncertu gdzieś w pobliżu. Wszystkich fanatyków psb pozdrawiam - "orzech".
PS. Ostatnio lecą stare odcinki "świata według kiepskich" jeszcze z przed 2000 r. A w pokoju Mariolki na ścianie plakat PSB....

Podpisuję się w 100 % pod twoim tekstem orzech65. DM i PSB to dla mnie taki sam niezniszczalny poziom nr 1 na wieczność, single to kryterium oceny. Dla mnie singiel pełnoprawny musi być na wydaniu fizycznym i zawierać przynajmniej 1 b-side. Tak PSB fanów od samego początku fanowania PSB nauczyło, co jest czym...

Każdy może mieć sobie takie kryteria jakie chce, natomiast w publicznej dyskusji , szczególnie jeżeli chce się kogoś obrażać i nazywać "żałosnym" jednak trzeba stosować fakty które są szanowane powszechnie,w przypadku singli to wiążące jest raczej zdanie zespołu czy wytwórni, a nie prywatne kryteria fanów.


http://www.petshopboys.co.uk/product/singles

Oficjalna strona zespołu to dosyć wiarygodne źródło, chyba każdy to przyzna.

Oni się przyznają nie tylko do Absolutley Fabulous ale też do duetu z Williamsem, uznając to za również swój singiel-ja go nie uwzględniałem-choć chyba powinienem-bo sygnowany jest jako oficjalny duet. Jakby nie liczyć będzie to 58 singli i 59 utworów singlowych wg oficjalnej strony-bo jeden singiel ma 2 strony A.

Z kolei w zestawie nie ma wymienionych przeze mnie One More Chance którego to singla akurat nie wydali w UK ,promowali to na kontynencie i USA, oraz pierwszego wydania Paninaro-singla na Włochy.

Akurat nie korzystałem z tej strony tworząc moją listę, natomiast jak widać wiele się nie pomyliłem. Utworów singlowych jest 59, a z tymi dwoma , które nie były singlami ogólnoświatowymi nawet 61.


Każdy ma prawo do swoich kryteriów-ktoś może powiedzieć że do singla musi być np teledysk-a jak nie ma to nie singiel. Natomiast fakty to fakty i one interpretacji nie podlegają.


Co do poziomu to dla mnie zupełnie inna bajka. Akurat muzycznie PSB trzyma ten poziom czego nie da się powiedzieć o DM. Poprzedni album Electric to dla mnie drugi najlepszy album zespołu po Behaviour, A Fluorescent to mój ulubiony ich numer zaraz po Rent. Elysium też bardzo mi przypasował, z kolei DM nagrywają chyba tylko po to żeby mieć powód ruszenia w trasę, artystycznie zdziadzieli strasznie. Współczesne albumy PSB niczym nie ustępują tym najbardziej klasycznym, DM odcina już tylko kupony i jedzie na nazwie.

Dlatego tak rozczarował mnie TPK, ponieważ w mojej ocenie przy niedawnych singlach duetu takich jak np Fluorescent, Vocal, Memory Of The Future, Love Is a Bourgeois Construct czy Leaving nawet nie stoi.


To co dla kogo jest ważne to zupełnie inna para kaloszy.

Krzysiek, PROSZĘ CIĘ - przestań - dla dobra dyskusji...
Bardzo symptomatyczne jest TO, że nie chcesz czegoś zaprzestać...
Brnij w to dalej, coraz bardziej się pokazujesz kim tak naprawdę starasz się być na tym forum...

Jestem z kimś z kim możliwa jest merytoryczna dyskusja a nie burakiem który kogoś obraża nie mając kompletnie racji i nie potrafi nawet przeprosić.

Napij się wreszcie oranżady, chłopcze "Krzyśku"... ( tekst oryginalny świetny !)
Bezrozumny zupełnie jesteś, a za bardzo pamiętliwy. Tacy są najgorsi. To Ty przeproś za IQ 50 czy idiotę w domyśle "cenzorze Krzyśku". Do tego może przeprosisz w temacie Łosowski Kombi , że @tommsona bardzo mądrego człowieka nazywałeś jakimś sekciarzem itd...
Pokazuj się tak Krzyśku dalej, a na pewno każdy inteligentny człowiek odpowiednio Cię oceni.
... Naprawdę jesteś żałosny.
Bez odbioru - co do twoich dennych Krzysiek prowokacji. Jak będziesz pisał na temat - odbiór będzie.

może przypomnę





Nawet gdybym nie miał racji co do ilości singli to byłaby to wyjątkowo chamska reakcja. Problem w tym że miałem. Jak ktoś mi pluje w twarz to nie udaje że wiatr wieje.

Więc przestań płakać, sam zacząłeś.

Czy jako posiadacz 7`` singla "Rent" moge takze uchodzic za eksperta w temacie singli ....???

Antistar - ciekawe i coś pokazujące. A ten drugi - szkoda słów.

Nie ma już potrzeby. Udowodniłem kto jest żałosny i koniec tematu.

... ...

Źle się dzieje więc coś na poprawę humoru i opanowania emocji

https://youtu.be/joObM6Bfww4

Krzysiek, w zestawieniu które podałeś na oficjalnej stronie nie ma słowa o Love life, tymczasem: http://www.petshopboys.co.uk/news/2485/201004