Nie zgodzę się, że ABBA Esque EP jest wtórna i zalatuje kiczem. Zespół po raz drugi sięgnął po utwory ABBY, aby tym razem zrobić materiał na EP i uważam, że obronili się doskonale. Utwory z EP brzmią zgoła inaczej niż wcześniejszy cover Gimme, tym bardziej nie można mówić o wtórności. Reszta to już kwestia gustu - podoba się albo nie. Ja nie jestem zwolennikiem coverowania ani fanem ABBY, tym nie mniej podoba mi się wybór utworów (łącznie z Gimme), które w aranżacji Erasure zdecydowanie wolę bardziej od oryginałów.
N mar 25, 2018 18:35 pm
Geo Dutour
Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 22:56 pm Posty: 132
Re: Erasure
Erasure nie byli pierwszą grupą synth-popową, która skowerowała Abbę. W 1984 r. zrobił to duet Blancmange z utworem "The Day Before You Came". Zresztą chłopaki z Blancmange od lat przyjaźnią się z Vince'm Clarkiem, nawet były jakieś próby współpracy muzycznej.
Jak ktoś zainteresowany to Erasure szykuja nowy album
Cz cze 04, 2020 22:44 pm
Born
Dołączył(a): Pn gru 22, 2003 0:23 am Posty: 422
Re: Erasure
Wyszykowali
Cz sie 13, 2020 7:54 am
depesbe
Dołączył(a): Cz sty 31, 2013 14:37 pm Posty: 1901 Lokalizacja: Nihil Novi
Re: Erasure
Przesada po całości. Dobrze że Pet Shop Boys to inna, WYŻSZA jakość, w podobnej grupie oszalałej - zupełnie niepodobnej do Neila Tennanta i Chrisa Lowe...
Teledysk spoko. Dziwne gdyby geje nie wspierali środowiska LGBT. A jeszcze dziwniejsze że ktoś tego nie rozumie.
Pt sie 14, 2020 18:13 pm
Born
Dołączył(a): Pn gru 22, 2003 0:23 am Posty: 422
Re: Erasure
Nie wdając się w LGBT to dla mnie teledysk słaby bo w zasadzie nic nie pokazuje. Tylko statyczne postacie robiące miny przez sześć minut. Dobry do puszczania w centrach handlowych do zakupów. Może gdyby nie wdawali się w promowanie czegokolwiek tylko dali piosenkę reżyserowi i zostawili mu swobodę twórczą to i może wyszłoby fajniej.
Utwór też słaby. Ostatni ich album który w całości słuchałem to był Loveboat co kupiłem na kasecie i to był taki badziew że do dziś mi szkoda tych 20 zł. A z singli to ostatnim który mi się podobał był Breathe. I tam też był ciekawy teledysk i jakiś pomysł (azjatycka wersja dziewczynki z zapałkami).
"Breathe" i "Nightbird" to ostatni album Erasure, który wysłuchałem bez problemu. O ile bardziej bym wolał by coś nowego od Yazoo wyszło niż to. A ten nowy album zapowiada się całkiem spoko, chociaż i tak najlepsze lata ten zespół ma za sobą. Z ciekawości jednak warto posłuchać.
Pt sie 14, 2020 20:02 pm
depesbe
Dołączył(a): Cz sty 31, 2013 14:37 pm Posty: 1901 Lokalizacja: Nihil Novi
Re: Erasure
phoenix36 napisał(a):
Teledysk spoko. Dziwne gdyby geje nie wspierali środowiska LGBT. A jeszcze dziwniejsze że ktoś tego nie rozumie.
Wszystko rozumiem. Można robic to w bardziej subtelny sposób, niz robi to Erasure. Ot, co.
Praktycznie wszystko co nagrali oo tego czasu to chłam.
To oczywiście wina Vinca który chyba całkowicie stracił wenę, nie komponuje od lat dobrych melodii a tych które produkuje nie potrafi ubrać w znośne brzmienie tylko robi disco papke gorszą niż Zenek Martyniuk.
Do tego na ostatnich płytach doszedł fatalny śpiew Andye'go który brzmi jakby wymienił zęby.
Przerażające jak można upaść tak nisko jak Erasure-dla mnie to absolutny nr 1 jeżeli chodzi o zjazd klasowego zespołu.
Mam ogromny sentyment do tej kapeli, nawet niedawno kupiłem trzypłytowy, kapitalnie wydany remaster rocznicowy Chorus który jest jednym z moich ulubionych albumów muzycznych wszechczasów. Lubię wszystkie płyty do Nightbird, nawet mocno niedoceniane Erasure i Cowboy.
Ale ten najnowszy album będzie pierwszy którego nawet nie przesłucham bo szkoda czasu.Tego najnowszego kawałka nie byłem w stanie wysłuchać nawet do końca, to samo co od lat-irytujące dicho i fatalny wokal Bella który ma jakąś kluchę w ustach od pewnego czasu.
To nowa kompozycja z nadchodzącej płyty “The Neon Remixed” (permiera 30 lipca), gdzie utwory z wydanego w 2020 roku “The Neon” remiksowane są przez wykonawców takich jak m.in. Kim Ann Foxman, Hifi Sean, Octo Octa, Paul Humphreys (OMD), Andy Bell & Gareth Jones, Brixxtone, Theo Kottis.