Powiedzmy szczerze - słabe to i tyle. Nie jest łatwo zrobić dobry cover - trzeba mieć pomysł - inaczej nigdy "podróbka" nie zastąpi oryginału
Myślę że nie chodzi o to by zastąpić oryginał. Przy dobrej kompozycji oraz dobrym nagraniu to nic nie pobije. W tym przypadku moim zdaniem to po prostu ukłon w stronę Tears for Fears. I wyszło to poprawnie.