Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1826 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 92  Następna strona
De / Vision 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 18, 2003 18:24 pm
Posty: 600
Lokalizacja: When you lose, don't lose the lesson
 
Post 
Jak donosi grudniowy newsletter grupy, Steffen i Thomas pracują intensywnie nad nowym albumem, który ma ukazać się pod koniec kwietnia 2004. Na razie skomponowanych jest 10 utworów a chłopaki pracują nad wokalami. Muzycznie album ma stanowić połączenie brzmienia z Monosex i Void. Podczas koncertów zaplanowanych głównie w Niemczech pod koniec stycznia przyszłego roku De/Vision zaprezentują dwa nowe utwory.


Wt gru 09, 2003 9:32 am Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 04, 2003 23:56 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Kraków
 
Post 
Co do wypowiedzi kogos z nademnie w forum to sorry ale chyba nie znasz naprawde znaczenia słowa plagiat.
Ja tam nie czuje nic co mogloby byc az tak podobne aby robic z tego sensacje.
Naprawde wyluzuj wiem ze uwielbiasz DM ale zaraz zaczniesz mowic ze nawet Laibach czy Rammstein lub KMFDM graja to samo co DM.
Otwórz szerzej oczy.
Moje zdanie o De Vision jest takie że kiedys grali super ,mieli super albumy a teraz niestety sa coraz bardziej popowi "vivowi" i bez "duszy" staje sie ta ich muzyka....


So gru 13, 2003 3:44 am Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 25, 2003 22:34 pm
Posty: 1
 
Post 
Kolesiowi nie chodziło o słowo plagiat ale o epigon. Nie każdy jest tak otrzaskany w wyrazach obcojęzycznych. To drugie słowo, tj. epigon pasuje idealnie do De/Vision. Nagrali fajną płytę Void ale to jakby kontynuacja płyty DM - Songs Of Faith And Devotion. W każdym bądź razie obie na półce się nie gryzą a nawet powiem więcej: pasują do siebie jak puzzle.


Pt gru 26, 2003 20:24 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 26, 2003 14:23 pm
Posty: 3687
Lokalizacja: gdynia
 
Post 
O w mordę,przez moment poczułem się jakbym był na stronce koła naukowego studentów polonistyki.Pewnie że De/vision nie zrzynają z Dm,zupełnie inny wokal i styl spiewania,.prędzej wzorowali się na CAMOUFLAGE,ale zdecydowanie ich przerośli.Jedyną analogię widzę w tym ,że wydali płytkę live 95/96,która była ich pierwszą jaką słyszałem podobnie jak 101.


N gru 28, 2003 18:32 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 18, 2003 18:24 pm
Posty: 600
Lokalizacja: When you lose, don't lose the lesson
 
Post 
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami na rozpoczętej przed kilkoma dniami trasie Devolution Live 2004 De/Vision grają dwa utwory z nowej płyty, która ma ukazać się na przełomie wiosny i lata 2004. Konkretnie są to "I'm Not Dreaming Of You" i "Six Feet Underground".

Jeśli ktoś był, na którymś z tych koncertów, lub ma dostęp do tych kawałków, to, bardzo proszę, niech się podzieli wrażeniami :-)


Pt sty 30, 2004 12:39 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 05, 2004 9:40 am
Posty: 1242
 
Post 
Kiedy nagrali VOID, byłem "przy nadziei".... ale okazało się, że to, co było POTEM nie jest dużo lepsze od tego, co bylo PRZEDTEM... Songi w stylu "We Fly Tonight" czy "Get Over The Wall" to totalna kupa... Nie lubię omdlewającego wokalu tego pana, prostoty piosenek na granicy prostactwa i ogólnej nijakości zespołu... "syntetyczną muzykę popularną" naprawdę można grać lepiej, czego dowodem np. Covenant czy chociażby Wolfshaim... Ten zespół to przykład na to, jak tej muzyki NIE NALEŻY robić...


Ostatnio edytowano Śr lis 29, 2006 13:25 pm przez mort, łącznie edytowano 1 raz



Pt sty 30, 2004 13:22 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 09, 2003 9:11 am
Posty: 71
Lokalizacja: wawa
 
Post 
krzysiek napisał(a):
prędzej wzorowali się na CAMOUFLAGE,ale zdecydowanie ich przerośli.


uprzejmie proszę :) o dodawania w takich sytuacjach wyrazenia [moim zdaniem], bo [moim zdaniem] camouflage malo kto przerosl, a juz na pewno nie de/vision...


Pt sty 30, 2004 14:05 pm Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lip 09, 2003 12:58 pm
Posty: 256
Lokalizacja: Kalisz / Warszawa
 
Post 
@mart, to przecież takie oczywiste... :)


Pt sty 30, 2004 14:20 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 05, 2004 9:40 am
Posty: 1242
 
Post 
Spokojnie, mart... każdy z nas wyraża tylko "swoje zdanie" i nikt nie ma monopolu na wygłaszanie prawd absolutnych...
Ja będę nadal twierdził, że jeżeli chodzi o niemiecki synthpop, to Wolfshaim nie ma sobie równych... Intrygujący wokal, nienahalne bity i subtelna elektronika. Mój ulubiony przykład - SLEEP SOMEHOW z albumu SPECTATORS wyżej wymienionych: inteligentnie, przebojowo, a do tego na nowoczesnych bitach... polecam:)


Pt sty 30, 2004 14:24 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 09, 2003 9:11 am
Posty: 71
Lokalizacja: wawa
 
Post 
mort184 napisał(a):
Spokojnie, mart... każdy z nas wyraża tylko "swoje zdanie" i nikt nie ma monopolu na wygłaszanie prawd absolutnych...


tak tak, niemniej jednak wielu z nas ma tendencje do uogolniania i nie zawsze rozumiemy, ze prawda absolutna wedlug kogos innego moze wygladac zupelnie na odwrot, dlatego [moim zdaniem] do wypowiedzi autorytatywnych na tematy wyjatkowo nieautorytatywne nalezy dodawac formulke [moim zdaniem]...ale ja nie o tym chcialem...

mort184 napisał(a):
a będę nadal twierdził, że jeżeli chodzi o niemiecki synthpop, to Wolfshaim nie ma sobie równych... Intrygujący wokal, nienahalne bity i subtelna elektronika. Mój ulubiony przykład - SLEEP SOMEHOW z albumu SPECTATORS wyżej wymienionych: inteligentnie, przebojowo, a do tego na nowoczesnych bitach... polecam:)


doskonale. w ogole czytajac Twoje posty coraz bardziej wzrasta moj szacunek do Twojego oczytania muzycznego...ja az tak bardzo oczytany nie jestem, ale co nieco i wolfsheim i de/vision slyszalem i jakos mi nie podpasowalo, a camouflage jak najbardziej...uwazam ich za swietna grupe, w wielu kwestiach muzycznych daleko bardziej posunieta niz [przepraszam bardzo, ale to prawda] skomercjonalizowane dm.


Pt sty 30, 2004 14:57 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 18, 2003 18:24 pm
Posty: 600
Lokalizacja: When you lose, don't lose the lesson
 
Post 
mart napisał(a):
[przepraszam bardzo, ale to prawda]

[absolutna] czy [Twoim zdaniem]?
:wink: :D


Pt sty 30, 2004 15:04 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 05, 2004 9:40 am
Posty: 1242
 
Post 
Wiesz, Wolfshaima szanuję przede wszystkim za nienachalność brzmienia, że tak to nazwę... Niemcy mają to do siebie, że rzadko wychodzi im robienie rzeczy... hmmm... subtelnych. A Wolfshaim jest właśnie taki - mam na myśli ostatnie 2 płyty, bo wcześniej bywało różnie... Wiesz, w wakacje zasuwałem w byłych DDRach na truskawkach - i singielek KEIN ZURUCK to była jedyna miła rzecz, jaka mnie tam spotkała:). W każdej stacji radiowej niemal co godzinę...
A co do DM - częściowo się zgodzę... czekam, aż zrobią coś bardziej... hmm.. radykalnego muzycznie...


Pt sty 30, 2004 15:13 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 09, 2003 9:11 am
Posty: 71
Lokalizacja: wawa
 
Post 
Little Big Disease napisał(a):
mart napisał(a):
[przepraszam bardzo, ale to prawda]

[absolutna] czy [Twoim zdaniem]?
:wink: :D


hehe :beer:
[abolutna] jak [2+2=4] :wink:


Pt sty 30, 2004 15:45 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 26, 2003 14:23 pm
Posty: 3687
Lokalizacja: gdynia
 
Post 
mart napisał(a):
krzysiek napisał(a):
prędzej wzorowali się na CAMOUFLAGE,ale zdecydowanie ich przerośli.


uprzejmie proszę :) o dodawania w takich sytuacjach wyrazenia [moim zdaniem], bo [moim zdaniem] camouflage malo kto przerosl, a juz na pewno nie de/vision...


ależ oczywiście wypowiadam się za siebie,więc jeżeli mówie o odczuciach,a tylko w tym kontekście można mówić o tym czy ktoś kogoś muzycznie przerósł czy nie,to mnie musze chyba dodawać"moim zdaniem"bo jest to oczywiste.Poza tym akurat od jakiegoś roku naprawde ogromnie pokochałem devision i aż dziw bierze że nie wpadłem na nich wcześniej ,a to i tak przez przypadek.Poza tym camouflage znam od dobrych 12 lat i mam na ich twórczość wyrobione zdanie,bardzo ich lubie,ale niestety twierdze że są bardzo nierówni,mają sporo słabszych utworów,natomiast devision trzyma forme równo.Proponuje utwór Soul For Sale z singla Strange Affection,taki kawałek na b sidea mogą zamieścić tylko geniusze.A na koniec jeszcze powiem że MOIM ZDANIEM wprawdzie Devision przerósł Camouflage,ale ci ich doścignęli albumem Sensor,to dla mnie płyta roku 2003,gdyby grali w tym stylu wcześniej,słowa bym nie powiedział bo ta płyta to rarytas jakich mało.A wolfsheim to już klasa sama dla siebie.Pozdrawiam


Pt sty 30, 2004 16:56 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 09, 2003 9:11 am
Posty: 71
Lokalizacja: wawa
 
Post 
krzysiek napisał(a):
Camouflage,ale ci ich doścignęli albumem Sensor,to dla mnie płyta roku 2003,


pozwolilem sobie wyciac ten fragmnet, ktory jest jak najbardziej zbiezny z [moim zdaniem]. pozdrawiam :)


Pt sty 30, 2004 16:59 pm Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lis 26, 2003 21:53 pm
Posty: 19
Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Post 
Panie i Panowie! Znowu wojna...pozwólcie i mi się wypowiedzieć ( a będę dość kontrowersyjny).
Otóż, moim skromnym zdaniem, patrząc przez pryzmat przeszłości i reasumując z nostalgią za siebie spogladam ( by nie zarzucił mi ktoś błędu z półki "tautologia" bo miałem ogromną ochotę użyć sformułowania: oglądam się wstecz hhehe)...i wracam do moich młodych lat....buuuuuu
Przypominam sobie wówczas pewniem poranek, dość słoneczny i....Strange Affection De/Vision...Od tego momentu w moim serduszku , obok DM, znalazło sie miejsce na D/V ( o fascynacji The Cure nawet nie wspominam,bo to nazbyt oczywiste). Spór zaś o to, kto podrabia etc.etc. jest zbyteczny. Panie i Panowie na forum nie obowiązuje obiektywizm...wskazany jest subiektywizm ( w regulaminie nie znalazłem nic o ww):) Camouflage i "Sensor"- wspaniałe, ale to co robili przed ad 2003- trochę śmieszne ( acz nie all). Za to dorobek D/V i mocna kropeczka nad i "Devolution" to już coś.Czekam na konstruktywną krytykę popartą mocnymi argumentami:) Odpowiedzi typu: bujaj się, heheh a takich się mogę spodziewać ( Jack poużywaj sobie :) ) potraktuję poważnie i założę sprawę cywilną.Pa


N lut 01, 2004 17:47 pm Zobacz profil
 
Post 
A moim zdaniem DV nie jest aż tak rewelacyjną kapela. To prawda że grają dobrze ale nie aż tak dobrze jak Camouflage. Nie wiem czemu ale mam wrażenie słuchając DV że wszystkie kawałki [ z nielicznymi wyjątkami] są zrobione na jedno kopyto... Co do Camouflage takiego odczucia nie mam - tu przez te kilka lat twórczości było wiele prób i skrajności w muzyce. A co do SENSOR'A - wiecie chciałbym żeby nowy album dM miał taki power :D


N lut 01, 2004 18:34 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 21, 2003 3:43 am
Posty: 183
 
Post 
hmmm widze ze wszyscy porownuja Camouflage z De/Vision dla mnie tak naprawde nie ma co porownywac .. to tak jak by ktos z klimatow metalowych porownal Metallice z Iron Maiden ... niby ten sam gatunek muzyki ale sie naprawde roznia ...
dla mnie Camouflage doszedl klimatycznie D/V plyta "Sensor" a D/V ciagle maja bardziej muzyke klimatyczna i mroczniejsza od Camouflage. dla mnie wczesniejsze dokonania Camouflage sa bardziej zblizone do DM i muzyki lat '80 a D/V hmmm jak ich slucham takze niby sie wzorowali na DM lecz szybko znalezli swoj klimat i w nim pozostali udoskonalajac go...

tak ja to widze .. i to jest moje zdanie


N lut 01, 2004 21:04 pm Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lis 26, 2003 21:53 pm
Posty: 19
Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Post 
ThePesH napisał(a):
A co do SENSOR'A - wiecie chciałbym żeby nowy album dM miał taki power :D


Oj, Panie z Łomianek...Pominę cały wywód pt."a moim zdaniem" :) a skupię się tylko na cytowanym wątku. Otóż, tak myślę, gdyby teraz trio z dm zabrali się do roboty to rzeczywiście jest spora szansa na sukces ( porównywalny z euforią po lp.VIOLATOR). Dzieki solowym karierom urósł im spory, by tak rzec, garb doswiadczeń. Gdyby zrobić mieszankę z solo lp. Marta, Dave`a i Fletcha, nadać temu wspólną płaszczyznę to by było coś. A tak PM słucham tylko live , bo studyjna -moim zdaniem - kiepska, Marta na C2 wielbię, a Fletch mnie zaskoczył ( surowe kawałki , tętniace emocjami)...A`propos Fletcha to pamiętam w Wa-wie na Exciter Tour, jak ktoś tuż pod sceną zastanawiał się, gdzie stoi Mart, gdzie Andy ( vocal -rzecz oczywista- statyw dużo mówił:) ). I ktoś odpowiedział- Fletch stoi po prawej -patrząc spod sceny- bo tam jest odłączony syntezator ...A tu takie kawałki...no no...Client na 6 mozliwych-dla mnie 5.pozdrawiam i dzięki all za odzew w sprawie kawałka , którego poszukuję od 1997 roku:) Ale to już inna bajka:)


N lut 01, 2004 22:32 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 05, 2004 9:40 am
Posty: 1242
 
Post 
Freeste, co do oceny solowego dorobku kolegów z DM - to ja się mogę tylko pod tym OBIEMA RENCAMI :) podpisać...
Co do De/Vision zostaję przy swoim - lukier i jeszcze raz lukier... kiedy pan Stefan śpiewa, że cierpi, to brzmi, jakby cierpiał z nudów... a ja łączę się w tym bólu słuchając Ich dokonań. Brakuje mi odrobiny odpału, jakiegoś szaleństwa... wszystko w muzyce D/V jest takie wykalkulowane i wyczyszczone do ostatniej nutki... Parę razy (Hope Won't Die na przykład...) udało Im się wyczarować coś fajnego, troszeczkę "przybrudzić brzmienie" i zaatakować nieco mniej oczywistą melodią.... no, ale po VOID wr ócili do tego swojego egzaltowanego, wypolerowanego brzmienia...

P.S.
Jest taki kawałek... nazywa się chyba SOMEONE WHO DROWN THE SWORD (!?)... i jest to jeden z najbardziej wymęczonych songów, jakie dane mi było słyszeć. Kwintesencja postdepechowej egzaltacji na najniższym poziomie:)


Pn lut 02, 2004 8:07 am Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1826 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 92  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by (c) 2002 Sven Plaggemeier www.depechemode.de, modified by PFDM Team