Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2020 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95 ... 101  Następna strona
Queen 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 21, 2005 19:35 pm
Posty: 477
Lokalizacja: Mielec
 
Post Re: Queen
Ja się odniosę do tego tak:

Zamiast szukać w sieci wypowiedzi dających sobie potwierdzenie "o jednak dobrze, że nie pojechałem", trzeba było na koncercie być!
Bo występ był świetny i ludzie byli zachwyceni! Fakt, że był troszkę przesadzony wizualnie jak stroje Lamberta pod koniec (którego według mnie świetnie słychać na żywo) czy nieco zbyt dużo światełek, ale czego się ludzie spodziewali po jednym z największych koncertów tego roku w większej Arenie?
Jak ktoś woli "gołe" występy niech uda się na jakiś kameralny do jakiegoś kluby. W najbliższy piątek w krakowskim Kwadracie gra UFO!
Ja jedynie do czego miałbym zastrzeżenia to do nagłośnienia, które przynajmniej przez pierwsze utwory było nieco hałaśliwe. Później się nieco poprawiło, albo przestałem zwracać na nie uwagę. Może to też kwestia sektora w którym miało się miejsce. Ja siedziałem na górnym C.
Wstawki z Freddiem dla kogoś przesada, profanacja. Ale są ludzie których te momenty bardzo ucieszyły i wzruszyły. Plus podkreśliły atmosferę zobaczenia na żywo połowy klasycznego składu i ich grania na żywo tamtych numerów.
Być może gdybym był na wcześniejszym koncercie we Wrocławiu, na co najmniej paru z poprzednich lat plus może jeszcze na przynajmniej jednym z Rogersem być może występ odebrałbym już mniej entuzjastycznie i znacznie więcej bardziej przeszkadzających mi szczegółów bym znalazł.
Póki co ja cieszę się bardzo, że pojechałem bo dla ludzi, którzy nie widzieli nigdy nie żywo grupy koncert był wielkim świętem i jedną z niewielu okazji na parę lat gdzie spotyka się w jednym miejscu dużo fanów, ludzi z koszulkami Queen czy sobowtórów Freddiego. ;)
Sam występ atmosferę miał przednią i życzyłbym sobie oraz innym zwłaszcza tym z góry uprzedzonym by w niedalekiej przyszłości mieli znowu okazję na zakosztowanie tego co 21-lutego 2015 roku ludzie przeżyli w krakowskiej Tauron Arenie! :beer:


N mar 01, 2015 21:44 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
Thanks za relację! :) Ale raczej płonne Twe nadzieje co do następnego takiego koncertu w naszym kraju :wink: Ja nie żałuję i nie będę nigdy żałował że nie byłem, tak jak nie żałuję Wrocka. Żal mi jest Briana w Stodole w 98.


Pn mar 02, 2015 10:13 am Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 30, 2013 2:12 am
Posty: 294
 
Post Re: Queen
Podpisuję się pod tym co napisał Peter (podkreślam, że też nie byłem we Wrocławiu) - kocham muzykę na żywo i nie żałuję, że byłem na tym koncercie i mogłem to przeżyć, zobaczyć taką masę ludzi, którzy kochają queen i chcieli usłyszeć na żywo tę muzykę, co do minusów - zgadzam się za dużo teatru (nie kręci mnie przebieranie się, stroje i jeszcze ta kanapa), AL bardzo się stara być tak jak F.Mercury i to mnie niewątpliwie trochę drażniło, nie ta klasa nie te umiejętności, u mistrza było to wszystko naturalne u niego jest wymuszone - nie ma swojego stylu, co do pozostałych Panów widać po nich upływający czas, dlatego być może była ostatnia szansa żeby ich zobaczyć ma żywo, Brian był autentycznie wzruszony przyjęciem koncertu i to było takie naturalne - fajne - dźwięk na płycie był chyba ok. (o niebo lepszy niż na stadionie narodowym) - oprawa koncertu znakomita, nie uważam, iż wykorzystanie ujęć z mistrzem na telebimie było czymś niestosownym - dla mnie było to wzruszające - każdy może mieć swoje zdanie, rozumiem tych, którzy takim inicjatywom mówią nie (to samo pytanie pojawia się przy koncertach Petera Hooka) - też wahałem się niemal do końca, czy chcę tam być, ale dzisiaj wiem, że żałowałbym gdybym ze względów ideologicznych odpuścił ten koncert. Uważam, że ta muzyka musi żyć, nie można jej zamykać w trumnie i z dumą za 10 lat będę opowiadał, ze byłem na tym koncercie i słyszałem na żywo muzykę queen ... (choć wiem, że nie widziałem grupy queen tylko jej połowę).


Pn mar 02, 2015 14:35 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
Orzech, ale o czym Ty mówisz? Przecież ta muzyka żyje i ma się dobrze. Bez tego całego cyrku. Czy musi czy nie, to jest osobna sprawa(musieć to musimy tylko jedno na tym świecie). Nikt jej w trumnie nie zamyka. Tak więc nie wiem o co i do kogo masz pretensje(jeśli masz). I proszę Cię, nie pisz nazwy zespołu z małej litery.


Wt mar 03, 2015 10:32 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 21, 2005 19:35 pm
Posty: 477
Lokalizacja: Mielec
 
Post Re: Queen
Myślę, że jemu FM chodziło o to, że ta trasa tę muzykę nieco odświeża. Ktoś dzięki niej może bardziej zainteresować się zespołem lub np. wciągnąć w te klimaty przy okazji swoje dzieci. W końcu nie wszyscy co na tych występach bywali to mocno kompetentni fani z bogatymi kolekcjami. Trudno też oczekiwać by każdy klasyczny zespół odświeżał swoją twórczość w sposób taki jaki robią ostatnio Led Zeppelin, a konkretniej Jimmy Page. Takie "cyrki" są właśnie bardziej urozmaiconym sposobem na ponowne dodacie do ludzi z muzykę niż typowe wznowienia czy nawet takie "Queeny Forever".
Co do zachowania Lamberta na scenie nie zgadzam się, że podszywa się pod Mercury'ego, ale w końcu trudno też by gość przy tych utworach całkowicie sztywny był na scenie. Mnie osobiście On coraz bardziej za to zaczyna przypominać Georga Micheala. Zaś co do kanapy to mi nie przeszkadzała bo jakieś urozmaicenie było na scenie plus pasowało nawet do charakteru piosenki. ;)

Co do książki to rzeczywiście czasem odnosi się wrażenie, że to historia bardziej technika niż zespołu. Niezły był fragment jak opisał, że raz rano w hotelu w Stanach miał kaca. Spadł z łóżka na rzygi, później w hotelowej restauracji podano mu pod nos jakieś jaja, bekony i inne niezbyt lekko strawne produkty, a On podleciał do kasy i ją obrzygał wraz z paragonem. :D


Wt mar 03, 2015 22:31 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
I to chodzi Peter-ta książka za bardzo jest o ćpaniu, piciu i posuwaniu lasek etc. I to wielu fanom nie przypadło do gustu. Królewska historia przebije ją na luzaku :wink:

Cheers! :beer:


Śr mar 04, 2015 10:04 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 21, 2005 19:35 pm
Posty: 477
Lokalizacja: Mielec
 
Post Re: Queen
Ale można się też dowiedzieć dużo ciekawych rzeczy zwłaszcza w tematach poznawania koncertów "od kuchni". Ich przygotowywania i tego co się podczas nich poza zasięgiem oczów fanów działo. ;)
A "Królewska Historia" z pewnością będzie lepszą pozycją bo będzie na pewno dużo więcej konkretnych informacji z różnych źródeł i od różnych osób, które styczność miały z zespołem przez wiele lat. :)

Ja zapytam przy okazji czy ktoś przesłuchiwał może "Live In Rainbow" zarówno w wersji 2LP jak i 4LP? Chodzi mi o to, że 4LP dużo się różni jakościowo czy to bardziej wydatek dla "czterech zdjęciowych kopert"?

Również Cheers! :) :beer:


Pt mar 06, 2015 16:32 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
Peter, nie różni się jakością, tylko zawartością. 2 LP to tylko skróty obu koncertów. Na 4 LP masz całość.

Jestem po lekturze tej najnowszej pozycji i muszę powiedzieć, że jest świetna! Aczkolwiek...nie powaliła mnie. Nie jest to rzecz dla zaawansowanych fanów, bo wiele rzeczy powtarza się z poprzednich pozycji. Niemniej POLECAM!!! :) Choć jest trochę błędów...parę z nich nawet dość sporych.


Pn mar 09, 2015 10:41 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
Recenzja Królewskiej historii okiem fana, a jednocześnie tłumacza tej pozycji:

http://muzycznyzbawicielswiata.blogspot ... queen.html


Pt mar 13, 2015 10:14 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
21 marzec, TVP Kultura, 23:30 i koncert z Budapesztu.


Pt mar 20, 2015 10:26 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
Cytuj:
Dwa wybitne koncerty: Queen Rock Montreal oraz Hungarian Rhapsody: Queen Live in Budapest ’86 już 7 maja w Multikinie!

„Maraton koncertowy QUEEN” będzie można zobaczyć 7 maja o 19.00 w wybranych kinach sieci Multikino: Bydgoszcz, Elbląg, Gdańsk, Gdynia, Kielce, Koszalin, Kraków, Łódź, Poznań 51, Radom, Rybnik, Rzeszów, Słupsk, Szczecin, Warszawa Złote Tarasy, Wrocław Pasaż, Włocławek, Zabrze, Tychy, Lublin, Katowice, Olsztyn

Ceny biletów:

28 zł normalne / 23 zł Facebook

Bilety na „Maraton Koncertowy QUEEN” w sprzedaży od 24 marca 2015. Można je nabyć w kasach biletowych kin oraz online.


Nie wiem co oni z tym Montrealem... :roll: Oszaleli się czy co? Już 4-ty raz w Polsce... :? Mogliby Rainbow puścić.


Pn mar 23, 2015 10:03 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
Kolejne wieści o filmie,a raczej o jego braku....i chyba już nic się nie zmieni w tej kwestii.

Cytuj:
Znów powrócił temat filmu prezentującego życie legendy rocka Freddiego Mercury. Manager Queen przekonywał ostatnio, że udało się osiągnąć porozumienie z Sachą Baronem Cohenem. Jednak Brian May, członek zespołu, jednoznacznie rozwiał nadzieje na możliwość rychłego zobaczenia filmu w kinach.

Brian May, gitarzysta Queen, opublikował na swojej stronie internetowej informację, że Jim Beach, manager zespołu, rzucił tylko „mały żarcik”, mówiąc, że Cohen ponownie zaangażuje się w projekt pracy nad biograficznym filmem o Freddiem Mercurym.

Temat filmu o wokaliście Queen, legendzie rocka, który zmarł na AIDS w wieku 45 lat w 1991 roku, powraca od siedmiu lat. W 2010 roku Cohen podpisał kontrakt z producentami filmu. Cohen ma na koncie nominację do Oscara za scenariusz „Borata: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej”, który został okrzyknięty w wielu krajach „komedią roku”, oraz Złotego Globa za główną rolę w tym filmie. A jego fizyczne podobieństwo o legendy rocka jest ewidentne. Wydawał się więc wymarzonym kandydatem do odtwórcy głównej roli planowanego filmu.

Cohen prowadził rozmowy z Peterem Morganem, który miałby napisać scenariusz do filmu o Mercurym, Davidem Fincherem i Tomem Hooperem, którzy mogliby zająć się reżyserią. Chciał, aby film był przeznaczony dla pełnoletniej widowni. Jednak te propozycje zostały odrzucone przez członków zespołu, do których należy ostatnie słowo o kształcie filmu.

Z powodu nieporozumień między Cohenem a muzykami z Queen w 2013 roku prace zostały zawieszone. Następnie miejsce Cohena zajął Ben Whishaw. Także plany tej współpracy nie zostały zrealizowan. Reżyserią miał się w końcu zająć Dexter Fletcher. Jednak podobnie jak poprzednicy ogłosił, że nie może dość do porozumienia z producentami filmu.

Niedawno wydawało się, że wszystkie dotychczasowe nieporozumienia zostały przezwyciężone. Do takiego wniosku mogła prowadzić wypowiedź Beacha, który 26 marca podczas gali Artist and Manager Awards powiedział, że Cohen wcieli się w postać charyzmatycznego wokalisty, napisze scenariusz, samodzielnie wyreżyseruje i wyprodukuje obraz. Pomysł wydawał się abstrakcyjny, ale niewiele chyba już może zaskoczyć w historii pracy nad tym filmem. Nie dziwi więc, że nadzieje fanów mogły zostać rozniecone. Komentarz Maya do tej wypowiedzi ostudził jednak emocje.


Cz kwi 02, 2015 9:14 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
Cytuj:
Stowarzyszenie English Heritage wyraziło zgodę na umieszczenie niebieskiej tabliczki „Blue Plaque” na domu rodzinnym Freddiego na Gladstone Avenue w Feltham. Data odsłony tablicy jeszcze nie jest znana, obecnie zbierane są wszystkie zgody. Fani od lat zabiegali o takie uznanie wokalisty Queen.


Obrazek


Pt kwi 10, 2015 9:19 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
Dziś mija 30 lat od wydania solowego albumu Fredka Mr. Bad Guy :) :D

https://www.youtube.com/watch?v=-u9H_i6 ... N7JFWPF7lm


Śr kwi 29, 2015 9:11 am Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 30, 2013 2:12 am
Posty: 294
 
Post Re: Queen
Dzisiaj Rialto w Katowicach godz. 18.00 - koncert Queen - Montreal 1981r.


So maja 30, 2015 10:21 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
Cool :) Kolejny cytacik:

Cytuj:
Brian May, gitarzysta zespołu, zdradził, że kapela na razie nie pracuje nad nową płytą z Adamem Lambertem.

Nie robimy tego, przynajmniej nie w tym momencie. Nie wykluczam takiej możliwości, ale aktualnie obserwujemy z zainteresowaniem rozwój jego kariery solowej i wygląda na to, że zapowiada się bardzo dobrze. On jest wspaniałym artystą, nie ma odwrotu. To bardzo interesujące, widzieć jego rozwój.

Brian May przyznał, że Adam jest bardzo ważną postacią, która przyczyniła się do rozwoju Queen…

Adam jest pierwszą osobą, z którą mieliśmy do czynienia potrafiącą unieść repertuar naszej kapeli bez mrugnięcia okiem. On jest darem od Boga.


1) I bardzo dobrze!
2) WTF??? :shock: :?


Pn cze 01, 2015 9:19 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2014 3:47 am
Posty: 155
Lokalizacja: centrum
 
Post Re: Queen
Jak czytam coś takiego to mam wrażenie, że niektóre osoby mogą przewracać się w grobie :o rozumiem, że można docenić czyjś talent, ale mimo wszystko chyba kogoś za bardzo poniosło.. :?


Pn cze 01, 2015 10:30 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am
Posty: 3031
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post Re: Queen
Luna, przywracasz mi wiarę w ludzi :) :przytul: Jak to ujął mój przyjaciel "Niektórzy chyba na starość dziecinnieją"...i tak to się ma do Briana i Rogera.


Wt cze 02, 2015 9:13 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2014 3:47 am
Posty: 155
Lokalizacja: centrum
 
Post Re: Queen
Oj dziecinnieją, to fakt. Sama już nie wiem czy jestem do końca obiektywna, bo nigdy nie przepadałam za Lambertem, ale jak czytam lub słyszę, że panowie z zespołu wypowiadają się o nim, że w jakimś sensie jest lepszy niż Freddie to zbiera mi się na wymioty... wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale tutaj chodzi przecież o to, że Freddie był tak ważną częścią zespołu, że nawet nie wypada im wypowiadać się w ten sposób. Nie można porównywać Freddiego do Lamberta, bo tu nie chodzi np o umiejętności, ale o charyzmę i osobowość Freddiego, które w jakimś sensie stworzyły wielkość tego zespołu. A głoszenie takich herezji to jedynie ośmieszanie się na stare lata :|


Wt cze 02, 2015 10:24 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 21, 2008 20:00 pm
Posty: 231
 
Post Re: Queen
Cytuj:
Adam jest bardzo ważną postacią, która przyczyniła się do rozwoju Queen.


Co ku..rwa?! :D
Przepraszam, ale spadłem z krzesła jak to przeczytałem. W jaki sposób "Queen" rozwinęło się przez ostatnie kilka lat?
Płyta z Paulem Rodgersem była krokiem w jakimś kierunku, może nie był to krok potrzebny, ale Rodgersa się szanuje.
A Lambert co zrobił? Chyba, że chodzi o rozwój finansowy. Nie mam pytań.


Wt cze 02, 2015 18:50 pm Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2020 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95 ... 101  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by (c) 2002 Sven Plaggemeier www.depechemode.de, modified by PFDM Team