Recoil zawiera kilka dobrych pozycji, aczkolwiek nadawanie mu statusu muzycznej awangardy (jak to czynia tu niektorzy) uwazam za nonsens.

Zawsze zalowalam ze Alan odszedl z DM, ale kiedy poznalam to co zrobil wraz z innymi muzykami, to przestaje zalowac, jesli przyjac ze nigdy by tego nie stworzyl bedac w DM...
Alan nie robi muzyki komercyjnej, robi to co lubi i za to mu chwala a z jego wspolpracy z innymi wychodza nie utwory tylko dziela, dziela nielatwe w odbiorze - to raz a po drugie nie promowane w sposob jak np. kawalki DM.
Tekst ze 95% fanow Recoil to depesze, nie jest zadnym argumentem, to normalne ze Alan jako tworca niepromowany jest znany przede wszystkim nam a w drugiej kolejnosci tym ktorzy jakims cudem trafia na te undergroundowa muzyke.

Alan niczego nie musi, w przeciwieństwie do dM.

Gdyby brak kasy mu doskwierał lub miał potrzebe w wydania materiału to dawno by to zrobił.

Wybrał sobie taki styl życia i pracy po latach życia na walizkach to jego sprawa. Recoil jest muzyką niszową, dla wybranych i niech tak zostanie, to że słucha go tylko 5% fanów jak jest w tezie Krzyśka to mnie to pasuje, nie interesi mnie wiecej. Dla mnie jest to komplement nawet jezeli nie jest prawdziwy to co napisał Krzyciek.

Kiedyś słyszałem twierdzenia, ze Recoil ma taki sam potencjał jak MOBY, Massive Attack, Bjork, czy nawet Faithless. Może to jest i trochę naciągane. Ale nawet ostatnią płytę, która była najlżejsza w dyskorgafi, pod względem promocyjnym spier... dokumentnie. Zobaczymy jak będzie w przypadku nowego materiału...

Znam ludzi co słuchają Recoil a wcale nie cenią dM.., znam ludzi co mają na odwrót, mnie jest to obojętne...

jestem pewien ze jak za 50 lat zapytasz sie na ulicy czlowieka kto to alan w to 95% powie czlonek depeche mode

A jakie to ma znaczenie
Jak zapytasz na ulicy o Einsturzende Neubauten czy Nitzer Ebb nikt nawet nie będzie wiedział, o co chodzi.... czy to znaczy, że twórczość tych wykonawców jest bezwartościowa!? Bez żartów...

dokładnie mort!!! Podejżewam, ze taki przeciętny hipohopowiec nie ma pojęcia jaki wpływ na muzę jego nurtu miały takie kapele jak dM, czy Kraftwerk, a co dopiero Einsturzende Neubauten czy Nitzer Ebb, Gary Neuman, czy człowiek o imieniu Alan W.

Dlatego mnie nie grzeje czy jakiś lamus będzie wiedział to czy nie (inna sprawa jezeli chodzi o ludzi którzy interesują się tą muzą i nie mają elementarnej wiedzy).

wszystko sie pomieszalo w tej wypowiedzi alan w i Kraftwerk to chyba pomylka
alan nie wniósł nic do muzyki po tym jak przestal byc z dm
moim zdamie to alan chcial byc jak Jean Michel Jarre

chyba nie zrozumiałeś tego co napisał Martini

@tomek gdynia:

2 przykłady dlaczego przytoczone przeze mnie instytucje miały i mają znaczenie dla przeciętnego przykładowego dresa-hiphopowca. I nawet on tego niewie ze tak jest.

Kraftwerk: zespół ten jest najczęściej samplowanym zespołem prze twórców rapu i w późniejszej historii muzyki popularnej. tak ważny podkład w postaci bassu i stopy to własnie z tamtąd wystarczy posłuchać Public Enemy, Africa Bombasta itp...

depeche MODE - czyt Alan W. - płyta CTA jest powszechnie uznawaną płytą która jako jedna z pierwszych rozpropagowała samplowanie wśród tzw muzyki popularnej. do tej pory była to nisza niszy.

Kraftwerk ok masz racje i to jest oczywiste
ale nie mieszaj w to alana teraz.
lubisz to co on robi ok ale robienie z niego prekursora ?

nie nie robię z niego prekursora... sampling w postaci jaką znamy obecnie był robiony dużo wczęsniej ale była to nisza.

Natomiast płyta CTA, była to jedna z pierwszysch płyt zespołu z nurtu z pogranicza głównego nurtu muzyki który uzył tego na płycie.

Płyta komercyjnie nie zawojowała za bardzo ale w swiecie muzyków i realizatrów otworzyła wielu oczy ze można samplować łyżki, młoty pneumatyczne i z powodzeniem wykozystwyać to w muzyce pop... A to jest między innymi zsaługa Alan'a który od tej płyty aktywnie działał w dM jak wiemy...

czytałem niedawno jakiś wywiad z Alanem,w którym stwierdził on że na razie nie chce mu sie nic nagrywać,ponieważ ma świadomośc że ta muzyka nie trafia do zbyt wielu odbiorców,ajemu nie chce się poświecać roku z życia na nagranie płyty której prawie nikt nie usłyszy.

I jeszcze sprostowanie.Nigdzie nie napisałem że muzyka Alana w Recoil jest bezwartościowa.jezeli komuś sie podoba to bardzo dobrze.Ja próbowałem sie do niej przekonać i mi się nie udało.

nie chcialbym umniejszac wielkosci dm ale takie rzeczy robili neubauteny ciutke wczesniej sam blixa kiedys o tym wspomnial przy okazji wywiadu dla polskiej gazety...

No tak, tylko kto ich wtedy znal? DM, jak sie w wielu miejscach uwaza, "upopowilo" sampling.

martini wspomnial o realizatorach i muzykach, a nie o fanach

Miałem na myśli dokładnie to co napisał Waltari, zabrakło mi jednego jakże konkretnego słowa "upopowić"

czyli skomercjalizowac

nie bójmy się tego słowa...

Alan porostu stanął w miejscu
i na dodatek to go przygasiło
może miał jakiś inny plan np. film itd.
nie wiem.
to nie jest tak ze jak by grał dalej z dm to nie mógł by robić nic na własna rękę i wtedy faktycznie by żył muzycznie

jego wybor i nic nam do tego ani tym bardziej nic nam do oceny jego postepowania...