Tutaj bardzo dobra jakość:
https://soundcloud.com/soothe-1/dm-soothe-my-soul

No i mamy przebój

Ale i tak czekam na wersje studyjną SBH

Jest i okładka

Ja mam pytanie do Andrzeja - odnośnie nowych dousznych odsłuchów Dave (wcześniej takich nie używał), czy Andrzejek wie jak z tym jest, jakie są pierwsze wrażenia Dave?

Jeśli można, proszę przekazać, że fani cieszą się z powrotu Barrela do setlisty i proszą i więcej takich powtórek włącznie z często przewijającym się ostatnio Things You Said - może coś puści parę czy jest on rzeczywiście szykowany.

Ja uważam na odwrót. Jednak większe wrażenie robił ten utwór z żywymi instrumentami.

W wersji studyjnej mamy znowu trochę "nieświeżą" elektronikę. Taką, która przypomina mainstream (nie mylić z awangardą) i to nie najwyższych lotów z lat 90-tych ubiegłego wieku. Pozytywne elementy do sample z Personala i gitara.

Dla mnie to brzmi trochę jak jeden z remiksów, który mógł znaleźć się na singlu.

Wg. mnie, bardzo przeciętny numer.

Chłopaki spreparowali utwór ze sprawdzonych składników. Trochę I Feel You (nie w tempie,ale melodii zwrotek), trochę personala (bębny w refrenie), trochę NLMDA (elektronika tla, szczególnie na początku). Czy na singla? Brzmi nieźle, jest tzw. moc, ale czy na singla? Na koncerty świetne, to raczej pewne.

Czyli jest szansa na misję ratowniczą po odsłuchu całości i modyfikację oceny.

ps. Garda wysoko z Andrzejem i uwaga na jądra

Jeśli chodzi o treść to faktycznie słabo i płytko raczej. Ale kawałek bardzo energetyczny i rytmiczny, w sam raz na koncerty - oj będzie się działo

Jest dobrze utwór się podoba poza małymi wyjątkami.Po czytaniu postów to tak z 90% lubi ten kawałek

Już raz chciał mnie wyrzucić przez okno podczas wywiadu w Londynie. Podpuśiliście mnie, żebym zadał pytanie o Alana Wildera. Martin zareagował normalnie, ale Andrzej nie. Jak wiadomo, panowie się razem po poręczach zbyt chętnie nie ślizgali.

dokladnie...czy móglbyś Piotrze zapytać o stare nie grane dawno lub wcale utwory?

Jest nieźle ale chciałoby się te pierdnięcia w tle albo przyciszyć albo zamienić na niższe oktawy i bardziej basowe. Byłoby jeszcze mocniejsze
Generalnie na plus, ale bez szału

It`s No Good - I'll be waiting patiently
Sooth My Soul I`m not waiting patiently

takie małe spostrzeżenie

Uf, obawiałam się, że tylko ja słyszę w tym kawałku I Feel You
Soothe My Soul, w porównaniu do Heaven, które w ogóle do mnie nie przemawia, daje radę. Nie mogę się doczekać odsłuchu całego albumu

@frame_101: jeszcze Come Back - I'll be waiting here patiently

Niestety, pod względem zastosowanych efektów, jak i samej melodyki jestem nieco zawiedziony, liczyłem na lepsze efekty, po odsłuchaniu wersji live liczyłem na coś więcej. Od wspomnianego JTR i Martyr dzieli niestety gitarowa przepaść. Panowie - gdzie ten minimalizm - powrót do SOTU, może wersja 320 K coś poprawi...

Zazdroszczę.....

Ile osób, tyle opinii. W twórczości DM każdy znajdzie coś dla siebie, co więcej różne osoby lubią (w sensie preferują) różne okresy działalności DM. I to jest fajne.

A tam, Pan Piotr po znajomości rzuci nam stream do całego albumu,.

W takim razie czekamy na relacje i wrażenia z odsłuchu Panie Piotrze

Szalu nie ma, mnie nie porwal. Najbardziej interesuje mnie gdzie i kiedy mozna ten singiel kupic, bo cos cisza o tym akurat I oczywiscie co jest b'sidem ?

Kompozycyjnie między I Feel You a Soothe My Soul nie ma przepaści. Wokal też z zębem.

Cała różnica jest w aranżacji. W 1993 człowiek padał na kolana przed tymi dźwiękami. Dziś słysząc Soothe My Soul może się co najwyżej z politowaniem uśmiechnąć, widząc jak jego dawni idole próbują być nowocześni goniąc na siłę światowe trendy z i tak 10-letnim opóźnieniem.

Kolejny dobry materiał zepsuty przez Hilliera i Martina (nawet Flood nie dał rady pomóc)? Wierzę, że nie Stay positive

Poza tym mamy kolejny dobry koncertowy kawałek