Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki |
Autor |
Wiadomość |
niunia
Dołączył(a): So sty 08, 2005 2:04 am Posty: 4
|
HALO
1. za mistrzowsko budowane napięcie
2. za słowa
3. za wszystkie te nieopisane emocje jakie we mnie budzi
|
Pn sty 17, 2005 23:01 pm |
|
persy
Dołączył(a): Śr lip 09, 2003 7:00 am Posty: 696 Lokalizacja: Gdańsk
|
To pomniejszanie wartości ETS jest czysto psychologiczne. Jest to najbardziej znany utwór DM. Niemal każdy go mniej więcej kojarzy... w związku z tym wśród fanów działa taki mechanizm: "Uważacie, że ETS to świetny utwór. Ja, fan DM, mówię wam - są lepsze utwory DM. ETS to lipa, wy się nie znacie... ale ja, fan, się znam" Przesadzając można powiedzieć, że osoby, które uważąją ETS za najlepszy kawałek, bo po prostu uważają, że jest to najlpeszy kawałek DM z całego dorobku zespołu "wpadają" do worka razem z osobami, które uważają ETS za najlepsze, bo nie znają nic innego - w związku z tym mogą się czuć "nieswojo" w takim towarzystwie. Na wszelki wypadek wolą więc powiedzieć, że ETS jest słabe
|
Wt sty 18, 2005 10:41 am |
|
tb808
Dołączył(a): So gru 27, 2003 13:09 pm Posty: 1172
|
ETS jest jednym z najdoskonalszych kawałków wszechczasów. Wszystko jest w niej perfekcyjne, melodia, bit, gitara...
|
Wt sty 18, 2005 10:50 am |
|
Kelvin
Dołączył(a): Pn lis 29, 2004 1:36 am Posty: 567 Lokalizacja: Manchester
|
Można dywagować czy ETS to utwór dobry czy nie dobry ale fakty są takie że jest on jednym z głównych powodów ogromnego sukcesu albumu Violator w 1990 roku i napłynięcie ogromnej rzeszy nowych fanów DM, i moim zdaniem jest to rzecz jak najbardziej naturalna - jak słyszysz dobry kawałek, to kupujesz płytę i chcesz poznać reszte materiału - to sie zreszta nazywa promocja. Dopiero póżniej po wysłuchaniu mozna stwerdzić czy pasi czy nie. Nie ma się więc co oszukiwać i wstydzic, ja np. uważam ETS za dobry kawałek, co z tego że komercyjny, ważne, ze dzięki niemu zwróciłem uwagę na DM.
|
Wt sty 18, 2005 10:58 am |
|
Sonata
Dołączył(a): So sie 28, 2004 9:16 am Posty: 198 Lokalizacja: SODOMA Team
|
"world in my eyes"--do tej pory, po tylu latach nadal mam ciarki na plecach jak jej słucham..
chociaż "clean" tez mnie powala na kolana.
|
Pn sty 24, 2005 8:59 am |
|
cavu
Dołączył(a): Wt sty 25, 2005 7:01 am Posty: 277 Lokalizacja: Warszawa
|
Personal Jesus - zawsze i niezmiennie.
za początek mojej przygody z DM. Podzielam także zdanie wielu forumowiczów, że Dangerous to doskonały utwór.
|
N lut 06, 2005 22:37 pm |
|
davee
Dołączył(a): So lut 05, 2005 18:25 pm Posty: 24 Lokalizacja: poznan
|
Kiedy właczam Violatora wszystko inne przestaje istniec.... to chyba o czyms swiadczy. Płyta od początku do końca GENIALNA.
|
Pn lut 07, 2005 0:23 am |
|
Verrine
Dołączył(a): Śr sie 11, 2004 16:41 pm Posty: 458 Lokalizacja: Wielkie Księstwo Międzyrzeckie
|
Bez dwóch zdań - genialna płyta, pierwsza którą usłyszałem. Za każdym razem jak słyszę WIME dostaję ataku szału. To był pierwszy utwór DM, który usłyszałem z pełną świadomością, jakiego zespołu słucham - no i zaczęło się... Do dziś jak jadę samochodem przez miasto to włączam na maxa WORLD IN MY EYES i POLICY OF TRUTH... ale ten pierwszy głośniej i częściej... przepiękne, powerowe wejście, totalnie syntetyczna perkusja... hmmm.... wspaniale zaaranżowany i świetnie brzmiący kawałek. Szkoda że nie słyszałem go na żywo... i małe są szanse, że kiedyś usłyszę...
oczywiście do listy dołączam CLEAN i HALO
żeby nagrali jeszcze kiedyś coś podobnego jak Violator ....
|
Wt lut 08, 2005 16:13 pm |
|
Arashy
Dołączył(a): Wt lut 08, 2005 1:29 am Posty: 9 Lokalizacja: Z popołudniowej herbaty u Smoka Wawelskiego
|
Zadajecie trudne pytania...
|
Ulubiona pisoenka z "Violator"...
Zagłosowałam na "Enjoy The Silence". Prawdopodobnie dlatego, że za każdym razem gdy ją słyszę to odpływam do swojego małego świata. To taki jego hymn =))) Zawsze wracam do tej piosenki gdy wszystko wydaje mi się bezsensowne i nic nie warte... Łacznie ze mną samą. Ta piosenka ma w sobie jakieś... ciepło? Nie wiem jak to nazwać... Po prostu jest w niej coś co mi pomaga przetrwać...
Chociaz teraz gdy akurat tonę w "World In My Eyes" i nie mogę (nie chcę?) się uratować zastanawiam sie czy to był dobry wybór?
Ale... Nie... Na pewno był dobry... Nawet bardzo dobry... =
|
Śr lut 09, 2005 1:17 am |
|
VERTAL
Dołączył(a): N lut 13, 2005 21:45 pm Posty: 6 Lokalizacja: Wrocław
|
Swietna plyta u mnie na 3 miejscu.
Najlepsze utowry to po kolei:
1. ENJOY THE SILENCE
2. PERSONAL JESUS
3. WAITING FOR THE NIGHT (nigdy nie zwracalem uwagi na ten utwor, ale wczoraj byl o 20:00 koncert z Paryza na VIVIE PLUS, w ktorym byl ten kawalek, az wstyd powiedziec ze wczesniej go praktycznie omijalem)
4. Policy Of Truth
5. World In My Eyes
6. Halo ( Halo to piekny utwor, ale niestety nie slucham go nigdy, poniewaz dla mnie to najbardziej dolujaca pozycja u Depeszow, sluchajac tego utworu przypominaja mi sie same najsmutniejsze rzeczy, jakbym go przesluchal calego to pewnie bym beczal jak dziecko, no ale coz tak wplywa na mnie ten utwor)
|
Pn lut 14, 2005 10:40 am |
|
stella
|
Violator...
Ta płyta jest za krótka! Mam uczucie niedosytu kiedy jej słucham, bo jest skończonym majstersztykiem.
World in my eyes - trzęsienie ziemi już na pocżątku, no i jedziemy! daję się zabrać w tą podróż!
Personal Jesus - jak dla mnie najsłabszy w zestawie, równie dobrze mogłoby go nie być, choć jest ciekawą przerwą pomiędzy WIME a POT, daje wytchnienie.
Policy of truth - Hide what you have to hide, and tell what you have to tell..
Halo - napięcie, niepokój, there's a pain, emocje rodzierające serce, i ten potrójnie wyśpiewany refren na końcu, kiedy głosy Marta i Dave'a się splatają, na tym kończy się mój zasób słów. Mistrzostwo! Wspaniały teledysk.
Sweetest perfection - . Wszystko w tytlule.
Waiting for the night - za dnia zupełnie inna, w nocy odkrywa drugie, trzecie dno. ,
Blue dress - przez lata była mi obojętna, ale od jakiegoś czasu chodzi za mną strasznie! Fetysze górą! Cu-deń-ko.
Clean - znów mnóstwo emocji, dobrze, że jest przed ETS, bo wycisza.
Enjoy the silence - kiedy usłyszałam demo Marta byłam zaskoczona, jak Wilderowi udało się nadać tej piosence zupełnie inny wyraz. U Marta jest to prawie marsz pogrzebowy , natomiast Alan wydobył z niej dumę człowieka, który jest w stanie decydować, co jest dla niego najlepsze. Kocham obie wersje, ale Wildera stawiam wyzej, za gitarę, i za meldodię. No i teledysk, moment kiedy Dave patrzy na fale... jak Corbain to robi, że udaje mu się wydobyć dzięki obrazom tyle emocji...
|
So lut 19, 2005 20:38 pm |
|
Deserek
Dołączył(a): Pn lis 08, 2004 9:49 am Posty: 177 Lokalizacja: Warszawa
|
Zagłosowałam na World In My Eyes, bo jest to kawałek , ktory jest mi bliski. Jakoś tak na mnie działa NIEPRZECIĘTNIE... na maxa zmysłowy grrrrr
Ale wybór był trudny, bo cały album jest mistrzowski. Moimi kawałkami są jeszcze Halo i Blue Dress - wspaniałe
|
N lut 20, 2005 11:24 am |
|
Home
|
Ja jestem za Sweetest Perfection...ale jednak zagłosowałam za World In My Eyes,ponieważ w TSp mam pewien niedosyt....w ogóle to chyba jednak World In My Eyes jest najlepsze na Violatorze ....
|
So mar 19, 2005 9:15 am |
|
Leni
Dołączył(a): Cz mar 17, 2005 21:43 pm Posty: 590 Lokalizacja: Krk
|
Enjoy the Silence
Oczywiście kocham Waiting for the night, Policy of truth, World in eyes,
ale ta piosenka jest jakby ponad wszystkie:)
U mnie od tej piosenki wszystko się zaczęło
|
Pn mar 21, 2005 13:08 pm |
|
cubeeq
Dołączył(a): Pn mar 07, 2005 18:33 pm Posty: 10 Lokalizacja: Konin
|
A ja zagłosowałem na Halo... Ale w sumie równie dobrze mógłbym zagłosować na każdą inną (no może na Blue Dress niekoniecznie). Bierzemy pod uwagę wersje studyjne... Ale jeśli by tak nie było to w tej chwili przygniata mnie Personal z Kolonii '98...
A tak w ogóle to szkoda, że tylko jeden głos można oddać
|
Pt kwi 01, 2005 23:23 pm |
|
Predator
|
płyta jest genialna i dokonyanie takich wyborów to jak pytanie kogo bardziej kochasz matke czy ojca postawiłem na Halo, choć może tydzień temu dałbym na personala, jutro na policy, za tydzień na waiting a za rok na enjoy... zresztą wyrównane wyniki świadczą o potędze płyty....
no i jeszcze b-singlowy happies girl....za-je-bisty...niby nic wielkiego....ale to mistrzowski klubowy kawałek
|
Cz sie 04, 2005 2:29 am |
|
Alannah Wilder
Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 1:43 am Posty: 53 Lokalizacja: warSAW
|
CLEAN - za swietny tekst oraz mroczny, niepokojacy, zimny klimat.
|
Pn sie 08, 2005 11:38 am |
|
SHINE
|
Najlepszy, najpiękniejszy Clean
Pamiętam Personal Jesus i te kapelusze na zlotach
|
So wrz 10, 2005 22:15 pm |
|
Terian
Dołączył(a): Cz wrz 15, 2005 10:03 am Posty: 815 Lokalizacja: Ziębice
|
Akurat w przypadku tej płyty ciężko wybrać ten jeden jedyny. Dzisiaj kliknąłem na Clean, ale od razu pojawiły się wyrzuty sumienia dlaczego nie The Sweetest Perfection. Za parę dni mogłoby to być World In My Eyes lub Waiting For The Night
|
Śr wrz 28, 2005 17:51 pm |
|
mannheim
Dołączył(a): N paź 16, 2005 9:30 am Posty: 172 Lokalizacja: Upper Central Czechów :) Lublin
|
Hmmm, wg mnie nazwa "Violator" znaczy najlepsza płyta na świecie, jaka kiedykolwiek powstała-takie powinno być tłumaczenie:)
Ale poważnie "Policy Of Truth" to arcydzieło plus genialny teledysk.
|
Wt paź 18, 2005 17:34 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|