Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki |
SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
Autor |
Wiadomość |
fred
Dołączył(a): Śr sie 04, 2004 12:50 pm Posty: 3937 Lokalizacja: Pieńsk
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
To nie jest tylko kwestia gustu.
|
N lis 14, 2010 9:54 am |
|
michal.kapuscinski
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Jak to nie?! Istnieje jakaś biblia DM, która kwalifikuje, co ma się mi podobać, a co nie?! Bez jaj.
|
Pn lis 15, 2010 9:24 am |
|
Seth Gecko
Dołączył(a): So lis 05, 2005 13:01 pm Posty: 147
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Jak to się nie dyskutuje o gustach? Co za obłuda, większość plotkuje na temat innych. Wszystko podlega ocenie...
|
Pn lis 15, 2010 22:10 pm |
|
geordie
Dołączył(a): Wt lis 20, 2007 16:55 pm Posty: 83
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Ten album niczym, oprócz fragmentów w Come Back i Fragile Tension, nie jest w stanie przekonać mnie do siebie, nawet po setkach przesłuchań od momentu wydania. Nasi ulubieńcy to już raczej twórczo przeszłość, dobrze że jeszcze chociaż koncerty mają dobre.
|
Pt lis 19, 2010 14:36 pm |
|
michal.kapuscinski
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
|
So lis 20, 2010 0:54 am |
|
hydrozehn
Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 12:31 pm Posty: 227 Lokalizacja: Promise Land
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Wyjdzie na to, że się dopyrtalam, ale ta fraza powinna brzmieć: De gustibus non disputandum est Uczyłem się łaciny przez kilka lat i w zasadzie tu kończy się moja znajomość tego języka. Geordie, mam nadzieję, że z tą twórczą przeszłością się mylisz i DM jeszcze nas niejednym zaskoczą, ale bankowo nie zrobili tego SOTU, tzn. mnie zaskoczyli ale na ogromny minus. Michal, też czekam na tę super płytę jak na zmiłowanie boskie, ale znając pewne tendencje, to najpierw chyba będzie EURO 2012, potem Mundial 2014, a potem może nowy, super album DM. To chyba trochę niehumanitarne, chyba ich zgłoszę do Trybunału Praw Człowieka przy ONZ, bo na super album DM czekam już ponad 17 lat, to jest po prostu nieludzkie!!!!
|
Wt lis 23, 2010 18:03 pm |
|
fred
Dołączył(a): Śr sie 04, 2004 12:50 pm Posty: 3937 Lokalizacja: Pieńsk
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
17 lat powiadasz to juz takiego cuda nienagrają
|
Wt lis 23, 2010 20:01 pm |
|
hydrozehn
Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 12:31 pm Posty: 227 Lokalizacja: Promise Land
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Powtórzę się i po raz kolejny napiszę:
Mam nadzieję, że się mylisz!!!!
|
Wt lis 23, 2010 21:23 pm |
|
michal.kapuscinski
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Wyjdzie na to, że się dopyrtalam, ale ta fraza powinna brzmieć: De gustibus non disputandum est Uczyłem się łaciny przez kilka lat i w zasadzie tu kończy się moja znajomość tego języka.
Uczyłeś się, ale nie zawsze uważałeś (errare humanum est): http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/? ... ive&id=169 * Niedawno uczestniczyłem w dyskusji o miejscu czasownika w znanych sekwencjach łacińskich („navigare necesse est” lub „errare humanum est”). Upierałem się, że w przeczeniu kolejność jest podobna, tzn. że mówi się „de gustibus non disputandum est”. Jednak w słowniku Kopalińskiego znalazłem wersję: „de gustibus non est disputandum” i obawiam się, że nie miałem racji... (bodger2@wp.pl)
W języku łacińskim orzeczenie stoi zasadniczo na końcu zdania, ale kiedy forma czasownikowa jest zaprzeczona, umieszcza się ją wcześniej, np. Navigare necesse est, vivere non est necesse („Żeglowanie jest koniecznością, życie nią nie jest”); Barba non facit philosophum („Broda nie czyni filozofa”). Dlatego również zwrot, o który pyta internauta, zapisywany jest w postaci De gustibus et coloribus non est disputandum („O upodobania i kolory nie należy się spierać”), a nie: De gustibus et coloribus non disputandum est. W łacinie nie rozdziela się bowiem członu non est (‘nie jest’).
Ostatnio edytowano Cz lis 25, 2010 14:30 pm przez michal.kapuscinski, łącznie edytowano 1 raz
|
Cz lis 25, 2010 14:26 pm |
|
michal.kapuscinski
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
2014?! No nieee, trochę wcześniej, 2013 myślę.
|
Cz lis 25, 2010 14:29 pm |
|
fred
Dołączył(a): Śr sie 04, 2004 12:50 pm Posty: 3937 Lokalizacja: Pieńsk
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
niewiesz jak bardzo bym sobie zyczył tej pomyłki.
|
Cz lis 25, 2010 14:32 pm |
|
krzysiek
Dołączył(a): Pt gru 26, 2003 14:23 pm Posty: 3687 Lokalizacja: gdynia
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
nie narzekaj,ja na super album DM czekam 20 lat
|
Cz lis 25, 2010 14:44 pm |
|
Agent Orange
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Ja nie czekam, bo to co ten zespół miał najlepszego nagrać, to już nagrał. Nie wiem jak długo będą jeszcze nagrywać, ale będzie tak, jak jest. Czyli raz lepiej, raz gorzej. Raz trafią bardziej w gusta jednych, raz w drugich. Aczkolwiek należy się z tym pogodzić, że najlepsze swoje lata ten zespół ma już dawno za sobą.
|
Cz lis 25, 2010 14:56 pm |
|
Agafia
Dołączył(a): Cz gru 09, 2004 17:05 pm Posty: 401 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Kurcze, pogratulowac cierpliwosci...Jeden 17 lat czeka, drugi 20...Ja bym chyba nie czekala. I nie straciliscie jeszcze nadziei?
|
Cz lis 25, 2010 21:38 pm |
|
UNIVERSE
Dołączył(a): Pn wrz 28, 2009 22:30 pm Posty: 154 Lokalizacja: WROCŁAW
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Płytę SOTU nie spieprzył zespół a producent który się wypalił przy ostatnim projekcie DM, z resztą rewelacyjnym!!! PTA
|
Pt gru 03, 2010 11:10 am |
|
mateo_kozak
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Ja się nie znam, ale zdaje mi się, że to zespół tworzy płytę, a nie producent. Więc gdyby płyta powalała na kolana, to w jaki sposób mógłby zepsuć ja producent?
|
Pt gru 03, 2010 13:34 pm |
|
fred
Dołączył(a): Śr sie 04, 2004 12:50 pm Posty: 3937 Lokalizacja: Pieńsk
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
No widac ze sie nie znasz , przykład : come back 3 wersje 1.demo 2.płyta 3.dvd dodatki ,róznica kolosalna i o takich rzeczach decyduje producent, tak moze zmienić całkowicie kawałek.
|
Pt gru 03, 2010 18:38 pm |
|
Agent Orange
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Producent nie jest od tego żeby decydować czy zrobić płytę za zespół, tylko od zasugerowania kierunków czy też podpowiadania pewnych pomysłów i rozwiązań. Przykładowo: producent mówi, że w tym miejscu, beknięcie Fletcha przepuszczone przez efekt gitarowy może brzmieć dobrze. Zespół to nagrywa i sprawdza, modyfikuje, i decyduje. Oczywiście, są przypadki gdy o brzmieniu decyduje producent, ale to się tyczy raczej debiutów czy też grup powoływanych stricte w celach komercyjnych. W przypadku DM, zespół sam wybiera sobie producenta i sam decyduje o tym z kim chce pracować. Wierzysz w to, że ostanie słowo i głos decydujący o brzmieniu albumu ma producent? Zwalanie winy na Bena to przysłowiowe szukanie winnego przez zawiedzionego fana i nic więcej. A to zespół miał taką a nie inną koncepcję albumu i tak sobie dobrał producenta by im w tym pomógł. Pewnie Ben też zmuszał Martina do wykupu syntezatorów z e-baya...
|
Pt gru 03, 2010 19:48 pm |
|
fred
Dołączył(a): Śr sie 04, 2004 12:50 pm Posty: 3937 Lokalizacja: Pieńsk
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Ale jesli producent zrobi kilka wersji numeru a zespół wybierze ten "właściwy" to i tak to jest robota jego , bez niego dany kawałek mogłby wygladać całkowicie inaczej gdyby to zespół sam sie nim zajoł. Owszem zespół zna preferencje producenta i dlatego podejmuje współprace ,ale to producent ma duzo do powiedzenia o końcowym efekcie.
p.s A tak wbrem tytułowi topicu , płyta mi sie widzi.
|
Pt gru 03, 2010 21:07 pm |
|
Agent Orange
|
Re: SOTU - co się nam nie podoba w tej płycie
|
Ale to nie producent "robi" utwór, tylko nagrywa go zespół. Są producenci, którzy nie umieją nawet grać na żadnym instrumencie. Tu chodzi o pewną wizję, pomysły, sugestie (np sugeruje, że należy w tym miejscu zmienić tempo, zmienić brzmienie gitary, dodać werbel, itd), czy też zajęcie się wraz z inżynierami dźwięku pewnymi technicznymi aspektami nagrywania albumu, którymi muzycy się z definicji nie zajmują, nie umieją lub też zajmować się nie chcą lub nie lubią. Oczywiście, zdarzają się przypadki że stworzeniem albumu faktycznie zajmuje się producent i to do niego należy ostanie słowo (najczęściej jest on wybrany przez i działa pod dyktando wytwórni), ale są to przypadki różniące się od te akurat grupy.
|
Pt gru 03, 2010 21:57 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|