Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 262 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 14  Następna strona
A Broken Frame 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 10, 2005 18:41 pm
Posty: 1681
Lokalizacja: il mondo diverso dove crescere i miei pensieri
 
Post 
Mi się podoba taki jaki jest :) :) ,żadnych modyfikacji proszę :P :P .


So mar 07, 2009 11:38 am Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 06, 2007 21:57 pm
Posty: 920
Lokalizacja: Łódź
 
Post 
Tak poczytałem te opinię i aż sobie przesłucham dzisiaj jej :) ...moim zdaniem ta płyta jest bardzo niedoceniona...nawet przez samych muzyków...ciekawe jak by wyglądała,gdyby DM chciało się od nowa zaaranżować te piosenki...ja uważam,że A Broken Frame to był DUŻY krok naprzód w stosunku do Speak and Spell...


So mar 07, 2009 11:42 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 10, 2005 18:41 pm
Posty: 1681
Lokalizacja: il mondo diverso dove crescere i miei pensieri
 
Post 
Oczywiście,że duży,od razu czuć tu robotę kogoś nowego[MLG] i odejście osoby,która przedtem prawie wszystkim się zajmowała..

W "Obnażonych" kiedyś wyczytałam,że jak nagrywali płytę ABF to Gahan większość piosenek śpiewał na siedząco,bo był chory.Leję z tego he he[Fletch bodajże o tym mówił].

*jurekDEPESZ101 ja mam zamiar dziś obejrzeć Hammersmith Odeon '82 :) :) .Jak miło mi się z Wami pisze :D :D .


So mar 07, 2009 11:54 am Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 06, 2007 21:57 pm
Posty: 920
Lokalizacja: Łódź
 
Post 
I druga zaleta okresu A broken Frame była taka,że na koncertach grali intsrumentale(czytaj Nothing to Fear),a teraz od tego odeszli... :( ...

*Patgore dzisiaj oglądałem Nothing to fear z Hammersmith i muszę przyznać,zę Fletch nieźle wymiatał swoją linią basową... :D


So mar 07, 2009 15:28 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 10, 2005 18:41 pm
Posty: 1681
Lokalizacja: il mondo diverso dove crescere i miei pensieri
 
Post 
Ja właśnie próbuje go znaleźć wśród moich płyt!!Jak nie znajdę,mam nadzieję,że tubka pomoże.. :P :P .


So mar 07, 2009 16:08 pm Zobacz profil WWW
 
Post 
Tę płytę kupiłem jako pierwszą. Zdaje się, że w 1999r. I jest dla mnie świetna przez tyle lat. Oczywiście różne nastroje muzyczne, klimaty i odniesienia. Ale ma swój "smak".


So mar 07, 2009 20:32 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 10, 2005 18:41 pm
Posty: 1681
Lokalizacja: il mondo diverso dove crescere i miei pensieri
 
Post 
No i tubką musiałam się posłużyć.. Oglądnęłam tylko kilka,ale za to jakie wersje!W ogóle mi się nie nudzą!

"My secret garden" - długi,wolny,piękny wstęp.Chłopcy jacy zawstydzeni.. Martin zwłaszcza,Alan wyglądał jak z męskiego chórku dla młodych talentów he he,Fletch przestraszony,a u Gahana wariata jak zwykle było widać tylko śmiechy-chichy i szaleństwa scenowe :lol: :lol: .

"Nothing to fear" - *jurekDEPESZ101 coś tam Fletch wymiatał,ale czy usłyszałeś na Alana?Ta solówka... mnie po raz kolejny wgniotła w krzesło.To jest magiczne!Jak dobrze,że w tym roku on do nich trafił.. ale fart..

"Leave in silence" - taniec Dave'a mnie rozbił :lol: :lol: ,sami luknijcie.. widać też,że trudno było śpiewać Gahanowi tą piosenkę,ale wyszło naprawdę świetnie!Wiara jak się bawiła :lol: :lol: .

"The meaning of love" - tutaj moja wypowiedź będzie bardzo lakoniczna,a mianowicie - B O M B A ! :brawo: :brawo:

Jak znajdę więcej czasu to posłucham pozostałe.. :) :).


Pn mar 09, 2009 11:21 am Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 27, 2009 20:21 pm
Posty: 63
Lokalizacja: ja znam DM ?
 
Post 
WOLF napisał(a):
Tę płytę kupiłem jako pierwszą. Zdaje się, że w 1999r. I jest dla mnie świetna przez tyle lat. Oczywiście różne nastroje muzyczne, klimaty i odniesienia. Ale ma swój "smak".


Oj tak, płyta jest świetna. :wink:


Pn mar 09, 2009 20:42 pm Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So kwi 18, 2009 17:38 pm
Posty: 285
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post 
Bede szczery...dla mnie nie ma słabej płyty depeche...wszystko zależy od nastroju,na co ma sie chec(ja teraz SOTU :) )ta płyta jest dla mnie super..a takie piosnki jak The Meaning Of Love i A Photograph Of ..najgorsze?mi sie wrotki odpinaja przy nich!!!!ulubiony satellite


So maja 02, 2009 17:37 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 26, 2009 10:51 am
Posty: 105
 
Post 
Ja A Broken Frame lubie bardzo :P Szczególnie ; The Meaning Of love, Leave in Silence i A Photograph of you :P


So maja 09, 2009 18:46 pm Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 19:42 pm
Posty: 128
Lokalizacja: Gdańsk
 
Post 
Dla mnie jako wielbiciela muzyki elektronicznej i klimatów elektronicznych "A Broken Frame" to zdecydowanie numer 1 w dyskografii DM. Płyty przeważnie słucham w całości. Najlepszy dla mnie jest instrumental "Nothing to Fear", w zasadzie ten utwór towarzyszy mi od dzieciństwa, gdy zdobyłem piracką wówczas kastę "ABF", wówczas mnie zahipnotyzował. Marzy mi się usłyszenie tego utworu na żywo, ale to chyba marzenia ściętej głowy (chyba że w wykonaniu Coverowców). Nie jestem zdeklarowanym "Depeszem" ,ale zespół najbardziej cenię właśnie za dwie pierwsze płyty ("Speak&Spell" i "A Broken Frame").

pozdrawiam Forumowiczów


Pn maja 18, 2009 22:17 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 11, 2003 18:09 pm
Posty: 574
Lokalizacja: 52°10'N 16°45'E
 
Post 
Właśnie odświeżam sobie pamięć.
Kojarzy mi się ze sprayowaniem ścian przez mojego brata :wink: i nasiadówami w garażu sąsiadów - depeszowców, gdzie grzebiąc patykiem w ziemi mimowolnie słuchałam, chyba właśnie tego...
Taka przyzwoita elektronika musiała po prostu zostawić we mnie jakiś ślad a im starszy, tym przyjemniejszy w odbiorze :P


So maja 30, 2009 16:45 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 09, 2009 9:03 am
Posty: 250
 
Post 
Nie jestem miłośniczką tej płyty, ale wielki ukłon w stronę The sun& the rainfall- po prostu jedna z moich ukochanych piosenek.
Podoba mi się także My secret garden czy Leave in silence, ale Slonce i deszcz przenika moją duszę ogromnie :)


Wt cze 02, 2009 9:21 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 02, 2006 17:12 pm
Posty: 500
Lokalizacja: Wrocław
 
Post 
Jakoś nie wiem za bardzo czemu, ale najrzadziej sięgam po tę płytę... Ale to nie znaczy, że jej nie lubię :P A przecież ten album ma kilka naprawdę ambitnych piosenek :)


Wt cze 02, 2009 17:09 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 06, 2007 21:57 pm
Posty: 920
Lokalizacja: Łódź
 
Post 
A ja uważam tępłytę za świetny debiut Martina jako kompozytora...pomimo,że jest kilka białych plam na czarnym tle(czytaj A photograph of you i The Meaning of love),to jednak jest to album świetny...mnie tylko ciekawi jak DM zaaranżowałoby te piosenki w dzisiejszych czasach...albo z Alanem...ale nie ma co gdybać...i tak płyta wyszła im swietna...a okłądka to już w ogóle klasa sama w sobie.


Wt cze 02, 2009 18:48 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 13:27 pm
Posty: 211
Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Post 
Bardzo dobra plyta. Hipnotyzuje mnie. W ogole im starsze DM tym lepsze dla mnie:)


Wt cze 02, 2009 22:09 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 23:09 pm
Posty: 374
Lokalizacja: Lublin
 
Post 
tommsonn napisał(a):
Dla mnie jako wielbiciela muzyki elektronicznej i klimatów elektronicznych "A Broken Frame" to zdecydowanie numer 1 w dyskografii DM. Płyty przeważnie słucham w całości. Najlepszy dla mnie jest instrumental "Nothing to Fear", w zasadzie ten utwór towarzyszy mi od dzieciństwa, gdy zdobyłem piracką wówczas kastę "ABF", wówczas mnie zahipnotyzował. Marzy mi się usłyszenie tego utworu na żywo, ale to chyba marzenia ściętej głowy (chyba że w wykonaniu Coverowców). Nie jestem zdeklarowanym "Depeszem" ,ale zespół najbardziej cenię właśnie za dwie pierwsze płyty ("Speak&Spell" i "A Broken Frame").

pozdrawiam Forumowiczów


dokładnie.. u mnie również numer 1 :wink: najlepsza, typowa DM z genialnymi kawałkami, po prostu moja ulubiona


Śr cze 03, 2009 19:30 pm Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 18, 2006 13:11 pm
Posty: 225
Lokalizacja: Wilkokłakowo
 
Post 
Wypaduś przy pracusi. Oczyma wyobraźni widzę wręcz, jak kraciasta koszula Dave'a fałduje przy nagrywaniu wokali. ;) (a żeby nie było, na materiałach z '92 też takie ma :D)
Ma jednak parę wcale dobrych utworów, które świdrują mózgowie porządnie. Ale to wciąż za mało...


Cz cze 04, 2009 12:19 pm Zobacz profil
 
Post 
ciekawy album, mam do niego pewien sentyment, dla mnie równie dobry jak (teoretycznie doskonalszy technicznie) równie wiekowy CTA. I na pewno dużo lepszy niz SOTU i PTA. jako reedycja na dvd dostał mocne brzmienie, zupełnie inny odsłuch niż kiedyś


Cz cze 11, 2009 23:53 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 10:27 am
Posty: 430
Lokalizacja: Chojnice
 
Post 
Jak dotąd najmniej lubiany przeze mnie album, ale.. kilka dni temu znalazłam go, przesłuchałam dokładnie kilka razy i nagle podskoczył mi w rankingach :8):
Zapomniane The Sun & The Rainfall..ah, reszta też niczego sobie :wink: muszę poszukać Hammersmith Odeon :lol:
8/10


So lip 04, 2009 19:10 pm Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 262 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 14  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by (c) 2002 Sven Plaggemeier www.depechemode.de, modified by PFDM Team