Amen....

A co sadzisz o Broken?

Pisałem już w temacie o Broken - DM w starym stylu. I zdania nie zmienię Przyznaję jedynie, że tekst nie porywa. Natomiast brzmienie i wokal - cudowne. Do tego jest to utwór w tempie, w jakim DM lubię najbardziej. Zawsze będę pamiętał, że przy pierwszym odsłuchu Delty, jak po stosunkowo powolnych utworach zabrzmiało Broken, to odetchnąłem z ulgą. Żałuję, że nie ma go na koncertach. Wolałbym go zamiast Angel. Zdecydowanie.

Dla mnie nie ma najgorszego utworu z Delty. Na początku był to utwór nr 5 i nr 9 z podstawy, co jak widzę pokrywa się z wynikami tego sondażu. Ale teraz?
Spoko luz - Delta nie ma najgorszych momentów. Może mieć tylko słabsze momenty, gdy mamy słabszą percepcję w naszych najgorszych momentach...
Dlatego nie głosowałem w tej ankiecie - Delta nie ma najgorszych momentów.
To oczywiście tylko moje zdanie co do świetności Delty.

Po kolejnych przesłuchaniach stwierdzam, że najgorszym utworem (dla mnie) jest My Little Universe.
Nawet wyprzedza The Child Inside do którego się przyzwyczaiłam:)

Dla mnie bez zmian - Soft Tać.
Najlepsze też bez zmian. Pierwsze emocje jednak najważniejsze.
MLU kocham od początku.

Soft Touch/Raw Nerve

Kompletnie nie pasuje mi do reszty,wręcz kaleczy moje uszy.

I właściwie tylko ten utwór.

Nadal Should Be Higher.

A Soft Touch doskonale pasuje po dość wolnym The Child Inside.

Widzę z ankiety, że jestem w mniejszości ale dla mnie najgorszym utworem jest Welcome to My World. Jakoś nie przepadam za tym ostrym i surowym brzmieniem tej piosenki. No, ale są gusta i guściki...Słuchanie płyty zaczynam od Heaven, które uwielbiam

HEAVEN - nudny jak flaki, kościelny klimat

Czytałam już na tym forum, że utwór na pogrzeb się nadaje....
Idź do kościoła. Usłyszysz różnicę.

zdecydowanie Secret,aż dziw bierze że takiego suchara grali na żywo

No cóż. Jestem inny
Zdecydowanie Should Be Higher oraz The Child Inside . Omijam oba te numery z daleka. Pierwszy pompatyczny i pełny patosu (dwa w jednym ). Drugi klimaty Macro. Zdecydowanie Always dałbym w zamian.

TCI jest dobry, w wykonaniu Martina chyba tylko One Caress jest lepszy.

Moim zdaniem płyta jest super i NIEMA TAKIEGO UTWORU!!!!!!!!!!!!!!!!

Broken - płaski pod względem muzycznym, nieciekawy tekstowo... rozczarowanie

Podpisuję się pod powyższym. Nie rozumiem dlaczego Martin zachwycał się nad tym utworem Dave'a,jest najsłabszy na płycie i tyle. To moja opinia.

Oczywiście, że tak. Powtarzałem to kilka razy.

Soft Touch/Raw Nerve az tak Wam sie nie podoba ? Moim zdaniem calkiem spoko numer brakuje mi tu troche jedynie jakiegos mocniejszego bębna.

ST/RN ma skopaną aranżację (ech, ale czy to jedyny taki przypadek na Delcie?), ale zdecydowanie ma potencjał. Myślę, że niskie notowania mogą wynikać z tego, że jest mało melodyjna.
Mnie zaskoczyło, że tyle osób za najgorszy utwór uważa TCI i MLU. MLU to jedna z moich ulubionych piosenek z tej płyty, ma przepiękny tekst, prosty a jednocześnie bardzo "Gore'owy".