@FM - jezeli chodzi o DM to zawsze sie ze soba zgadzamy



kogo nuży, tego nuży dla mnie to po prostu piekny kawalek.
co do NI... moim zdaniem jest odrotnie... tekst jest cienki, w porownaniu z martinowskimi, a muzyka spoko

I oby tak było dalej!

no bo jezeli chodzi o Queen to roznie

wiecie, w sumie to macro nie jest takie zle. najgorsze chyba jest "damaged people". nie wiem, nie umiem zdecydowac

Faktycznie, jeśli chodzi o ten album, to ciężko wytypować najsłabszy utwór...

Dla mnie nic nie przebije właśnie Damaged People. Po prostu ma w sobie coś takiego... Bleeeh.

Porównując tekst do NI z innymi, to moze rzeczywiście nie jest najlepszy.... ale jakieś wrażenie na mnie robi . W przeciwienstwie od melodii
Na początku nie zastanawiając się nad tym, co robię, zagłosowałam na Damaged... i teraz żałuję . Damaged lubię i od zawsze w jakimś stopniu lubiłam, w przeciwienstwie od Nothing's Impossible
Gdyby tak dało się wycofac głos.....

ja sie zastanawiam ile martinowi zajelo napisanie tej piosenki... obstawialbym jeden dzien... pomijam, czy melodia jest dobra, czy nie, ale w utworze "tyle" się dzieje, ze ze nie wierze, aby martin meczyl sie nad tym kawalkiem dluzej niz 24 godziny.... powaznie... monotonia, banal, ma sie wrazenie, ze kawalek powstal na kolanie, czy pod pryscznicem, gdzie chociazby mostek, kazda piosenka ma mostek, a tu go nie ma, jakby mu sie "juz nie chcialo", takie nagranie gowna od niechcenia, dziekuje... gdzie epickie ballady a la home....

Piszesz o Damaged, czy o NI? Bo pierwsze zacytowane zdanie jest o NI, a drugie o Damaged, jak widać.

Odpowiem ogólnie
Mógłby to pisać nawet przez dwie minuty na przystanku autobusowym, a to nie znaczy, że zaraz tekst jest zły. I na odwrót - nawet jesli tekst jest zły, to czemu zaraz Martin miał to pisać na kolanie, czy pod prysznicem . Jeśli chodzi o NI to może coś w tym jest, co piszesz, ale co do Damaged to się nie zgodzę. Zresztą nie wszystkie teksty muszą być zaraz ,,epickimi balladami a la Home''

Uwielbiam NI! Może nie jest to tak dobry utwór jak Johny, Pain... czy Precious, ale spokojnie jest u mnie w pierwszej dwudziestce. Wspaniała muzyka, twardy klimat i ten tekst...

Najgorsza piosenka Playing The Angel?!A jest taka?!

Nie mam jednak najgorszego utworu .Jest to spowodowane tym,że słucham około połowę PTA,reszty słuchać nie zamierzam.Zwyczajnie jest dużo innej lepszej muzyki niż obserwowanie na własnych uszach,ze nadszedł schyłek Martina jako kompozytora...
Do najgorszych zaliczam rzecz jasna w dużej mierze te,w których Martin pełni rolę pierwszego wokalu...
Oby na nowej płycie DM tego już nie było...

Tylko nie to...

Najgorszego utworu nie ma. Są jedynie utwory słabsze i lepsze

cud przekonałam się do Damaged People

w takim razie z powrotem najgorszym utworem na PTAku jest dla mnie Macro

Na dzień dzisiejszy Lillian.

The Darkest Star.

I to od zawsze, co nie znaczy, że jest gupi.

Suffer Well - od zawsze, na zawsze. Przetrawić mogę jedynie wersję live.

The Darkest Star tak dużo głosów uzbierało ?

I Want It All. Reszta jest bez zarzutu. Suffer Well uwielbiam, a Lillian to w ogóle.

Musiałbym zaznaczyć wszystkie.Ta płyta jest dla mnie najgorszą płytą jaką wydał zespół w swojej twórczości.Mam nadzieje,że kolejna nie pójdzie muzycznie w jej ślady.Powiem krótko: ALAN WRÓĆ!