Nie chodzi o to, że nie lubisz Somebody, tylko o to, że na Live In Milan tego kawałka nie ma

Łe kurcze! Z Shake The Disease" mi się pomyliło ze 101

mmm. u mne teraz plynie elektronika wieczorową porą...
czyli "IF YOU WANT"
genialne... te wszystkie dzwieki...
a teraz jedziemy od poczatku - is there something to do?

ehhh ja też mogę się zaliczyć do kategorii anty-Martin
przecież założyłam temat o głosie Marta regularnie go tam negując,choć ostatnio to się powoli zmieniło

Ach te wczesne czasy DM. Poza CTA jest cienko. Z SGR najlepszy jest Blasphemous Rumours. Tekst po prostu idealny

Są dwa utwory na tej płycie, które do mnie nie przemawiają w ogóle tzn "Something To Do" i "Somebody".
Ogólnie uważam, że to bardzo dobry album, a głosuję na "Lie To Me".

Album jako całość nie przekonuje mnie.

Są jednak na nim absolutne perełki w postaci mojego ukochanego Somebody, It Doesn't Matter, Lie To Me no i genialnego Blasphemous Rumours.

I właśnie przez te 4 kawałki wracam do SGR stosunkowo często.

Inna sprawa, że nowa wersja Lie To Me z remiksowego albumu DM przebija jak dla mnie nawet ten swój przepiękny pierwowzór

SGR to duży krok do przodu w stosunku do poprzedniego albumu. Jednak wciąż są to początki geniuszu, który ukazuje się już mocnej na BC. Album ten zawiera kilka świetnych utworów a wśród nich mój ulubiony czyli Lie To Me, który w wersji "The Pleasure Of Her Private Shame Remix" jest po prostu miodzio

Jeden z najrzadziej słuchanych przeze mnie albumów. Z niewiadomego powodu kojarzy mi się z długą jazdą autobusem ... a warto dodać, że mam chorobę lokomocyjną

Master and Servant.Dobry jest też napisany przez Alana If you want

Blasphemous Rumours to dla mnie TOP5 DM, i chyba wynik ankiety potwierdza że PEOPLE ARE PEOPLE to nie jest jakoś szczególnie kochany utwór DM przez fanów ... ja za nim tak średnio przepadam, choc i tak jest extra

Somebody to niesmiertelna, przepiekna ballada. Dzis wrocilem do tej piosenki po ponad roku. I teraz slucham jej caly czas, tych przepieknych dwiekow wygrywanych przez Alana i cudownego glosu Martina. CUDO!

O tak, Somebody można słuchać do znudzenia, a szczególnie wersja koncertowa ze 101-ki jest przewspaniała. I dziwię się, że tak mało osób głosowało na tą wspaniałą balladę

Wreszcie zagłosowałam.
#1 z albumu - Somebody.

Hmmm...każda z tych piosenek jest super ale myślę,że nie ma nic lepszego niż położyć się wieczorem w łóżku i włączyć sobie na MP3 "Somebody"....

Dla mnie najlepsze są TD i M&S. Dużo kombinierki i to jest dobre.

Blasphemous Rumours prowadzi i na niego również oddałem głos.

Somebody. Takiego drugiego utworu na SGR nie ma. Ach... Ten erotyczno-romantyczny klimat stworzony przez głos Martina... ^^<buja w oblokach>

SOMEBODY
Ten kawałek sprawił, że zacząłem słuchać DM. Słyszane chwilę wczesniej utwory potrafiłem wtedy jeszcze zignorować, ale Somebody mnie powaliło. Nigdy nie zapomnę jakie wrażenie wywarły na mnie słyszane wtedy odgłosy bijącego serca poprzedzające głos Martina. Dosłownie opadłem na łóżko i nie mogłem wstać
A pół roku temu Somebody ze specjalną zapowiedzią zabrzmiało jako pierwszy taniec na moim weselu