Gdyby nie Somebody byłaby to płyta - ideał.

Ale jak to mówią, nawet do najlepszej zupy może wpaść mucha.

Na ulubiony kawałek nie mogę się zdecyodwać...

Zastanawiałam się między People are People a Master & Servant, ale jednak głosuję na to pierwsze

Jak na dzisiaj Lie To Me.

Genialna płyta, chyba słucham ją najczęściej z całej dyskografii (choć wg mnie ustępuje BC). Świetne piosenki, lekko industrialne brzmienie, wspaniałe wokale - istne cudeńko.
Po prostu uwielbiam Blasphemous Rumours (za chyba najlepszy w dziejach DM tekst, na pewno jeden z tych bardziej poruszających i dających do myślenia, emocjonalny śpiew Dave'a i klimatyczną muzykę), a Lie to Me i Stories of Old również ubóstwiam.
Dla mnie to pierwsza z wielkiej trójki płyt DM (SGR, BC i MFTM oraz 101 jako podsumowanie i ukoronowanie tego dorobku). Takie cudo już się nam chyba nie trafi.

Dla mnie somthing to do jest tym co lubie najbardziej, a
I can't stand another drink
It's surprising this town
Doesn't sink
to jakby ja w amoku

Głos oddany na If You Want

Zdecydowanie Blasphemous Rumours, jeden z lepszych tekstów w całej ich karierze, a poza tym industrialne dźwięki, które w tymtym czasie zdefiniowały ich styl.

Zaraz za BR Something To Do (znowy świetny tekst) i M&S.

Żeby na SOTU teksty były choć w połowie tak meaningful jak na SGR...

Uwielbiam w całości. Sentyment, a także zasługa genialnych utworów. Wskazać faworyta nie potrafię, ale gdybym musiał się zdecydować na najlepszy to Blasphemous Rumours. Genialny, a szczególnie rozwalają mnie dźwięki na samym jego końcu, czysta psychodelia:)

Something to do, ale zaraz obok tego jest Lie to me, praktycznie na równi

Nie wiem jak mogłem przegapić to cudo:

http://www.youtube.com/watch?v=v8O05g8rO58


ta pieśń jest w ścisłej czołówce utworów dm w moim rankingu, nigdy na żadnym koncercie nie grana...
dopiero dzisiaj na to wpadłem

Nie zagłosuję na żaden utwór, ponieważ cała płyta jest bardzo równa, tzn. każdy utwór jest świetny!! Od tej płyty wszystko się, tak na dobre, zaczęło i machina ruszyła... Potem już było tylko lepiej

W tej wersji Stories Of Old brzmi rewelacyjnie, głos Dave`a cudo po prostu! Jest to jeden z moich ulubionych utworów z SGR, też chciałabym go usłyszeć w wersji koncertowej... Utwór aż się prosi aby zagrali go na tej trasie

Każdy kawałek z SGR mnie powala ale zbliża się weekend więc głosuję na something to do
You're feeling the boredom too
I'd gladly go with you.......

To czas na moją recenzję. :
Something to do - fajnie jak płytę otwiera tak pogodna piosenka, która bardzo fajnie wpada w ucho. Też fajne tricki w niej zastosowano.
Lie to me - kolejna bardzo udana piosenka, bardzo lekka brzmieniowo i przyjemna. Bardzo melodyjna.
People are people (na niego głosowałem) to istny majstersztyk, klasa sama dla siebie. Słychać tu też Martina, co bardzo mi się podoba, bo to dodaje uroku piosence. Uwielbiam te dźwięki.
It doesn't matter - kolejna piosenka, w ktorej słychać Gore'a, jest śliczna, ma w sobie magię.
Stories of old - ona bardzo słabo wpada w ucho i trzeba się długo jej nasłuchać, no nie jest to utwór, który na długo zapada w pamięci. Ale podoba mi się różnorodność dźwięków w niej zsstosowanych.
Somebody - kolejny śliczny utwór, do ktorego idealnie pasuje wokal MG.
Master and servant - kolejny genialny utwór z swietnym wprowadzeniem i znakomitym tekstem. A kto śpiewa te fragmenty refreny falsetem? Bo na pewno to nie Dave Gahan.
If you want - to chyba piosenka mojego ulubionego depesza - Alana. Jest niesamowita. Zaczyna się (jak często w piosenkach DM) bardzo łagodnie, by się rozkręcić. Dla mnie jedna z 4 najlepszych na tej płycie.
Blasphemous rumours - już sam tytuł jest świetny, a co dopiero piosenka, cudowny utwór w middle tempie. W tle słychać dźwięki, które kojarzą mi się z zapalniczką i ta nagła zmiana tempa w refrenie i ta fenomenalna końcówka. (Na niego chciałem głosować ale wybrałem inną piosenkę). Może wzbudza kontrowersje tekstem, ale ja go uwielbiam.

Daję bez wahania 10/10.

Ten opis Something to Do to chyba ironia?

Jakby wywalić irytujące Master And Servant i People Are People i zastąpić je (o co zresztą aż się prosi) takim In Your Memory byłby naprawdę świetny album. A tak... No cóż... Generalnie mam uczucia dość ambiwalentne w stosunku do Some Great Reward... Z jednej strony w porównaniu do trzech pierwszych płyt ten album to niemal arcydzieło, jednak już w zderzeniu z kolejnym Black Celebration wypada ono baaardzo bladziutko, co by nie mówić za burtę - Ot bezwględne prawa progresu ;]

Nie koniecznie, melodia jest pogodna, co jednak nie oddaje tego co mówi tekst. DM to jak wiadomo mrok i jeszcze raz mrok, ale ta piosenka wydaje mi się sympatyczna. Ale może sie jeszcze mało znam na ich twórczości, dopiero ją poznaję.

Hm... trochę mnie zdziwiło, że Something to do można odebrać jako radosny i pogodny utwór...
W moim odczuciu cała SGR (świetna) jest raczej mroczna, ponura, ciemna, taka surowa....
W zasadzie poza It dosen`t matter i Somebody (wolę wersję ze 101), każdy utwór podoba mi się, choć jeden bardziej (np. Lie to me), drugi nieco mniej (People are people).

SGR to zdecydowanie bardziej stonowana płyta niż jej poprzedniczka, jest rytmiczna, melodyjna, ale pozbawiona tej energii jaka panuje na CTA
jest to jednak jak najbardziej godne uwagi wydawnictwo, jego mocne punkty to:"Lie to me"(wspaniały wokal towarzyszący Ala, melodia), "Stories of old","Somebody", które wzrusza dzieki interpretacji Marta, wreszcie próbka talentu kompozytorskiego Alana"If you want"-przykuwajace uwage intro, które potem efektownie się rozwija, tekst"Blasphemous rumours"

Od strony muzycznej "Stories Of Old".I jest to utwór,na który zagłosowałem.Natomiast "People Are People" zawdzięczam to jakim człowiekiem dziś jestem i jak postrzegam świat.

Dziękuję Ci Mr.Goree:)