Może ktoś to nakręcił.....

Andrzej wymiata. Mamy duzo atrakcyjnego materialu.

A tak nawiasem, banany maja dzialanie antydepresyjne. Moze on tak od Devotionala wpieprza te owoce by w dol nie wpasc?

Nie od dziś wiadomo, że dM ma smutne i depresyjne utwory. Słuchanie ich tak praktycznie co noc na pełen regulator bankowo grozi jakimiś zaburzeniami psychicznymi. Dlatego Andrzej wcina antydepresyjne banany i do najsmutniejszej piosenki dorabia wesołą choreografię a'la majteczki w kropeczki.

hahaha ale jaja oplułam monitor przez was...

Adam Malysz znany jest z konsumowania bananow z bulka co zapewnia mu sprawnosc fizyczna i wysokie loty. Fletch pozera banana na sazybkiego i ewentualnie przepija woda co pewnie go wspomaga przy wyczynach parapetowych.

Londyn15,16-12

Czy Dave robi to na każdym koncercie? To samo było w Glasgow i myślałem, że to taki spontan. Z tego wychodzi, że to zaplanowany ruch i zobaczymy to też na DVD z Barcelony

hmm,tak mysle sobie, ze ta pstrokata szata graficzna SOTU,te kolory na czarnym tle nabieraja teraz dla mnie sensu,tak, chyba odkrylem prawde i sens tego "malowidla"..to po prostu kolory owocow pochlanianych przez A, podczas calej historii koncertow dM...i to jest wlasnie to..synteza Andrzeja..przetransformowana na jezyk elektronowo/virtualny GENIALNE!!

...a pojawienie sie Antona Corbijna na koncercie? i to akurat po stronie prawej wybiegu?3 minutowa obserwacja Andrzeja?....to daje do myslenia...i na pewno jest polaczone to to z bananem...szykuje sie cos na pewno rewelacyjnego...

Fakt. Wystarczyly 3 minuty. Jedno spojrzenie Antona na trzeci parapet Andrzeja i juz wiedzial on ile bananow jeszcze pozostalo (po ugieciu nozek poznal to spryciarz!). Ale to jest Anton! To profesjonalista. Wyostrzone oko.
My amatorzy dlugo walczylismy by poznac andrzejowe tajemnice.

z cyklu co autor miał na mysli..........

tak remike, to stały punkt programu

@Fred

no na mysli banan..poczytaj calosc od poczatku tej interesujacej historii..
foty niebawem,jak zwykle brak czasu na wszystko..

1 koncert w Londynie mega wypasiony. gdzie mialem aparat zorke 5 i zrobilem kilka zdjec. poznizej jedna z perelek

http://img704.imageshack.us/img704/8006/52092677.jpg

no cóż
mnie i moją kochaną te emocje czekają w lutym dopiero, pozostaje cierpliwie czekać
do zobaczenia i miłego schodzenia na ziemię po koncertowym odlocie
rozumiem że "after" w Urban?
było cudnie tam w maju, tylko ja tak cholernie tego Londynu nie cierpię

Krok po kroku,czyli historia pewnego banana

1)siegamy do bufetu:
http://img194.imageshack.us/img194/2844/img5608n.jpg
2)mmmmm nareszcie papu
http://img97.imageshack.us/img97/9244/img5604n.jpg
3)amciu amciu
http://img97.imageshack.us/img97/6548/img5603d.jpg
4)ee tam dadza rade beze mnie,nikt nie widzi
http://img191.imageshack.us/img191/9641/img5602.jpg
5)ejj chlopaki zjadlem ni ma
http://img191.imageshack.us/img191/3074/img5600j.jpg

jakosc fot nie najlepsza obiektyw byl wolniejszy, Andrzej jest jak blyskawica w tym rytuale,trening czyni mistrza wiadomo

udlawilem sie wlasnie whiskaczem....

A jak sie ladnie obrocil... Nikt nie widzi.


http://www.andyfletcherartist.com/galle ... es_1_3.htm

Szaman przestan bo mnie juz wszystko boli od smiechu
Andy Banana Fletch...Artist

"Halloo,co?..TAK kochanie juz zjadlem ..."

http://img709.imageshack.us/img709/8226/img3224a.jpg

CDN..niebawem

Cieszę się, że w Łodzi siedzę od strony Andy'ego. Będę go podglądać.

i to jest dobry pomysl warto

Londyn O2 Arena - pierwsze swieto (15/12/2009)

Przed wejsciem do o2 Arena:






Specjalne igloo dla zmeczonych staniem i oczekiwaniem fanow:


Moze ktos pamieta jak pisalem o liczbie, ktora za mna chodzi?


MARIUS z kuzynem wyleguja sie w igloo:


I juz w srodku pod scena. Rzuty oka na arene:




Tajemnicze krzeselko:


Depeche Mode





Andy sortuje prowiant w bufecie :




Dave karmi kruka:








Niebawem zdjecia z drugiego swieta