[youtube]http://youtu.be/r7UjFTTA3nY[/youtube]

Dokładnie, już sie nie wygrzebiesz Będziesz musiał teraz na pytania z wiedzy odpowiadać zanim wejdziesz na jakis nastepny koncert

Przeglądając na spokojnie swoje zdjęcia zauważyłem coś takiego :



Co oznacza przypadek i bycie we własciwym miejscu i we właściwym czasie

Zdążyłem z ładowaniem i obróbką przed wyjazdem do stolicy... Oto efekty wizyty w Pradze:

Galeria zdjęć z koncertu w Pradze 23.07.2013 r.

Jacek_Slowblow co do zapedow na plyte to bylem z nastoletnia corka i ten zabieg bezpieczenstwa ustanowilem jako glowny w doborze miejsc.racajac jeszcze do spektaklu i waszych wypowiedzi a conajmniej kilku stronach na temat track listy przewidywalnych zachowan zespolu.To chyba od nas fanow oczekuje sie czy tez sami tego po sobie oczekujemy aby czyms zaskoczyc.Jeszcze niedawno trasa z przystankiem na sluzewcu byla czyms wymarzonym a teraz modlitwy na forum cztamy zeby nie zagrali po raz kolejny Home.Ten przyklad akurat mnie szczegolnie drazni bo to raczej nasz kawalek a do zpolu nalezy tylko nam drygowac co w Pradze wywolywalo ciary i gdy zdarzy mi sie to przezyc kolejny bede dziekowal losowi ze mi to zafundowal.sorki za brak polskich znakow.tablet z "zachodu"

Wspomnienie z Pragi, czyli jak Martin obchodził urodziny na koncercie.

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... QFI2ZkEvu0

@Jacek_Slowblow: dzięki za podzielenie się fotami a Wawie też tak byłeś blisko? Ja zrobiłam tylko kilka fotek, bo wybrałam tym razem dobrą zabawę, no a teraz jakieś fajne by się przydały na pamiątkę

@cololo - To, czy byłeś na trybunach sam, czy z latoroślą nie zmienia faktu, że decydując się na bilet na trybuny, musisz liczyć się z tym, że mogą Ci się trafić sąsiedzi nieprzychylni dynamicznej zabawie i spędzeniu koncertu na nogach. Chcąc uniknąć tego typu problemów, czy może lepiej powiedzieć, niedogodności - może warto przemyśleć sprawę udania się na płytę. Może jak córka podrośnie i DM będzie się jej wciąż podobało, sama poprosi Cię o zabranie na sektor pod sceną na kolejnej trasie Takiej wielopokoleniowej wycieczki Ci życzę i udanych koncertów, o ile na jakieś się jeszcze wybierasz.

A co do powtarzalności i przewidywalności na koncertach - jeśli jedzie się na jeden występ, to po prostu się tego nie zauważa - nawał emocji związanych z wyjazdem, chłonięciem widowiska jest po prostu zbyt duży żeby dostrzegać pewne sprawy w innym świetle, z większej perspektywy. Mając szansę obejrzenia zespołu w paru miastach można jednak skonstatować, że jeśli słyszy się niemal bliźniacze występy, to jednak pewne uczucie niedosytu pozostaje. I to o tym piszą wszyscy w wątkach koncertowych.

Nie zrozum mnie źle - jestem daleki od bycia malkontentem w kwestii DM, za którym szaleję od 1989 roku, ale uważam, że nawet w tej materii można pokusić się o spojrzenie na sprawy z dystansem. Trzeba czasem odejść od punktu widzenia "fanatycznego wielbiciela", który łyka wszystko w temacie DM jak leci i za każdą sumę pieniędzy (jednym słowem bezkrytycznie).

Może czasem wyrażanie takich poglądów pachnie marudzeniem (co w Polsce jest dość popularne), ale po swoich idolach chciałbym oczekiwać jednak czegoś więcej niż odcinania kuponów od sławy. Koncerty na obecnej trasie chyba tylko dzięki zachowaniu fanów (różnym w róznych miejscach, starającymi się jak można ubarwić zabawę wszelakimi akcjami) są widowiskami odróżniającymi się od siebie - gdyby nie to, miałbym jednak poczucie deja vu - szczególnie, iż zmiany w setliście są minimalne. Chyba nie jestem w tym odczuciu osamotniony...

Niemniej - porównując występ w Pradze do tego warszawskiego - to z czystym sercem mogę powiedzieć, że w Polsce liczba fanów i ich zachowanie pociągnęły spektakl. Koncert w odbiorze był dzięki temu ciekawszy i stanowił równie mocne doznanie - mimo iż miałem okazję stać lata świetlne od sceny

@Bozi - Proszę bardzo! W Warszawie byłem na trybunach i skupiłem się na oglądaniu koncertu - uznałem, że na kolejne focenie przyjdzie czas w Łodzi, gdzie mam miescówkę na GC

to nie trafienie to u nich norma. Znam z relacji swiadkow ze kaza jeszcze siadac jak sie dynamicznie bawisz i potrafią ochrone zawołac .

A Question Of Time oczywiście z Pragi

http://www.youtube.com/watch?v=TepcWqJm_gk

Ja też podzielę się wrażeniami.
Miejscówka- barierka z lewej strony wybiegu.
Pierwsze 3 kawałki- myślałam,że Dave popisuje się przed dziennikarzami:) Był na maksa teatralny, miny, wygibasy jak chyba nigdy wcześniej. Na szczęście okazało się, że tak już zostało do końca Uśmiechnięty, patrzący w oczy, z tą swoją szelmowską miną....Boski
Świetny kontakt z publiką ale i z chłopakami. Widać było,że świetnie się bawi ( dopiero wczoraj się okazało,że może być jeszcze lepiej )
Wokal- jestem pod mega wrażeniem! Dejwunio jest coraz lepszy Should be higher czy heaven....wooooow...czysto i para w płucach. A pamiętam jak mu się zdarzało nieźle fałszować
Martin zapewnił mi moc wzruszeń na HL, piękne to było...
Eigner- kocham taką rozpierduchę jaką on robi. Jest świetny!
Gordeno- bardzo się ta wersja Pain z basowym motywem podoba!
Andy- zobaczyć go w rurkach- bezcenne:)
Akcja urodzinowa- piękna. I buziak od Dave'a...wzruszyłam się:)
Minusy- trochę za "wolne" BC, "Secret to the end" (nie nadaje się na koncerty moim zdaniem (no chyba żeby dać chwilę na odpoczynek)), przewidywalna a raczej oczywista playlista i jak się wczoraj okazało za dużo zaplanowanych "akcji" chłopaków (te same gesty w tych samych momentach, te same miny, te same pozy....)

Jacek_Slowblow, to jest genialne

stopami masuje mu plecy jakaś laska ... też bym się tak uśmiechał
@Wiecor - na Afterze po W-wie - chyba zdałem egzamin co ?

Dużo ćwiczyć jeszcze, nie popadaj za bardzo w samozachwyt Ale oki, możemy pomysleć o jakieś taryfie ulgowej

Koncert piękny. Bawiłem się jakbym miał o 20 lat mniej. Dla czego wcześniej nie szedłem pod scenę?

Dzień wcześniej odwiedziliśmy stadion, fotka z montowania sceny

Godzina 15.30... od 16.00 mieli zacząć wpuszczać. Przed wejściem trochę fanów, ale trudno to nazwać masą. Kolejki tylko do wejść na płytę i pewnie pod scenę, więc również stanęliśmy w ogonku.


Na stadione już spora grupka pod sceną, do rozpoczęcia supportu jeszcze można było wyskoczyć po napoje...


Początek koncertu DM i wielka wrzawa... oczywiście Welcome To My World
http://www.youtube.com/watch?v=7ZoS_iiR ... e=youtu.be

sie dzieje
http://www.youtube.com/watch?v=R1Io9h-y490

Słabo to jednak wypada w biały dzień. Podobnie było na Waldbuhne w '06. Do nagrywania super ale to wszystko. Wariactwo tak wcześnie zaczynać.

Dokładnie. Takie aspekty jak oświetlenie czy wizualizacje nie mają za dnia tego efektu.

Na black celebration nie mogło zabraknąć tego utworu

http://www.youtube.com/watch?v=DxNz5qtM40w

@>^^ - mógłbyś podesłać mi oryginalne zdjęcie z tłumem pod sceną? Ciekaw jestem, czy się przypadkiem nie załapałem

Mail w stopce.