Szykowałem się na PRAGĘ jednak odpuszczam po tym secie Pa
Cz sty 16, 2014 0:40 am
moment / grzegorz
Dołączył(a): Cz sie 04, 2005 13:25 pm Posty: 45
Re: 15.01.14 - Barcelona, Palau Sant Jordi
Po koncercie. Udanym. Dave w dobrym humorze. Martin w koszulce free pako now.... Ale najlepsze na pozegnanie.....dave chcial przytulic fletcha a on robil uniki...nie wiem czy to dla zartu czy obrazony:-)
Cz sty 16, 2014 0:54 am
dmmaniak
Dołączył(a): Cz cze 25, 2009 13:53 pm Posty: 629
Re: 15.01.14 - Barcelona, Palau Sant Jordi
Wczoraj wieczorem zbyt zmęczony byłem żeby tu przysiąść więc spać poszłem,i w sumie to dobra decyzja była ''bo na zachodzie bez zmian"
Zgadzam się lepiej żeby w zespole był względny spokój. Niech nie wyciągają trupów ze (starej) szafy. Bo siedzi tam nie jeden
Cz sty 16, 2014 9:57 am
umatik
Dołączył(a): Pt lut 01, 2013 11:19 am Posty: 203
Re: 15.01.14 - Barcelona, Palau Sant Jordi
Więcor napisał(a):
2,5 koła na Madrytach zaoszczedziłem widze. Ale sobie vinyli nakupuję....
Myślałem, że takie ganianie za DM to zdecydowanie tańsza zabawa. Nie miałbym dylematu co wybrać.
Cz sty 16, 2014 10:46 am
Laupinka
Dołączył(a): Śr lut 23, 2011 9:43 am Posty: 4
Re: 15.01.14 - Barcelona, Palau Sant Jordi
Zwykle Was tylko czytam, teraz coś napiszę Mała relacja z mojego punktu widzenia z wczorajszego koncertu. Miałam niestety średnią przyjemność po raz pierwszy uczestniczyć w koncercie z perspektywy trybun i to wysokich. Widok fajny, głos też nie najgorszy, tylko gorzej z publiką. Miałam fajny widok na całą salę (sektor na przeciwko sceny na samej górze), tak więc było sporo wolnych miejsc, płyta zapełniona w 3/4 może. Niestety byłam na koncercie sama, bez ekipy, więc wyglądało to pewnie dosyć dziwnie - ja się bawię, śpiewam, klaszcze - a Hiszpanie obok zdziwieni łypią o co chodzi. Ogólnie dookoła mnie była ekipa mało zainteresowana koncertem, niestety bardzo mi przeszkadzało to w odbiorze. No i reszta też chyba mało się starała. "Loveee" nie wyszło w ogóle, chociaż Dave próbował nas wciągnąć do śpiewania. Na pierwszej piosence Martina - Slow, połowa mojego sektora i nie tylko wyszła... na piwo. No nie był to najlepszy utwór wieczoru, ale bez przesady. No i kończąc do Never sporej części osób nawet nie chciało się machać. Trochę przykre, bo chłopaki wykonali kawał dobrej roboty. Zamiast dwóch Madrytów powinny być zdecydowanie dwie Łodzie Po naszych koncertach na pewno są bardziej usatysfakcjonowani!
Dołączył(a): So paź 01, 2005 14:25 pm Posty: 438 Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: 15.01.14 - Barcelona, Palau Sant Jordi
Laupinka , moze zwyczajnie rece im opadly bo liczyli na jakakolwiek zmiane ? . Żarty żartami , niemniej słabo wyglada ta setlista , najgorsze ze utrzyma sie juz do konca
Cz sty 16, 2014 12:12 pm
holy101
Dołączył(a): N lis 18, 2007 9:26 am Posty: 2886 Lokalizacja: Bielsko-Biała