Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108 ... 110  Następna strona
21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 21, 2011 13:37 pm
Posty: 364
Lokalizacja: Alan wracaj ...
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Każda subkultura rządzi się swoimi prawami i bywa groźna. Podkreślam, BYWA.
Kłodzko 1991 rok, bójka na dworcu ... Depesz wepchnął pod pociąg metala. Taki przykład "elytarności" ... Zapewne był przepisowo ubrany :?
Niektórzy zapominają czasem, że chodzi o MUZYKĘ. Image DM to w wielu kwestiach zasługa Antona Corbijna, którzy STWORZYŁ wizualnie chłopaków i chwała mu za to.
Najbardziej depeszowi są sami DM ;). Co już pokazali chociażby na sesji do Excitera z 2001 roku i na późniejszych (a nawet na Ultra). Są PRZEPISOWO ubrani na koncert czy nie są? Gdzie jest lotnisko Dave'a? Jak on śmie się pojawić na własnym koncercie bez lotniska? ...


N lip 30, 2017 21:36 pm Zobacz profil
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
No i właśnie. Słucham DM od Violka, ale nigdy jako dziecko ani później nie miałem potrzeby się ubierać na czarno itp. Unikam wręcz czerni. Na koncertach też mam wywalone na to, że nie jestem na czarno, ale sorry - nie występuję na scenie ani nie jestem osobą medialną. Pewnie też nie jestem prawdziwym depeszem. Mogę być fałszywym i nie mam z tym problemu. Wiem natomiast, że jestem sobą a nie jakimś doppelgangerem.
A zatem. Niech każdy się ubiera jak chce i bawi lub nie bawi na koncercie też jak chce. Dopóki mi ktoś nie przeszkadza, to może sobie i książkę czytać podczas występu. I chyba trzeba też pamiętać, że każdy przeżywa na swój sposób koncert. Jak to w życiu. Są intro- i ekstrawertycy.


Pn lip 31, 2017 0:46 am
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 13:55 pm
Posty: 534
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Black No. 1


Pn lip 31, 2017 0:51 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 11, 2007 12:51 pm
Posty: 1301
Lokalizacja: coyō-hua-cān
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Ludzie!
Są fani i DEPESZE...
Pierwszych jest cała masa, tych drugich ledwie garstka - ale wielu się nimi mieni.
Bycie fanem oznacza pewne "luźne" podejście, choć są bardziej i mniej w tym temacie zakręceni.
Prawdziwa Devota - Depesz to już taki ortodoksyjny i koszerny temat. Jednak niestety na wymarciu.
Kto tego nie rozumie to znaczy, że nie kocha własnej matki. Osobiście nie jestem depeszem i nie byłem nigdy w pełnym tego słowa znaczeniu, choć "lamusy" w latach świetności mogli tak mówić w kierunku mojej osoby - podobnie teraz jest z ludźmi, którzy się przebiorą/ lub latają po zlotach/ lub koncertują jedynie.

To tyle, a na koncert miałem nie iść z uwagi na tę złodziejską politykę firmy organizującej ten gig.
Było zaskakującą miło i po nocy się śniło.


Pn lip 31, 2017 11:39 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 06, 2006 15:59 pm
Posty: 155
Lokalizacja: z piekła rodem
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
@Aristide Bruant ...."że nie kocha własnej matki" :lol: :lol: :lol: A kto ma myszy to nie kocha ojca swego... No weź przestań pierdoły pociskać, już bo to nudne. "Jak jest" to wszyscy co się tym interesują to widzą i to od wielu wielu lat jest podobnie. Ja bym to inaczej ujął: są sympatycy, fani i fanatycy. I nic nie ma do tego miłość do rodziny, ojczyzny czy inne takie tam...


Ostatnio edytowano Pn lip 31, 2017 19:16 pm przez Diabel, łącznie edytowano 2 razy



Pn lip 31, 2017 19:12 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 04, 2017 0:47 am
Posty: 208
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Strangezonk napisał(a):
Czytając wypowiedzi Krzysztofa74, odnoszę wrażenie, że mamy do czynienia z "prawdziwym" fanem, który wie najlepiej jak ma wyglądać akcja koncertowa, jak mają przyjść ubrani ludzie na koncert, jak mają się zachowywać i bawić. No bo przecież te bransoletki to taka straszna wiocha nie związana z zespołem, to załóżmy może białe skarpety i sandały jak Dave w Master&Servant i tańczmy? :) Biedni ci ludzie niedepesze co przyszli na swój pierwszy koncert i nie wiedzą, że Love in itself na singlu miał trzy wersje ponumerowane 2, 3, 4 czy tego jak miał na nazwisko twórca okładki do Broken Frame.. ;)
Ach i te jeszcze teksty o prawdziwych fanach tylko na płycie.. uwielbiam to :) Byłem wiele razy na trybunach i na płycie również. Na prawdę na trybunach może być ogromna moc i ludzie z trybun mogą stanowić ogromne wsparcie dla swoich kolegów z dołu w tworzeniu powera, ale lepiej dzielić prawda?

Krzysztofie.. zapewne więc jako prawdziwy fan masz 45 lat, brzuszek piwny i czarną ramoneskę, tatuaże jak Dave i białe spodnie? oczywiście fryzura na lotnisko i martensy a jak tańczysz to wydaje Ci się, że oczy są zwrócone ku Tobie i na prawdę Ci to nieźle wychodzi? ;)


Boski komentarz, masz 101% racji :D Ja akurat swoją przygodę z DM zaczęłam 20 lat temu ale tak się złożyło ze nie ubieram się na czarno, nie mam glanow/martensow ani ramoneski..Byłam na 2 z lotach w Mega Clubie, na koncercie Dave w Spodku i w koncu spełnione marzenie - koncert w W-wie na który zanim dotarłam miałam nieprzespane noce, płacz gdy Dave trafił do szpitala a ostatecznie świeczki w oczach gdy po tylu latach marzeń zobaczyłam ich gdy cała trójką wyszli na scenę. No ale uważam też w tym wszystkim ze każdy ma prawo ubierać się jak chce i robić akcje koncertowe może i festynowe i dlatego nie jestem prawdziwą fanką chyba. :P


Ostatnio edytowano Pn lip 31, 2017 22:22 pm przez ariena_dm, łącznie edytowano 1 raz



Pn lip 31, 2017 19:12 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 13:55 pm
Posty: 534
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Zmienię na chwilę temat... Czy ktoś z tego forum, albo znacie kogoś osobiście kto był na 1993 European Devotional Tour w Barcelonie lub we Frankfurcie?

Gdzie można kupić taką obrożę jak miał Gahan na Devotional?


Pn lip 31, 2017 20:23 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2016 21:49 pm
Posty: 22
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
No to ja na pewno nie jestem Depeszem :)
co prawda ja się ubieram na czarno, ale właściwie ubieram się tak od lat ale glanów też nie mam ;)
ostatnie miałam w średniej szkole chyba.
Ale jestem fanką, nie wiem w jakich kategoriach liczy się czy prawdziwą czy mniej, ale coś tam wiem, jak np. to, że Alan ściemniał z wiekiem na przesłuchaniu do DM, ale to wiedzą pewnie wszyscy :)

Ale chciałabym kiedyś poznać takiego prawdziwego Depesza :)


Pn lip 31, 2017 20:33 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 13:55 pm
Posty: 534
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Nicoletta napisał(a):
Ale chciałabym kiedyś poznać takiego prawdziwego Depesza :)
Uwierz mi nie chciała byś! :lol:

Ps. Ja jestem w stanie prawie wszystko zrozumieć, jeździć na koncerty nosić koszulki z okładkami albumów, kupować płyty utrzymywać swoją kapelę finansowo, ale nigdy nie zrozumiem zachowań jak chociaż by na Devotional Gahan ściąga białą bokserkę wyciska z niej pot jak szmatę z wody i rzuca w tłum a ci rzucają się na nią jak wygłodniałe psy...! Pytam się po co? Po co komuś przepocona koszulka? Przecież jej zapach musiał być dość intensywny tak mi się wydaje (nie wiem nie wącham sowich ciuchów np po siłowni) i co tacy ludzie z nią później robią? Wąchają ją trzepiąc się przy tym? o co Kaman? Może mi to ktoś w miarę racjonalnie wyjaśnić?


Pn lip 31, 2017 20:44 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 06, 2007 21:57 pm
Posty: 920
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Może najpierw a propos wątku - koncert kapitalny. W końcu usłyszałem mój nr 1, World in my Eyes i odleciałem przy tym numerze.
Porponuję "depeszom z prawdziwego zdarzenia" troszkę zweryfikować szeregi swojej "armii", bowiem paplanina rzędu: "Bo ja dostałem za to w mordę w roku 91" jest naprawdę fascynująca, ale marna jeśli chodzi o przekonywanie. Zachodzi pewien paradoks, który nie daje się nijak wytłumaczyć. I!!!!!! te absurdalne gadania typu: "Słucham ich od pierdyliona lat". Czy to wina młodego człowieka, który urodził się przynajmniej na przełomie tysiącleci, że pokochał tę muzykę? Równa to się z tym, że loża "depeszońska"[sic!] nie przyjmie go i musi zaprzestać słuchać Depeche Mode?
Kontynuując wywód odnośnie kosmicznych wręcz wypowiedzi odnośnie kwestii depeszowania, radziłbym np. skupić rzeszę DEPESZY/DEPESZÓW z prawdziwego zdarzenia i zrobić lustrację, ponieważ ja,jako fan, depesz, człowiek kochający tę muzykę i TEKSTY od zgoła 13 lat zaprosił koleżankę i matkę na koncert i ni stąd ni zowąd przed nasze osoby zwala się zamaszysty "DEPESZ"? (Miał koszulkę z motywem Some Great Reward), który odurzony piwskiem zapomniał, co to znaczy kultura wobec kobiet? Ja byłem na nie jednym koncercie ,jednak zaprosiłem panie, bowiem myślałem: DEPECHE MODE DAJĄ NAJLEPSZE KONCERTY NA ŚWIECIE. Z pewnością się nie myliłem, ale niektórzy widzowie (I MOŻE CI "WYJADACZE") nadają się do izby wytrzeźwień, tudzież kilka wykładów o etyce.

Także taka depeszowska brać,a pod sceną prawuje "walka o ogień". Dobrze kiedyś powiedział Dave, że jego przeraża widok ludzi ubranych tak jak on i kompletnie oddanych pewnej epoce. Zresztą nie mnie to oceniać. W końcu "nie wypiłem spermy Dave'a",żeby należeć do tego szlachetnego grona.
Koniec końców, myślę,że zespołowi zależy bardziej na ludziach, którzy "kupują" ich muzykę, a nie oddanych devotów/ bigotów(o zgrozo). Gdyby zostali sami ortodoksyjni "wyznawcy",to zespół musiałby chyba dokładać do koncertów*.

P.S.
A widziałem Serka/ pana Serafiniaka, który sobie smacznie drzemał gdzieś tam od sceny i to był taki piękny widok. :) CZłowiek, który widział ten zespół tauzendy razy, nie ma ciśnienia włazić pod scenę. Panie Robercie, pozdrowienia. :)

*A pewnie znajdą się tacy, którzy psioczyli na setlistę tudzież płytę,a teraz uznają się za "apostołów" i będą podążać dla zasady. Hipokryzja pełną gębą


Pn lip 31, 2017 20:53 pm Zobacz profil
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
A ja ubieram się tak że nikt nigdy nie podejrzewałby iż mógłbym słuchać DM.
Natomiast nigdy nie zrozumiem jednego zachowania "prawdziwych depeszy" a mianowicie o ten taniec do PIMPF o co w tym w ogole chodzi.
Miałem kiedyś okazję widzieć to na żywo i czułem się zażenowany.


Pn lip 31, 2017 21:04 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 13:55 pm
Posty: 534
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
barrel of a ... bardziej niż gość który ma takie same dziary jak Gahan ? To dopiero wioska! Rozumiem podobne fryzury ale tego pierwszego niestety nie


Pn lip 31, 2017 21:08 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 11, 2007 12:51 pm
Posty: 1301
Lokalizacja: coyō-hua-cān
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Diabel napisał(a):
............... "Jak jest" to wszyscy co się tym interesują to widzą i to od wielu wielu lat jest podobnie. Ja bym to inaczej ujął: są sympatycy, fani i fanatycy. I nic nie ma do tego miłość do rodziny, ojczyzny czy inne takie tam...

..niby racja, a przeca w tym temacie taka ubikacja. Ludzie o spermie Gaha już piszą, jako jakimś nektarze na bycie w grubym jelicie szok.
O rodzicielce pisałem sarkastycznie z nutą romantyzmu, więc bez jakiejkolwiek nadinterpretacji się obejdzie.
I dodam, że sympatycy i fani to ten sam sort - natomiast fanatyk to właśnie ten na D (u mnie w poście był okreslony jeno ortodoksyjniejszym słownictwem).
W Shreku chyba był też taki osiołek w pewnej scenie, co bardzo chciał by go wzięli w long long trip - to własnie ci niekrytyczni po Twojemu sympatyko-fani z wielkim ego, gardzący tymi od niedzieli. Tak na marginesie to ki ch. jak kto co i kiedy - trzeba jedynie w lustro godnie spoglądać i bardziej stonowane słowa dobierać w temacie. Dlatego taki syf robi ten przebrany, pochlany i sadzący się pod Olimp Zeusa, mający ptaszka, krzyż i ..... sorki bez sensu jest pisanie dalsze, bo pimpf okazał się bez sensu nawet. O dziargunkach takich samych, których nikt nie posiada nawet nie będę pisał, bo jest temat petarda.
Młodzi i tak wiedzą lepiej ... My nic do tematu nie wniesiemy zapewne.


Pn lip 31, 2017 21:12 pm Zobacz profil
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Pierwszy koncert 2001r
Pozdr.


Pn lip 31, 2017 21:24 pm
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 06, 2007 21:57 pm
Posty: 920
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Odniesienie do "spermy Dave'a" było hiperbolą, więc także mogę rzec, że było to wyrażenie na wyrost. Aczkolwiek, subkulturę DM cechowało "podobno" zawsze to, że nie zważano na ideologię etc. Zaczynam mieć obawy,że pewna ideologia zaczyna już wypuszczać gałęzie z korzeni. Tyle, że argumentowanie stażem i czasami, w jakich zaczęto słuchać zespołu,to paranoja. Ja z autopsji mogę powiedzieć, że byłem w swojej miejscowości wyśmiewany za noszenie skóry, koszulki z różą (nikt tego wcześniej nie widział). Lotniska nigdy nie miałem,bo mam łeb nieproporcjonalny do tej fryzury,ale socjologiczne frycowe zapłaciłem. Uciekałem np. do tego miejsca,żeby dzielić się fascynacją muzyką,tekstami i wydarzeniami. Cóż, widzę, że nowotwór trafił i tutaj.


Pn lip 31, 2017 21:42 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 11, 2007 12:51 pm
Posty: 1301
Lokalizacja: coyō-hua-cān
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Amen ale pisząc o sublkulturze, trzeba niestety ją definiować zgodnie z jej arche i odnosić do nowych czasów - które nie są już tymi minionymi.
Nowotwór to nie depesze, którzy niestety odchodzą do historii - to fani zjebani. Przepraszam za słowo.
Jeszcze doleję tylko to.... ze przykro się robi jak to wszystko jest pisiorem w z tyłu ciała mieszane, nieudolnie i z taką jakąś pogardą po obu stronach.
Cierpi jedynie Symbol juz chyba tylko, gwałcony przez całą gawiedź matołków nierozumiejących znaczenia słów.


Ostatnio edytowano Pn lip 31, 2017 21:53 pm przez Aristide Bruant, łącznie edytowano 1 raz



Pn lip 31, 2017 21:49 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2016 21:49 pm
Posty: 22
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
B@rt101 napisał(a):
Uwierz mi nie chciała byś! :lol:

a dlaczego?

Cytuj:
Gahan[/b] ściąga białą bokserkę wyciska z niej pot jak szmatę z wody i rzuca w tłum a ci rzucają się na nią jak wygłodniałe psy...! Pytam się po co? Po co komuś przepocona koszulka

Jeśli rzucanie się na koszulkę jest wyrazem bycia depeszem to luz :) to grzeczne towarzycho.
Musiałbyś pójść na koncert Morrisseya - tam to jest dopiero fanatyzm.
Ja byłam raz i widziałam, że o mało nie zagnietli gościa, który złapał koszulę Moza.
Ale akurat Morrissey to zupełnie inna bajka, to Ktoś więcej niż muzyk.

nie mniej jednak rozumiem osoby pragnące posiadać przepoconą koszulkę Dave'a.


Pn lip 31, 2017 21:50 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 05, 2013 17:55 pm
Posty: 862
Lokalizacja: Warszawa
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Nicoletta napisał(a):

nie mniej jednak rozumiem osoby pragnące posiadać przepoconą koszulkę Dave'a.

Nie no, dajcie spokój z tym....wiadomo, że się wypierze i oprawi w ramki z odpowiednią adnotacją o terminie jej pozyskania (data, koncert, etc) i będzie jak relikwia :lol: :wink:


Pn lip 31, 2017 21:58 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2016 21:49 pm
Posty: 22
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
Libijczyk93 napisał(a):
Uciekałem np. do tego miejsca,żeby dzielić się fascynacją muzyką,tekstami i wydarzeniami. Cóż, widzę, że nowotwór trafił i tutaj.

No i fajnie, po to są fora.
Nie ma co dramatyzować, wszędzie znajdziesz ludzi naprawdę różnych, są też tacy, którzy "zawłaszczają" sobie idola. Nie wpuszczają do kręgu osoby nowej (która faktycznie może np. znać zespół dłużej ).
Myślę, że to wszystko zależy od osobowości - jeśli ktoś kocha zespół za muzykę (jak np. ja), a nie za fatałaszki i ładne uśmiechy to będzie się identyfikował z muzyką i tekstami, a nie z tatuażami Dave'a.
Proste.
Wg mnie ktoś, kto stylizuje się na swojego idola nie ma własnej osobowości i nie ma to znaczenia czy to depesz czy fan kogoś innego (np. w Wawie widziałam sporą ilość kobiet ostrzyżonych na Martina z okresu Construction... :D).


Pn lip 31, 2017 22:02 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 16, 2006 12:57 pm
Posty: 79
Lokalizacja: Łódź
 
Post Re: 21.07.17 - Warszawa, PGE Narodowy
... a ja o koncercie w Wawie... :lol:
1. Nagłośnienie świetne jak na Narodowy (dolna trybuna po przeciwległej stronie sceny).
W podobnym miejscu byłem w tym roku na Coldplay - była tragedia (piski straszne aż ucho mnie bolało :/ głos zlewający się z muzyką, instrumentarium płaskie jak z badziewnych głośników, jedynie wolne utwory były słyszalne na poziomie dobrym).
Ludzie od nagłośnienia na DM zrobili kawał dobrej roboty.
2. Gahan w niespotykanej formie wokalnej i - jak na swój wiek - w fizycznej :)
3. Publiczność zróżnicowana - jak to na stadionie - ale było bardzo dobrze wbrew narzekaniom niektórych.
4. Chyba zespół już wie, że polscy fani DM to nie tacy zwykli... bo Gahan dawał z siebie 200% i wyraźnie był zadowolony.
5. DM raczej stroniło od gestów i wypowiedzi na temat sytuacji społeczno - politycznej w danym kraju... ale tym razem chyba było inaczej...


Pn lip 31, 2017 22:06 pm Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108 ... 110  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by (c) 2002 Sven Plaggemeier www.depechemode.de, modified by PFDM Team