Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki |
Autor |
Wiadomość |
GrayLady23
Dołączył(a): Pt lis 26, 2010 14:40 pm Posty: 150
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
mam nadzieję, że nie namieszam w wypowiedzi swojej... obecnie nie ma już czegoś takiego jak subkultura depeche mode, obecnie są fani depeche mode. nie da rady ale faktem pozostaje, iż te 15 lat temu depesz był rozpoznawany z daleka, istniał jakiś kod ubraniowy, każdy wiedział jak ma wyglądać by nie zostać pomylonym z żadną inna grupą społeczną a żeby wiadome już było, że jest depeszem. i znowu się kłania wygląd chłopaków z zespołu z lat 80-90. może i dla kogoś to są stare czasy, mało aktualne szczególnie, że sam zespół już odszedł od tego wizerunku, aczkolwiek ów ich stary wygląd uzyskał wręcz swoistą kultowość i nawet wśród ludzi, którzy kompletnie nie siedzą w muzyce DM, są np metalami czy nalezą do innej subkultury - ów wygląd był rozpoznawalny bez żadnego 'ale'. stąd uważam, iż nadal powinno się wzorować na wyglądzie zespołu sprzed 30-20 lat. jednak to moje zdanie i naprawdę nie każdy musi się z nim zgadzać. nikogo za to nie pobiję i nie będę krzyczeć.
|
Pn gru 06, 2010 21:48 pm |
|
Radzio
Dołączył(a): Cz mar 16, 2006 21:51 pm Posty: 498 Lokalizacja: Tczew
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
... ja osobiście nie trzymam jakiejś " sztywnej ramy " jeśli chodzi o ciuchy ... białe Martensy , ciemne dziny i koszulka dM ... na samochodzie mam 50 cm-wą naklejkę i bardzo często stojąc na światłach widzę w wstecznym lusterku jak ludzie mówią " DEPESZ MOŁD " czytając napis ...
|
Pn gru 06, 2010 22:18 pm |
|
krzychal
Dołączył(a): Śr lip 09, 2003 15:58 pm Posty: 2957 Lokalizacja: Wolomin
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
twierdzisz ze definicje subkultury depeszy nalezy wykreslic bo fani sie juz nie ubieraja tak jak kiedys?
|
Pn gru 06, 2010 22:47 pm |
|
GrayLady23
Dołączył(a): Pt lis 26, 2010 14:40 pm Posty: 150
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
biorąc pod uwagę iż cechą rozpoznawczą subkultury depeches był odpowiedni styl ubierania się i wyglądu to mogę wysnuć stwierdzenie, że obecnie subkultura ta ewoluowała w coś zupełnie innego na co brakuje mi odpowiedniego określenia.
to tak samo jak kiedyś hippisi ubierali się też w swoje kolorowe stroje, mieli długie włosy, mnóstwo różnych koralików i innych ozdób, a obecnie masz hippi-dzieci, które tylko udają, że są hippisami. starzy metale to też - spodnie rurki, długie włosy, katana bez rękawów z mnóstwem naszywek z nazwami ulubionych zespołów - a obecnie jakoś nie widać by fani metalu nadal tak chodzili ubrani. i w zasadzie można tak napisać o większości subkultur (czy może kontrkultur) w naszym społeczeństwie.
niestety z czasem to wszystko mija, zmienia się i mamy to co mamy. czy to źle? nie wiem. czy dobrze? też nie mam pojęcia.
|
Pn gru 06, 2010 23:04 pm |
|
krzychal
Dołączył(a): Śr lip 09, 2003 15:58 pm Posty: 2957 Lokalizacja: Wolomin
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
co mialem napisac, napisalem.
|
Pn gru 06, 2010 23:18 pm |
|
AmandaDM
Dołączył(a): Pt lut 12, 2010 23:32 pm Posty: 128 Lokalizacja: Łódź
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
to w takim razie jak w obecnych czasach zdefiniować subkulturę depeszowców? no bo jakby nie było, bieg czasu nadaje nowe znaczenie... no chyba, że jak padło wyżej stwierdzenie, tej subkultury już nie ma, o czym nawet nie chce mi się myśleć.
|
Pn gru 06, 2010 23:24 pm |
|
Lord Mały
Dołączył(a): N lip 17, 2005 14:15 pm Posty: 4569 Lokalizacja: Powiś(L)e
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
Jak napisalem wczesniej jako zorganizowany ruch fanowski. Sukultury jako takiej nie ma. Zdarzaja sie czasem jeszcze pojedyncze egzemplarze.
|
Wt gru 07, 2010 1:20 am |
|
MARIUS
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
Dwie uwagi: 1. Nie wiem co wam przyszlo do glowy, ze teraz biale dzinsy wygladaja dziwnie/smiesznie A co to niby kiedys takie spodnie byly noszone przez polowe spoleczenstwa? Wcale nie. Biale Levi'sy 501ki kilkanascie lat temu tez sprawialy, ze ludzie sie ogladali z dziwnymi minami. I troche o to chodzi do cholery! Przynaleznosc do subkultury sie manifestuje, co czasami wywoluje zdziwienie otoczenia. A jak chcecie chowac sie w tlumie i nazywac sie depeszami, to sorki, ale z tej maki chleba nie bedzie. 2. Jesli mlode pokolenie czuje sie przez nas "gnojone", to tez nie wiecie o czym mowicie. Jak zaczynalem depechowac, mialem na osiedlu takiego starego Depola pamietajacego Torwar. Chcialem sie wkrecic w towarzystwo i zagailem, ze ja tez jestem depeszem. Popatrzyl na mnie i powiedzial: "Nie waz sie tego wiecej powtarzac, dopoki nie zaczniesz wygladac, jak nalezy". Za jakis czas podbilem do niego znowu. Mialem juz skore, fryzure itd. Przepytal mnie z dyskografii. Zajaknalem sie przy singlach i wrocilem do domu bez koszulki DM... Troche zajelo zanim usiedlismy razem przy stole. Ja, 15 letni gowniarz z kilkoma rasowymi, starymi depeszmi. PS. Koszulke odzyskalem
|
Wt gru 07, 2010 2:47 am |
|
Rob=t
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
No i te awantury miedzy depeszami a metalami,punkami. Kiedys to bylo ryzyko wyjsc na ulice w pelnym rynsztunku depeszowym. Mozna bylo dostac w leb za to ze sie jest depeszem,bronilo sie tej subkultury i byly wojny. Nawet dzisiaj slysze teksty w zartach od 40paro letnich znajomych w robocie'Depeszmana traktuj z glana' A teraz? Mlodzi nie chca sie ubierac,nie ryzykuja ze dojdzie do bijatyki bo te czasy minely. Ale nie,bo to wielcy depeches. Jesli dla kogos smieszne sa przykladowo biale spodnie bo teraz moda jest inna to uszanujcie tych ktorzy za to sie tlukli z innymi i nienazywajcie sie depeszami. Zaznaczam ze ja tez jestem mlody ale wiadomo o takich rzeczach. Teraz dostane pojazd ale trudno.
|
Wt gru 07, 2010 6:57 am |
|
Agent Orange
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
Ja się nie czuję w żaden sposób członkiem subkultury. Po prostu lubię muzykę, i tyle. Jeśli ktoś mi powie, że nie jestem depeszem, to w sumie będzie miał rację - bo faktycznie nim nie jestem, ani się nim nie czuję; oczywiście przy założeniu, że "depesz" to właśnie ów subkulturowiec. Rozumiem jednak potrzebę zamanifestowania czegoś tam ubiorem, przynależnością do grupy, itd. Nie zmienia to jednak faktu, że ktoś taki w dzisiejszych czasach faktycznie się wyróżnia, choć budzi raczej lekki uśmieszek, tym bardziej że sam zespół nie ubiera się tak już od 20 tu lat. O ile 20 lat temu miało to jeszcze jakiś sens, to dziś wyglądanie jak muzealny relikt minionej epoki pozostawiam najbardziej zatwardziałym hobbystom.
|
Wt gru 07, 2010 9:20 am |
|
MARIUS
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
Podkreslam jeszcze raz i upieram sie, ze kilkanascie, czy 20 lat temu depesze tez nie wygladali, jak standardowy przechodzien. Wtedy tez wywolywalo to czasami zdziwienie, czasmi usmieszek, a innym razem wlasnie zadymy, bo inne subkultury za nami rzeczywiscie nie przepadaly. Ten styl zawsze sie wyroznial. Nawet w czasie, gdy DM byli u szczytu slawy.
|
Wt gru 07, 2010 13:20 pm |
|
czarnuch
Dołączył(a): Pn sie 09, 2010 10:34 am Posty: 109 Lokalizacja: Lodz
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
.....
Ostatnio edytowano Pn maja 21, 2012 22:16 pm przez czarnuch, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt gru 07, 2010 15:47 pm |
|
Natasza
Dołączył(a): Śr mar 15, 2006 22:18 pm Posty: 260 Lokalizacja: WAW
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
dziwnie, smiesznie, wyrozniająco sie? to zart, prawda? w roku 2010, gdzie ludzie zabijaja sie by oryginalnie i stylowo wygladac, wydziwiajac przestylizowanymi dodatkami ramoneska i biale spodnie wydaja sie wrecz ziemia obiecana. proste, sprawdzone rozwiazanie podane nam na tacy.
zreszta, cytujac 'you can have any color you like, as long as it black'
|
Wt gru 07, 2010 18:16 pm |
|
AmandaDM
Dołączył(a): Pt lut 12, 2010 23:32 pm Posty: 128 Lokalizacja: Łódź
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
A ja Wam powiem, że ja się ostro stawiam jak ktoś mi wjedzie na DM. Ostatnio nawet na imprezie studenckiej tak zaczęłam się sadzić do gościa, że mnie kumpele odciągały Zaczął mi wciskać, że jestem głupia, jeśli kieruję się muzyką i jeśli sposób na życie odnajduję przez pryzmat DM i kwestii z tym związanych (ubiór, usposobienie). No i tradycyjnie - że DM to dawno i nieprawda. Tak więc nie do końca może zaginęła ta 'walka', jestem tego przykładem I jeszcze się aż pochwalę, bo dzisiaj poczułam się rewelacyjnie - wchodzę minimalnie spóźniona na wykład, w czarnej koszulce z logiem DM, martensy, czarne paznokcie i pieszczocha. Oczy skierowane na mnie i słyszę komentarz " ooooo ty, patrz, depeszka! ale jaja, już ją lubię! "
|
Wt gru 07, 2010 20:05 pm |
|
boshek
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 10:29 am Posty: 1264
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
kiedys z tego wyrosniesz. pieszczoche zamienisz na subtelna bransoletke, plakaty swoich idoli wymienisz na tanie reprodukcje z Leroy Merlin, a wytarta, skorzana kurtke na gustowny ciuszek z Solara. mlodosc musi sie wyszalec - prawda stara jak swiat. generalnie moglbym podpisac sie pod tym co napisal Agent Orange. nigdy za fana/fanatyka zespolu sie nie uwazalem. po prostu mialem faze na muzyke, nie specjalnie na wyglad muzykow. owszem, za gowniarza czlowiek mial potrzebe z kims sie identyfikowac, wiec Gahan byl tematem dosyc wdziecznym ale to przechodzi z wiekiem. jakos tak w momencie gdy dopada Cie dorosle zycie. powstaje zatem pytanie - czy subkultury sa dla "gowniarzy"? czy osoba z 40 na karku, holdujaca mlodzienczym idealom jest niedojrzala emocjonalnie, czy tez reprezentuje postawe godna nasladowania?
|
Wt gru 07, 2010 23:55 pm |
|
Agent Orange
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
Owszem, wyróżniali się. Tak samo jak wyróżniali się punki,metale, skinheadzi, sharpowcy (pamięta jeszcze ktoś coś takiego? ) itd. Młodość ma swoje prawa, wszystko miało to swój czas i miejsce w historii. Nie zmienia to jednak faktu że Depesze w takiej formie to dziś dla mnie muzealny relikt przeszłości i nie czuję potrzeby do upodobniania się do muzyka, który już od 20tu lat tak nie wygląda ) Sam Martin z resztą przyznaje, że czuje się nieco zażenowany gdy ogląda dziś swoje zdjęcia w skórzanych sukienkach ) (pewnie gdy go dzieci zapytały: tato, a ta pani to ty? ) )
|
Śr gru 08, 2010 8:21 am |
|
MARIUS
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
Czy relikt przeszlosci? Zalezy, jak to podasz. Wlasnie jest moda na lata '80. Po dlugiej przerwie znowu modne sa wycwiekowane paski, torby itd. Ostatnio na Oxford Street z wystaw czesto widac wycwiekowane skorzane kurtki. Niektore przypominaja skory Gahana z MFTM Tour Widac tez czarne kapelusze. A na Camden, w sklepie Dr. Marten's otatnio jakos wieksze kolejki niz jeszcze pare lat temu... Te elementy sa czescia obecnych trendow. A polaczone ze soba stanowia niezly depeszowski zestaw. Oczywiscie Ty nie musisz sie tak ubierac. Ja natomiast do tego stylu przywyklem i po prostu mi tak dobrze. A co do Martina, to on jedno mowi, a drugie robi. Niby zazenowany sukienkami, a ciagle sie maluje
|
Śr gru 08, 2010 8:54 am |
|
PaulaSad
Dołączył(a): Pn mar 30, 2009 10:22 am Posty: 672 Lokalizacja: RNR/Warszawa
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
Metale, punki, rasta przetrwali, wygląd ich uległ pewnej modyfikacji, pewnie słuchają innych zespołów, ale grupy te są widoczne na ulicach. Depeszy niestety nie ma. Czasami gdzieś rzuci się w oczy koszulka czy naszywka, ale to za mało, żeby można było mówić o subkulturze.
p.s. jeżeli młodzi wstydzą się nosić białe spodnie i skórę, to jacy z nich depesze ?!
|
Śr gru 08, 2010 8:58 am |
|
PaulaSad
Dołączył(a): Pn mar 30, 2009 10:22 am Posty: 672 Lokalizacja: RNR/Warszawa
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
del.
|
Śr gru 08, 2010 8:59 am |
|
Gosia13
Dołączył(a): Cz kwi 16, 2009 8:45 am Posty: 581 Lokalizacja: Czeladź/woj.śląskie
|
Re: Nowe pokolenie Depeszy
|
Na szczęście mnie nie przeszło i już nie przejdzie, chłopaki zawsze byli i będą częścią mojego życia, także mając 40 lat i więcej, jeszcze nie raz podskoczę z radości słysząc w markecie dźwięki DM, albo tak jak ostatnio spotykając dziewczynę, którą poznałam w lipcu na zlocie, bardzo Cię pozdrawiam jak to czytasz także jeżeli ta muzyka tak bardzo do kogoś trafi nie da się wyleczyć ani się nie chce z niej wyleczyć ciuszek z solara_never
|
Śr gru 08, 2010 9:30 am |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|