WÄ…tki bez odpowiedzi | Aktywne wÄ…tki |
Loża powierników Speak and Spell
Autor |
Wiadomość |
pinky101
Dołączył(a): Pn kwi 01, 2013 12:54 pm Posty: 110 Lokalizacja: UK
|
Re: Loża powierników Speak and Spell
|
|
N sty 26, 2014 19:45 pm |
|
MARIUS
|
Re: Loża powierników Speak and Spell
|
Absolutnie nie Do głowy mi nie przyszła atmosfera panująca w studiu. Miałem na myśli to, jak entuzjastycznie płyta brzmi. Słychać na niej radość z muzykowania. A czy w studiu pletli sobie przy tym jeden drugiemu warkoczyki, czy złosliwie pluli do zupy mlecznej, w to nie wnikałem.
|
N sty 26, 2014 21:11 pm |
|
pinky101
Dołączył(a): Pn kwi 01, 2013 12:54 pm Posty: 110 Lokalizacja: UK
|
Re: Loża powierników Speak and Spell
|
Ok, biorę to na siebie. Dla mnie absolutnie nie jest to problem. Nie mieszkam w Polsce, czasem się mylę, you know. czasem nawet uzywam słow I'm sorry. Tu na tym polskim forum jest to chyba uznane jako przejaw slabości, w przeciwności do poparcia innych uczestników forum, które z automatyzmu nadaje wypowiedzi sankcję racjonalności, lub nawet racji.
|
Åšr sty 29, 2014 9:21 am |
|
Krzysztof M.
Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 8:49 am Posty: 119 Lokalizacja: takie małe w lubuskim
|
Re: Loża powierników Speak and Spell
|
Mam (prawie) całą dyskografię na CD i myślałem, że jestem gość - u mnie na wsi mało kto widział CD. Niestety życie uczy pokory Co do tematu to np. Tora! Tora! Tora! to "killer", który broni się znakomicie do dzisiaj.
|
Wt lut 04, 2014 11:13 am |
|
Young Depeche
Dołączył(a): Cz wrz 15, 2016 21:32 pm Posty: 14
|
Re: Loża powierników Speak and Spell
|
Ostatnio poszedłem do sklepu z myślą kupienia sobie Music For The Masses ale był tylko Speak & Spell. Dotychczas podchodziłem do tej płyty z dystansem , ale od kiedy pierwszy raz ją odsłuchałem w całości nie mogę przestać jej puszczać. Utwory na tej płycie z pozoru proste są genialne i od razu wpadają w ucho.
|
Pt sty 06, 2017 22:30 pm |
|
Geo Dutour
Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 22:56 pm Posty: 129
|
Re: Loża powierników Speak and Spell
|
"Shout" jest na tyle świetnym utworem, że z powodzeniem na albumie mógłby się znaleźć. To dość mroczny utwór, jak na vince'ową dyskotekę. To wrażenie potęguje wyciszony, jakby z oddali, wokal. Lubię też wersję live z Hammersmith Odeon z 1982 roku, mimo że tam wokal jest nagłośniony klasycznie. Tekst chyba traktuje o dziewczynie, która dorwała się do kariery w show-biznesie.
|
So mar 18, 2017 21:31 pm |
|
|
Kto przeglÄ…da forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|