Depeche Mode - Zobacz wątek - Najbardziej zaniedbane/niedoceniane utwory
 




Utwórz nowy wÄ…tek Odpowiedz w wÄ…tku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronÄ™ Poprzednia strona  1, 2
Najbardziej zaniedbane/niedoceniane utwory 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 05, 2009 16:19 pm
Posty: 853
 
Post Re: Najbardziej zaniedbane/niedoceniane utwory
Zdecydowanie Angel. Powinien być singlem. Chyba każdy się zgodzi z tym, że można by było z niego sklecić dużo fajnych remixów. Clip z 2012 r. mógłby równie dobrze być oficjalnym teledyskiem. Sam utwór broni się i na pewno mógłby być czwartym singlem z Delty. Warto też wspomnieć o Corrupt, który również byłby świetnym singlem (najlepiej w udoskonalonej wersji bare z boxa SOTU) i niestety nie został nigdy zagrany na żywo.


Pn kwi 21, 2014 11:19 am Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 14, 2013 19:40 pm
Posty: 136
Lokalizacja: ElblÄ…g
 
Post Re: Najbardziej zaniedbane/niedoceniane utwory
Według mnie takimi utworami są:
-Rush
-Mercy in you
-The love thieves
-Broken
-I want you now
-Sinner in me
-Dangerous
-Things you said (jak można było ją wyrzucić z setlisty...)
-Here is the house
-Insight
-Secret to the end
-Lilian


Wt kwi 22, 2014 17:42 pm Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 26, 2013 22:19 pm
Posty: 131
 
Post Re: Najbardziej zaniedbane/niedoceniane utwory
The Sun & The Rainfall pasuje jak ulał - ani szczególnie często grany, ani singiel, a potencjał słychać.


Åšr lip 09, 2014 23:02 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 07, 2013 18:06 pm
Posty: 352
Lokalizacja: Augustów
 
Post Re: Najbardziej zaniedbane/niedoceniane utwory
Zgodzę się, że to będą utwory z mojej ukochanej "Ultry". Za rzadko są grane na koncertach, a przecież jest to jedna z najlepszych płyt w ich dorobku, jak również szczególnie ważna dla całego zespołu. W szczególności mam na mysli "The bottom line". Najpiękniejsza piosenka z płyty. Martin ma na koncie wiele cudownych ballad, ma w czym wybierać przed trasą, jednak było by świetnie gdyby można było coś usłyszeć nieoczywistego jak ten utwór. Tylko w takiej wersji jak studyjna czyli delikatnej, spokojnej i czarującej. Marzę o tym na nowej trasie.
Od jakiegoś czasu słucham płyty "Exciter". Przypomniałam jak bardzo ją lubię. Szkoda, że na koncertach piosenek z tego krążka brak. :| Dave nie raz wypowiadał się, że to płyta Bella, że nie miał praktycznie wkładu w jej powstawanie. Skoro tak czuje, może warto kilka piosenek z płyty zrobić "po swojemu" i grać na koncertach?


Pn sty 30, 2017 0:36 am Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 14, 2018 21:15 pm
Posty: 107
 
Post Re: Najbardziej zaniedbane/niedoceniane utwory
Przeglądając Wasze wypowiedzi w tym wątku, wyciągam wniosek, że "docenić utwór przez zespół" oznacza przede wszystkim:
1. wydać go na singlu,
2. grać na koncertach.

Mój pogląd na obie formy promocji jest następujący:

Ad 1. Cieszę się, że na albumach DM jest sporo zaje**stych kawałków, które nigdy nie wyszły na singlach.
Dla mnie to na przykład: "The Sun & The Rainfall", "New Dress", "Sister Of Night", "Scum" i dużo więcej.
Albumy zyskują w moich uszach na tym, że zawierają takie perełki, których nigdzie indziej nie ma.
W 2. połowie lat 80 modny był brzydki zwyczaj "wyprzedawania" niemal całydh albumów na singlach (do radia, TV). Przez to były krążki, które z czasem się nudziły, gdyż słuchało się ich jak składaków - przykład: "Bad" M. Jacksona.
Ta moda, na szczęście, nie dotknęła DM. Choć było blisko: 5. singiel z Violka, to byłaby już przesada.
Osobiście sprzeciwiam się nadmiernej komercjalizacji muzyki.

Ad 2. Tu, z kolei, uważam, że podczas trasy koncertowej zespół powinien największy nacisk kłaść na promowanie aktualnej płyty - granie głównie nowych kawałków. Na tym polega promocja.
Wszyscy widzimy, że teraz wygląda to inaczej; nowy materiał jest traktowany po macoszemu i przez to ostatnie trasy są po prostu "The best of".
Dużo by można wymieniać niedocenionych kawałków w tej kwestii - z grubej rury to większość Delmy i Spirola.
Druga sprawa to utrwalanie starszych kawałków. Niestety, sporo perełek zakończyło swój żywot koncertowy w zamierzchłych czasach, a część żyła tylko przez jedną trasę:
People Are People, Nothing, Rush, Heaven,... - szkoda.


Cz mar 01, 2018 22:59 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 02, 2010 18:35 pm
Posty: 586
Lokalizacja: Włocławek
 
Post Re: Najbardziej zaniedbane/niedoceniane utwory
People are People było akurat grane 84-88. Mogłoby wrócić po tylu latach do setu.


Pt mar 02, 2018 12:11 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 14, 2018 21:15 pm
Posty: 107
 
Post Re: Najbardziej zaniedbane/niedoceniane utwory
Tak, People Are People zakończył swój sceniczny żywot w Pasadenie w 1988 r. i był grany łącznie 227 razy.
https://www.setlist.fm/stats/depeche-mode-73d6b235.html
Kilka lat temu Martin wypowiadał się, że nie lubi tego grać, stąd obawiam się, że nie wróci do setu.
Za to do znudzenia cisną Just Can't Get Enough - czyżby nostalgia do początków i Vince'a?


N mar 25, 2018 14:34 pm Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 13, 2009 22:16 pm
Posty: 167
Lokalizacja: Częstochowa
 
Post Re: Najbardziej zaniedbane/niedoceniane utwory
To chronologicznie:

Let's Get Together
The Sun And The Rainfall
And Then
Fly On The Windscreen (tłumaczenie z google bo właśnie słuchałem outtakesów uwaga ->"Lataj na przedniej szybie")
Black Celebration
Pleasure Little Treasure
Wszystkie b-sidey z "Perversion" czyli "Violator" - Może oprócz instrumentali. Ogólnie chyba nadmiar urodzaju nastąpił.
Higher Love
The Bottom Line
The Sinner In Me

W moim zestawieniu dużo ostatnich utworów z LP ale one najczęściej są najlepsze i zapomniane.


Pn gru 31, 2018 11:32 am Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 08, 2012 16:41 pm
Posty: 222
 
Post Re: Najbardziej zaniedbane/niedoceniane utwory
Najbardziej niedocenionym utworem Depeche Mode jest zdecydowanie PEACE
jak i ogólnie album który dzisiaj uważam za dużo lepszy od następnych jakie powstały.
Pamiętam jak dzisiaj ciary podczas pierwszego przesłuchania WRONG.
Panowie z DM chyba jednak z biegem czasu doceniajÄ… ten album grajÄ…c live CORRUPT
Intencja Martina była prosta - kupujemy stare syntezatory analogowe i nagrywamy album z dźwiękami wszechświata, ma być być bardzo analogowo, bardzo retro i w moim odczuciu wyszło im to dobrze.
Tylko ten cholerny Hole To Feed... demo wersja Dejwa wymiatała https://www.youtube.com/watch?v=LrJyL-n_H94


Pt cze 05, 2020 1:05 am Zobacz profil
WyÅ›wietl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wÄ…tek Odpowiedz w wÄ…tku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronÄ™ Poprzednia strona  1, 2


Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by (c) 2002 Sven Plaggemeier www.depechemode.de, modified by PFDM Team