Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki |
Autor |
Wiadomość |
Juno
Dołączył(a): Pn gru 14, 2009 23:53 pm Posty: 849
|
Re: Spirit
|
Wystarczą wycinki, fragmenty i już pojawiają się fan-remixy http://www.youtube.com/watch?v=VK-dOnTShwc
|
So gru 31, 2016 1:40 am |
|
wysoki
Dołączył(a): Cz wrz 29, 2005 16:31 pm Posty: 151
|
Re: Spirit
|
Płyta na etapie masteringu przez tego pana
|
So gru 31, 2016 21:19 pm |
|
ZYGA
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 15:59 pm Posty: 795 Lokalizacja: Alan nie wracaj....
|
Re: Spirit
|
Mam nadzieję że będzie zdecydowanie mniej płasko i bardziej przestrzennie niż na Delcie.
|
N sty 01, 2017 19:37 pm |
|
Andamo
Dołączył(a): Pt lut 08, 2013 20:11 pm Posty: 93 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: Spirit
|
Napiszę życzeniowo, aby czas oczekiwania jak każdy etap miał swojego ducha. Może Spirit to będzie połączenie brzmienia Soulsavers i Depeche Mode. Dla mnie płyty Soulsavers są bardzo dobre i Delta Machine jest bardzo dobra. All of this and nothing jest genialne, szkoda, że nie zostało dla DM. Should be higher też jest genialne. Taki klimat na Spirit odpowiadałby mi najbardziej.
|
Pn sty 02, 2017 1:43 am |
|
Juno
Dołączył(a): Pn gru 14, 2009 23:53 pm Posty: 849
|
Re: Spirit
|
Ja za Soulsavers nie przepadam więc liczę, że będą się trzymać zdala o tych klimatów.
|
Pn sty 02, 2017 21:25 pm |
|
Krzysztof M.
Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 8:49 am Posty: 119 Lokalizacja: takie małe w lubuskim
|
Re: Spirit
|
Niech będą po prostu melodie - fundament potęgi DM. Byle nie takie "wymęczone" jak na trzech ostatnich albumach.
|
Wt sty 03, 2017 8:58 am |
|
fauche
Dołączył(a): Wt lut 07, 2012 13:56 pm Posty: 183 Lokalizacja: Świdnica
|
Re: Spirit
|
Akurat spadek formy kompozytorskiej obserwujemy już od czasu Excitera. Według mnie to nie jest grzech wyłącznie trzech ostatnich albumów. Stąd pewnie próby "łatania" całości mniej lub bardziej potrzebnym hałasem.
|
Wt sty 03, 2017 12:48 pm |
|
Krzysztof M.
Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 8:49 am Posty: 119 Lokalizacja: takie małe w lubuskim
|
Re: Spirit
|
Exciter jest dla mnie ostatnim dobrym albumem i pierwszym niedobrym - jednakowoż gdyby nowe dzieło nawiązało poziomem i klimatem do Excitera byłbym zadowolony.
|
Śr sty 04, 2017 10:00 am |
|
hans
Dołączył(a): Pt gru 26, 2003 10:34 am Posty: 436
|
Re: Spirit
|
To w końcu ten Exciter jest dobry cz nie. Na to wygląda,że to pierwsza trasa na którą nie można kupić tradycyjnych biletów.
|
Śr sty 04, 2017 19:36 pm |
|
piotrlinkowski
Dołączył(a): Pt lip 08, 2005 22:26 pm Posty: 44
|
Re: Spirit
|
JA MYŚLĘ ŻE W DUŻEJ MIERZE BRAK ALANA W ZESPOLE POWODUJE ŻE DM NIE JEST JUŻ TAKIE JAK BYŁO STRACIŁO SWOJĄ DUSZĘ.
|
Śr sty 04, 2017 19:41 pm |
|
ZYGA
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 15:59 pm Posty: 795 Lokalizacja: Alan nie wracaj....
|
Re: Spirit
|
|
Śr sty 04, 2017 20:39 pm |
|
Greg1986
|
Re: Spirit
|
Te gadanie o Alanie jest już naprawdę irytujące... On się zatrzymał na bazie brzmień Recoil i nie chciałbym nowego albumu dM pod tym kątem. Pokazał wszystkim w 2011 co by zrobił gdyby był dalej w dM lub wrócił. Dla niedowiarków co wypominają non stop o nim w ramach przypomnienia... In Chains (Alan Wilder Remix) https://youtu.be/0nJ_1IjBHkk
|
Śr sty 04, 2017 20:47 pm |
|
FrenchIsStrange
Dołączył(a): Pn kwi 30, 2012 12:34 pm Posty: 1382 Lokalizacja: kutno
|
Re: Spirit
|
Zrobił remix na kolanie i nadał sens temu kawałkowi Ale takie pisanie o powrocie sensu rzeczywiście nie ma.
|
Śr sty 04, 2017 21:55 pm |
|
Greg1986
|
Re: Spirit
|
Anton już zaprojektował okładkę do albumu Spirit niebawem już pewnie się pojawi w sieci Mowa o tym z Niemieckiego radia: http://oe1.orf.at/player/20170104/456359
|
Cz sty 05, 2017 1:16 am |
|
ZYGA
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 15:59 pm Posty: 795 Lokalizacja: Alan nie wracaj....
|
Re: Spirit
|
Mili Państwo jeszcze tylko gówniany zimowy styczeń, a potem już się zacznie robić gorąco i zacznie się sypanie informacjami. Drugi raz z rzędu zamierzam wytrzymać i nie słuchać internetowych przecieków. Przy Delcie się udało mam nadzieję że i tym razem tak będzie.
|
Cz sty 05, 2017 18:36 pm |
|
Andamo
Dołączył(a): Pt lut 08, 2013 20:11 pm Posty: 93 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: Spirit
|
"Nowa płyta depeche MODE „Spirit” zadziwi zarówno fanów, jak i krytyków."
Oby nie za bardzo. Niech DM pozostanie DM.
|
Cz sty 05, 2017 20:35 pm |
|
baroth
Dołączył(a): So lis 20, 2010 15:36 pm Posty: 384 Lokalizacja: Małopolska
|
Re: Spirit
|
a to Twoja opinia ? kogoś ? napisz proszę źródło lub kto tak powiedział
pozdrawiam
|
Cz sty 05, 2017 21:13 pm |
|
Born
Dołączył(a): Pn gru 22, 2003 0:23 am Posty: 424
|
Re: Spirit
|
A dla mnie irytujące jest ciągłe słuchanie o głębokiej potrzebie zaskoczenia, która ma być niby immanentną cechą twórczości dm, która to potrzeba ma niby być usprawiedliwieniem dla ciągłych poszukiwań, również tych nieudanych. Tak, jakby poprzednie albumy były wszystkie na jedno kopyto. A przecież największe rewolucje to najprędzej przeskoki SGR-> Black Celebration oraz Violator-> SOFAD. I to było wstępowanie za każdym razem na nowy, nawet jeszcze lepszy poziom. Kolejna rewolucja to był przeskok Ultra-> Exciter, tylko w przeciwieństwie do poprzednich to było już schodzenie ze szczytu. Podobnie irytują mnie teksty 'nie dla kolejnego SOFAD/Violka/Ultry itp.' Tak, jakby niemożliwe było nagranie kolejnej DOBREJ płyty w stylu tych sprzed lat, ale która jednocześnie byłaby wyraźnie odmienna. Zresztą bardzo wiele zespołów wraca po latach do swego pierwotnego stylu (np. U2) i bardzo często kończy się to doskonałymi płytami, zdobywającymi uznanie krytyków i fanów, jednymi z najważniejszych w dyskografii. Zamiast tego wyszukuje się w imię tych poszukiwań coraz to nowych kolesi, jak Chris Berg, czy Kurt Uenal, którzy kręcą sobie przy okazji swoje lody i eksplorują własne talenty i zainteresowania, przez co powstają płyty tyleż różne, co mające w sobie tylko minimalmny pierwiastek stylu dm. Całe szczęście DM, w przeciwieństwie do Alana, nie zatrzymało się na żadnym etapie i udowodniło swój kunszt, artyzm i szacunek dla fanów przy okazji Playing The Angels, spłycając dynamikę płyty i stosując inne triki mające oszukać ucho i sprawić, że album wydaje się atrakcyjniejszy. Dołączając tym samym do loudness wars, wraz z innymi popularnymi wykonawcami w stylu Christina Aguilera, od których to artystów niby się zawsze odróżniali. Najwyraźniej do takich 'poszukiwań artystycznych' mieli potrzebę się uciekać. Albo im ktoś to mocno zasugerował, chociaż masy fanów i tak będą wierzyć w ich wielką niezależność. Alan, notabene, wypowiadał się przeciwko takim praktykom i nigdy by ich nie zaaprobował w przypadku dm (i pewnie też po części przez takie trendy w muzyce dał sobie z nią spokój).
|
Cz sty 05, 2017 21:56 pm |
|
Adi
Dołączył(a): Pt lut 10, 2006 13:41 pm Posty: 13 Lokalizacja: Dolny Śląsk
|
Re: Spirit
|
|
Cz sty 05, 2017 22:35 pm |
|
ZYGA
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 15:59 pm Posty: 795 Lokalizacja: Alan nie wracaj....
|
Re: Spirit
|
|
|
|
|
Born napisał(a):
A dla mnie irytujące jest ciągłe słuchanie o głębokiej potrzebie zaskoczenia, która ma być niby immanentną cechą twórczości dm, która to potrzeba ma niby być usprawiedliwieniem dla ciągłych poszukiwań, również tych nieudanych. Tak, jakby poprzednie albumy były wszystkie na jedno kopyto. A przecież największe rewolucje to najprędzej przeskoki SGR-> Black Celebration oraz Violator-> SOFAD. I to było wstępowanie za każdym razem na nowy, nawet jeszcze lepszy poziom. Kolejna rewolucja to był przeskok Ultra-> Exciter, tylko w przeciwieństwie do poprzednich to było już schodzenie ze szczytu. Podobnie irytują mnie teksty 'nie dla kolejnego SOFAD/Violka/Ultry itp.' Tak, jakby niemożliwe było nagranie kolejnej DOBREJ płyty w stylu tych sprzed lat, ale która jednocześnie byłaby wyraźnie odmienna. Zresztą bardzo wiele zespołów wraca po latach do swego pierwotnego stylu (np. U2) i bardzo często kończy się to doskonałymi płytami, zdobywającymi uznanie krytyków i fanów, jednymi z najważniejszych w dyskografii. Zamiast tego wyszukuje się w imię tych poszukiwań coraz to nowych kolesi, jak Chris Berg, czy Kurt Uenal, którzy kręcą sobie przy okazji swoje lody i eksplorują własne talenty i zainteresowania, przez co powstają płyty tyleż różne, co mające w sobie tylko minimalmny pierwiastek stylu dm. Całe szczęście DM, w przeciwieństwie do Alana, nie zatrzymało się na żadnym etapie i udowodniło swój kunszt, artyzm i szacunek dla fanów przy okazji Playing The Angels, spłycając dynamikę płyty i stosując inne triki mające oszukać ucho i sprawić, że album wydaje się atrakcyjniejszy. Dołączając tym samym do loudness wars, wraz z innymi popularnymi wykonawcami w stylu Christina Aguilera, od których to artystów niby się zawsze odróżniali. Najwyraźniej do takich 'poszukiwań artystycznych' mieli potrzebę się uciekać. Albo im ktoś to mocno zasugerował, chociaż masy fanów i tak będą wierzyć w ich wielką niezależność. Alan, notabene, wypowiadał się przeciwko takim praktykom i nigdy by ich nie zaaprobował w przypadku dm (i pewnie też po części przez takie trendy w muzyce dał sobie z nią spokój).
|
|
|
|
|
Stek bzdur
|
Cz sty 05, 2017 22:56 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|