Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki |
Autor |
Wiadomość |
Maciek
Dołączył(a): Śr lip 09, 2003 15:49 pm Posty: 2534 Lokalizacja: Warszawa
|
Moja Mama była na Służewcu i na Legii i że ich lubi to mało powiedziane
Był taki moment, że nawet sama nagrywała na komputer swoje wersje NLMDA na przykład
No a teraz na Legii jako że już nie mieszkam w domu i Mama siłą rzeczy nie jest super na bieżąco sama sobie zrobiła konkurs na znajomość piosenek - od razu po początku nie wyczaiła tylko dwóch Mogłem być dumny
Ale i tak jej największą miłością jest A-HA i niejaki Morten Harket
|
Pn sie 14, 2006 17:35 pm |
|
DMek
Dołączył(a): N maja 08, 2005 20:41 pm Posty: 342 Lokalizacja: INOWROCŁAW/ Obecnie Zagłębie Miedziowe
|
Ja tez juz niedługo sie wyprowadze, takze nie bede im juz dokuczał z DM
|
Pn sie 14, 2006 19:24 pm |
|
mannheim
Dołączył(a): N paź 16, 2005 9:30 am Posty: 172 Lokalizacja: Upper Central Czechów :) Lublin
|
|
Pn sie 14, 2006 21:34 pm |
|
bo#
Dołączył(a): Pt kwi 28, 2006 9:24 am Posty: 901 Lokalizacja: Krakuff
|
Hehehe a ja indoktrynuje swoją 2 i pół letnią córeczke, przy enjoy the silence juz pięknie tańczy :-] Bedzie entuzjastka jak tatuś .. jak nic. Natoamist żona... hmm patrzy na nas oboje z politowaniem...
|
Pn sie 14, 2006 21:49 pm |
|
Depesza
Dołączył(a): Cz kwi 06, 2006 18:06 pm Posty: 137 Lokalizacja: z Zielonego Wzgórza ...
|
Moja chrześnica fajnie tańczy przy "I feel you". Chyba spodobał jej się SOFAD. Przy pomocy cioci wyrośnie na wierną fankę. Już się o to postaram.
|
Pn sie 14, 2006 22:02 pm |
|
Laurka
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 17:41 pm Posty: 19 Lokalizacja: Busko/Wawa
|
Moja mama nie slucha...Martwila sie tylko o koncert Brat za to uwielbia..Personal..Chociaz ostatnio jelsi leca kawalki Depeszow slysze tylko teskt:" i co sister?znowu depeszdałn??"
|
Pn sie 14, 2006 23:06 pm |
|
sibeling
Dołączył(a): Wt gru 13, 2005 13:44 pm Posty: 144 Lokalizacja: Żeszuf
|
Zawsze myślałem, że moja mama nie lubi DM ale rozwaliła mnie gdy kupiłem kino domowe i pierwszy raz usłyszała ONIP w 5.1 a nie z kompa. Powiedziała: "ale ładnie grają!" I jak nauczyła się obsługi DVD zaczęła puszczać sobie po kryjomu. Ale generalnie to nie może zrozumieć jak można jeździć na tyle koncertów jednego zespołu i słuchać go w kółko
|
Wt sie 15, 2006 17:35 pm |
|
DMek
Dołączył(a): N maja 08, 2005 20:41 pm Posty: 342 Lokalizacja: INOWROCŁAW/ Obecnie Zagłębie Miedziowe
|
A dzis moja nuciła sobie cos ze Songsa Takze chyba nie jest az tak źle
|
Wt sie 15, 2006 18:31 pm |
|
Policy
|
Ja przez 1 i 2 rok sluchania miałem duzo gadania złego na temat DM ale teraz mama nieraz sobie spiewa everything counts czy peaple are peaple czyli jak w przypadku DMeka nie jest zle
|
Wt sie 15, 2006 19:43 pm |
|
FuKs
Dołączył(a): Śr cze 21, 2006 18:27 pm Posty: 108 Lokalizacja: Kraków
|
U mnie z rodzicami nie ma zadnych problemow, zreszta nic dziwnego, biorac pod uwage ze zarazilem sie DM od taty, ktory jest fanem od samego poczatku ich istnienia. Mama podchodzi raczej neutralnie, ale sluchac lubi i nie ma nic przeciwko.
Po koncercie w Katowicach uznala ze na nastepny tez jedzie z nami... no coz, mam nadzieje ze bedzie miala okazje... bo w Multishicie to sie nie liczy
|
Wt sie 15, 2006 19:51 pm |
|
majipoor
Dołączył(a): Pt gru 02, 2005 0:10 am Posty: 7 Lokalizacja: praushnitz
|
moi rodzice to starsze pokolenie, mama jest fanką Elvisa,ale lubi DM.Gdy pierwszy raz słuchałam PTAka weszła i powiedziała "to nowe DM-zawsze ich poznam"Byłam w szoku.No i podoba jej się Dave,no bo niestety jest zarąbiście podobny do mojego ojca/na moje nieszczęście/
|
Wt sie 15, 2006 20:30 pm |
|
Personal Jesus
Dołączył(a): Cz sty 19, 2006 18:20 pm Posty: 345 Lokalizacja: Depeche's City
|
Moi rodzice już się przyzwyczajają, że Dm zagości w naszym domu na dobre. Mama nie może się nadziwić, że tak długo słucham jednego zespołu, tata na początku nie znosił tej muzyki, ale juz się z nią zaklimatyzował. Na urodzinki dostaję od nich płyty DM, jak jest okazja to tez i inne rzeczy związane z zespołem. A mój wujek, który przez przypadek zaraził mnie tą muzyką, uważa że Martin jest gejem. Poza tym twierdzi, że Depeche Mode to tylko "dobry zespół", który nie stanie się legendą, już za długo gra, nie wiedzą co wymyślić nowego. Mój wujaszek to tak do wszystkich zespołów, dla niego najważniejszy jest Peter Gabriel i Genesis.
|
Wt sie 15, 2006 20:38 pm |
|
AsiaDM
Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 9:26 am Posty: 114 Lokalizacja: from the depths of my emptiness
|
Nie bedzie o rodzicach, ale o siostrze-w koncu tez rodzina .
Kilka miesiecy temu, gdy jeszcze z nami mieszkała przynajmniej raz dziennie musiała mi dokuczyc na temat DM.Jak juz zbyt długo nie denerwowałam sie na nia, był najwyzszy czas by mnie sprowokowac .
Opanowała 2 numery do perfekcji:
przechodziła koło mnie, wyginała sie tak dziwnie, robiła wazeliniarska mine i piszczacym głosem mówiła 'OH DAAAAAAVE...'
kolejna zaczepka było nasmiewanie sie z dawnych zebów Martina, i przedrzeźnianie Jego 'No, no, no, no, no ' z Life is strange.
Po pewnym czasie zaczełam sie z tego smiac, ale na poczatku mojej przygody z DM, jako jedyna potrafiła mnie tak zdenerwowac .Ogólnie do DM chyba nic nie miała, ale naraziłam sie bardzo głośnym słuchaniem muzyki-czego ona nigdy nie lubiała.
|
Wt sie 15, 2006 23:11 pm |
|
TomekSz
Dołączył(a): Pt lip 28, 2006 7:37 am Posty: 90 Lokalizacja: Częstochowa
|
W latach 90-tych, kiedy w częstochowie organizowałem "depeszoteki", wynajmowałem salę w miejscu, gdzie pracował mój tato. Jako że był przedstawicielem instytucji, która nam salę wynajmowała, zawsze tam był, od początku do końca imprezy. Przez te parę lat poznał chyba cały częstochowski światek fanów DM. Lubił ich, a oni jego chyba też.
A w domu..., moi rodzice musieli sie pogodzić, że każdy kawałe tapety mojego pokoju był zaklejony plakatami, firanka miała za zadanie trzymać przypinki i naszywki, a szafka pod sprzętem pękała od zgromadzionych kaset.
Pamiętajcie młodzi fani, teraz wszystko możecie mieć na swoich kompach na MP3, ale kiedyś były tylko kasety. Mając ich ponad setkę brakowało miejcs w szafkach.
|
Śr sie 16, 2006 6:22 am |
|
Mary
Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 21:02 pm Posty: 96 Lokalizacja: Poznań / Łódź
|
Niedługo po koncercie dm w spodku, dziadek obchodziul imieniny. zebrala sie rodzinka i dziadek nagle wyskakuje z tekstem:
-No Marysia na jakim to ty koncercie bylas w tych Katowicach? Na pedeszach?
heh, cos mu sie przekrecilo i zamiast depesze, to wyszly pedesze
|
Śr sie 16, 2006 10:42 am |
|
mariusz206
Dołączył(a): N maja 21, 2006 18:04 pm Posty: 387 Lokalizacja: Warszawa
|
podrzuciłem swojemu tacie wczoraj płytkę SOFAD Live do samochodu...
dzisiaj ma przesłuchać i wybrać najlepszy Jego zdaniem utwór.
|
Śr sie 16, 2006 11:34 am |
|
TomekSz
Dołączył(a): Pt lip 28, 2006 7:37 am Posty: 90 Lokalizacja: Częstochowa
|
MAry, no to mamy wybranego najstarszego fana, brawo dla Dziadka
|
Śr sie 16, 2006 11:59 am |
|
diz-iz
Dołączył(a): Śr maja 31, 2006 20:01 pm Posty: 9
|
Mój pięcioletni syn nucił sobie ostatnio ETS. Jak go zapytałem co to jest to odpowiedział, że depesz mod i że lubi tą piosenkę. Kiedyś w samochodzie podśpiewywał razem z Davem Johna. HE HE!!!
|
Śr sie 16, 2006 12:55 pm |
|
anaground
|
moja Mama zaraziła się od razu, bo to melomanka i od razu poznała, co dobre Zuch kobieta
a Tata jeszcze niedawno kojarzył jeden kawałek "ten z królem i leżakiem", a ostatnio mnie zadziwil, bo wpadli w odwiedzinki, w tle snulo się BC, a Tato na to: "O, depesze leca" Zuch męzczyzna
Ostatnio edytowano Pt sie 18, 2006 14:13 pm przez anaground, łącznie edytowano 1 raz
|
Pt sie 18, 2006 12:56 pm |
|
Martini
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 9:36 am Posty: 2609
|
U mnie było spoko
dM nigdy nie mieli nic do moich rodziców i tak jest to dziś....
|
Pt sie 18, 2006 13:28 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|