Autor |
Wiadomość |
iskra
Dołączył(a): Pn maja 12, 2008 9:51 am Posty: 27 Lokalizacja: Bradford UK/Zawiercie
|
Bardzo lubię liryki śpiewane przez Martina, ale podczas koncertów na żywo czasem mnie jego głos irytuje...
|
Cz maja 15, 2008 14:28 pm |
|
Ninona
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 12:04 pm Posty: 24 Lokalizacja: woj.Dolnośląskie
|
iskra niestety nie moge sie z toba zgodzic..Glos Martina na zywo brzmi znacznie lepiej home,breath-cudo..a najdziwniejsze jest po, ze po tylu nadal brzmi tak samo heh
|
Cz maja 15, 2008 14:45 pm |
|
iskra
Dołączył(a): Pn maja 12, 2008 9:51 am Posty: 27 Lokalizacja: Bradford UK/Zawiercie
|
Są gusta i guściki Ja niezmiennie jestem zafascynowana Davem i jego głosem , pewnie stąd mój wcześniejszy post
|
Cz maja 15, 2008 15:05 pm |
|
Ninona
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 12:04 pm Posty: 24 Lokalizacja: woj.Dolnośląskie
|
otoz to,kazdy ma swoj gust rowniez uwielbiam glos Dave'a...ale iskierka docen swietny glos Marta, ktory odsuwa na dalszy plan wokal Gahana..
|
Cz maja 15, 2008 15:27 pm |
|
iskra
Dołączył(a): Pn maja 12, 2008 9:51 am Posty: 27 Lokalizacja: Bradford UK/Zawiercie
|
Ależ ja właśnie doceniam świetny głos Martina, który nigdy w życiu nie odsunie na dalszy plan głębokiego wokalu Dejwa
|
Cz maja 15, 2008 15:31 pm |
|
Bozena
Dołączył(a): Śr lis 29, 2006 21:59 pm Posty: 142 Lokalizacja: STĄD DO WIECZNOŚCI.....
|
Tak właściwie analizując początki mojego zainteresowania DM to głos Martina mnie zaczarował ale z czasem Dava głos postawiłam na równi,tylko w innych kategoriach
|
Cz maja 15, 2008 21:52 pm |
|
Monisia :)
Dołączył(a): Pt wrz 19, 2008 14:08 pm Posty: 1
|
Monia
|
Jej głos Martinka jest poprostu prze cudowny ... nie wiem jak wy ale ja moge go słuchać godzinami no i oczywiście pieknie śpiewa na żywo
|
Pt wrz 19, 2008 14:28 pm |
|
zawisza czarny
|
To, że Martin śpiewa delikatnie, lirycznie
No bo i delikatny chłopak z niego jest
Nie oznacza jeszcze, że nie potrafiłby zaśpiewać z pazurem
Co do muzyki widać jego różnorodność upodobań
W nawiasie mówiąc, bez jego delikatności i wrażliwości
Nie napisałby tak pięknych piosenek
Tak Dave jak i Martin, majÄ… swoje miejsce w zespole
Rolami siÄ™ nie zamieniÄ… a i nikt tego nie chce
Jednakże Dave z tekstami ostatnio kombinuje
To ja w takim razie
Z wielką ciekawością, przyjemnością
I niewątpliwym szerokim uśmiechem na twarzy
Zobaczyłbym Martina śpiewającego
John The Revelatooooor !
To by dopiero wydarzenie było
Hihi, i jak by mu to wyszło...
|
Pt wrz 19, 2008 22:28 pm |
|
MÅ‚oda depeszka
Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 19:04 pm Posty: 17 Lokalizacja: Wrocław
|
Mi się wydaje że poprostu Martin pasuje do wolnych i wzruszającyc piosenek a Dave do szybszych. Jakoś nie wyobrażam sobie Somebody w wykonaniu Dejwa...
P.S
Mart jest urozmaiceniem w repertuarze Depeszów a Dave gwoździem programu(ale to tylko moje skromne zdanie)
|
So wrz 20, 2008 8:38 am |
|
Maykhel
Dołączył(a): So wrz 20, 2008 10:39 am Posty: 13 Lokalizacja: Poznan
|
Sa piosenki,ktorych Dave nie zaspiewa tak jak Martin,i odwrotnie! I to jest calkowicie naturalne! Ale odkad slucham tego zespolu,DM kojarza mi sie tylko i wylacznie z niesamowitym wrecz wokalem Davida Gahana! I niech tak pozostanie!!!! Co nie umniejsza oczywiscie umiejetnosci wokalnych Martina! Ale gdyby to on byl glownym wokalista Depechow,nie wiem czy az tak bardzo spodobalby mi sie ten zespol!
|
So wrz 20, 2008 11:40 am |
|
MÅ‚oda depeszka
Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 19:04 pm Posty: 17 Lokalizacja: Wrocław
|
Przyznaje całkowitą racje Maykhelowi
|
So wrz 20, 2008 12:10 pm |
|
Nika7406
Dołączył(a): Pt cze 20, 2008 22:59 pm Posty: 9 Lokalizacja: GorzOw Wlkp
|
Lubie słuchać kawałków w wykonaniu Martina,to przyjemna dla ucha pościelówa.DAVE jest jednak nie do pobicia
|
Pn wrz 22, 2008 17:17 pm |
|
Mroczna_Dama
Dołączył(a): Cz sie 28, 2008 17:40 pm Posty: 44
|
Mi się podoba w Master And Servant(najukochaniutenieczniuteńka piosenka moja)
|
Wt wrz 23, 2008 12:34 pm |
|
Jendker
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 22:36 pm Posty: 8 Lokalizacja: Rzeszów
|
Na przykład refren z "People are people" albo Understand me w "shake the disease" nie było by takie szczególne w wykonaniu Davea. Martin ma wyjątkowy, delikatny głos, który pasuje do spokojniejszych utworów, które zawsze coś wnoszą do albumów. Fajnie że wykonuje niektóre kawałki bo ma świetny głos i szkoda go marnować skupiając się tylko na tworzeniu.
|
Pt wrz 26, 2008 23:24 pm |
|
kozio
Dołączył(a): Pn paź 02, 2006 17:12 pm Posty: 500 Lokalizacja: Wrocław
|
Hmmm, jestem wielbicielem głosu Marta Śpiewane przez niego ballady wprawiają mnie w dobry nastrój. Somebody, A Question Of Lust, World Full Of Nothing, czy I Want You Now należą do moich ulubionych piosenek Choć w zespole Martin generalnie pełni rolę kompozytora, to uważam go za najlepszego wokalistę na świecie, zaraz po Gahanie
|
So lis 15, 2008 13:25 pm |
|
Agafia
Dołączył(a): Cz gru 09, 2004 17:05 pm Posty: 401 Lokalizacja: Warszawa
|
Jeden z wielu przykładow http://pl.youtube.com/watch?v=kR3XaiXFySE ....
i wszystko na temat Tego nie mozna sie nauczyc , z tym sie trzeba urodzic. Wielki talent....Zawsze gdy slucham glosu Martina mam skojarzenie- glos aniola...
|
So lis 15, 2008 22:53 pm |
|
Fixi
Dołączył(a): Pn paź 13, 2008 11:58 am Posty: 40 Lokalizacja: Otwock/Warszawa
|
Idealny na wolniejsze kawałki i wspaniale komponuje się z delikatną muzyką. Uwielbiam go zwłaszcza gdy nuci w czasie But not tonight
Podziwiam tego faceta, teksty, muzyka, głos. Wszechstronny talent.
|
Pn lis 17, 2008 23:04 pm |
|
maniuchowata
Dołączył(a): Cz sie 20, 2009 21:22 pm Posty: 56
|
Ja od zawsze wolałam głos Martina .
|
So sie 29, 2009 11:08 am |
|
Genesis
Dołączył(a): Śr kwi 22, 2009 23:00 pm Posty: 1120 Lokalizacja: Entertainment Through Pain
|
Mart nie ma może tak wybitnego głosu,jak Dejvior,za to nadrabia niesamowitymi umiejętnościami wokalnymi.
|
So sie 29, 2009 19:51 pm |
|
Mery_Dm
Dołączył(a): So lip 11, 2009 20:44 pm Posty: 96 Lokalizacja: Sea of Sin
|
Ja uważam ze Mart ma dużo bardziej WYBITNY głos od Davea-spiewa dużo czysciej,z przepony,lekko,nic go to nie kosztuje.Ma za to inną barwe niż Gahan,dlatego kawałki w których spiewa wywołuja innego typu emocje niz te w których prym wiedzie David (który z resztą ma super barwe,ale często nie podpiera dzwięku i dlatego szybko ma zryte gardło i rzęzi jak satary silnik...słychać to jak wół w enjoyu w wersji z wywalonym akompaniamentem-słychać sam głos-jest nie czysto i z kozią wibracja.Cuda techniki jednak sprawiają ze po dodaniu linji melodycznej to co "kozie" do nas nie dociera )
Dla mnie osobiscie z kawałków w wykonaniu Martina -poza oczywistosciami jak Home czy the bottom line-rządzi MACRO-genialny utwór...
|
Pt wrz 04, 2009 22:20 pm |
|
|