Swoją drogą porównanie takiej czaderskiej prawdziwej energi koncertowej BB do mega nudnych koncertów DM to potwarz dla 3 MCs and 1 DJ i nawet gdyby nie wyszło żadne DVD to maja racje bo co tam było godnego uwagi na tej trasie wizualnie czy muzycznie jak to mawia klasy -„ w sumie nic „
EDIT: Z perspektywy czasu z tych 30 koncertów DM które widziałem stwierdzam ze właściwie tylko 1 był tak naprawdę dobry i czaderski i był to Spodek .
z ciekawosci przejrzalem topik o oficjalnym wydaniu live MM na Home i najczesciej przewija sie info ze jakies nagrania zostaly dokonane w Madrycie i w Meksyku (w Koloni dzisiaj podobno nie ma dodatkowych kamer) wiec moze jakies video skladankowe ala devotional
ale w ogole jesli zmierza to w kierunku ze nie bedzie w ogole wydania koncertowego to kicha, ani porzadnych singli cd ani dvd/blu-ray, moze jak bedzie nastepna plyta (jesli bedzie) to po prostu wrzuca material do sieci i sami bedziemy musieli sobie wypalic plytke
Jeszcze odnośnie Antka to ze chłop snuje swoje fantasmagorie ze nie będzie oficjalnego dvd z napisem DM live "dajrekted" by AC nie znaczy ze takowe nie wyjdzie bo wyjdzie i obstawiam ze w ciekawszej formie niż jego ostatnie produkcje ze "sklejki" „bo za mały budżet” taki z niego artysta
Sorki, że być może kogoś urażę tym stwierdzeniem, ale czy Dave kiedykolwiek miał jakąś klatę......w sensie jakieś zarysowane, potwierdzające wizyty na siłce umięśnienie prócz znanych wszystkim tatuaży...
przewincie na sam dol artykulu, myslenie zyczeniowe czy cos jest na rzeczy? ogolnie wydaje mi sie to malo prawdopodobne ale w NME chyba nie pracuja sami idioci
ja nic nie odgrzewam ewentualnie NME a artykul w ktorym temat jest poruszony ukazal sie 4 dni temu w internetowej odslonie poczytnego magazynu i mozna zakladac ze dziennikarze w nim publikujacy znaja sie na muzyce i wiedza co w trawie piszczy
ale rozsadniej zapewne jest pojsc tropem rozumowania @FM, trasa sie dawno skonczyla i raczej mozna z 99% pewnoscia obstawiac ze jakies dodatkowe koncerty sie nie odbeda
NME to śmietnik. Dużo bardziej znający się na rzeczy to Kerrang, Record Collector czy Classic Rock. Tak zwani "dziennikarze" trafiają się wszędzie pod każdą szerokością geograficzną. Problem rzetelnej prasy muzycznej w obrębie muzyki popularnej istnieje od dawna i to temat rzeka. Na szczęście byli i są jeszcze kompetentni ludzie, prawdziwi pasjonaci. W tym kraju Lizard, Muzyka, Ruch Muzyczny i Glissando (drugi i trzeci o muzyce klasycznej). Plus piszący na własny rachunek na blogach.
Swego czasu Andrzej Dorobek pisał o tym w swojej książce.
A wiecie może dlaczego nie pociągnęli trasy dalej i nie pojechali do Azji, Ameryki Południowej czy Australii? Były przecież takie zapowiedzi na początku trasy...nie chchciało się czy chodziło o coś innego? W sumie szkoda, było by to piękne podsumowanie końca kariery..
ja od zawsze co pare dni wpisuje w przegladarke DM i wybieram zakladke news bo zwsze jakies ciekawe artykuly wyskakuja i w sumie klka razy juz wyskoczyly mi dziwne strony o DM tour 25 - ale za kazdym razem z automatu zakladalem ze to fake, z tylu glowy oczywiscie klebia sie rozne mysli - moze np panowie beda wydawac jakies skladanki typu singles albo remixes albo inne the best i przy okazji jakies tour w celach zarobkowych - glowa mi mowi ze to sciema tymbardziej ze na Home nic nie pisza