z naciskiem na JAPAN, którym daleko było do radosnych dźwięków a'la DM 81 (dodam przy tym, że uwielbiam S&S)
OK. z tym Japan trochę mnie poniosło....
Chodzi mi o to, że w innym momencie znajdował się zespół nagrywając Speak & Spell, a w innym Some Great Reward. Był to też inny moment w historii muzyki.
Nagrywając Speak & Spell Vince i Martin byli pod dużym wpływem konwencji muzycznej, która się wtedy pojawiła. Ale trzy lata od 81 do 84 to w historii zespołu i historii muzyki przepaść. Też słucham Speak & Spell (perełka to Tora Tora Tora, lubię też „Photographic” - ale bardziej w wersji koncertowej) - częściej ostatnio niż Deltę - więc nie jest moją intencją krytyka tego albumu. Jednak porównywać ich się nie da (już bardziej racjonalne będą porównania z A Broken Frame).
Some Great Reward
Moderatorzy: nancy boy, Moderatorzy
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wt paź 11, 2016 14:34 pm
Re: Some Great Reward
Inny jest punkt widzenia 13 to latka a inny 40 to latkaorzech65 pisze: Nie lubię komentować wypowiedzi innych użytkowników, ale jeżeli ktoś po tym, co się wydarzyło w ostatnich 35 latach (i dzieje się dzisiaj) uważa tekst:
[..]
za kretyński..... to wybaczcie, ale nie ma słów
Z punktu widzenia człowieka który trochę lat już ma na karku, tekst jest niesamowicie infantylny i rzekłbym nawet - po prostu głupi, i tyle :
-
- Posty: 147
- Rejestracja: sob lis 05, 2005 13:01 pm
Re: Some Great Reward
Napiszę tak trochę prowokacyjnie. W dzisiejszych czasach utwór o tytule "Master & Servant" będzie zakazany (przykre). Świat pędzi do przepaści intelektualnej. W moim odczuciu czekają nas bardzo nieciekawe czasy.
-
- Posty: 138
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 22:56 pm
Re: Some Great Reward
Szkoda, że na płytę nie weszło "In Your Memory" - znakomity utwór, jak zresztą prawie wszystkie b-sidy z lat 1983-84. Wiadomo - Alan...
Re: Some Great Reward
Witam wszystkich
Dziś ten kolejny wielki album najlepszego zespołu na świecie obchodzi 40. rocznicę. Zaraz wychodzę do pracy i po powrocie otwieram z małżonką szampana i odpalamy muzykę Miłego dnia życzę
Dziś ten kolejny wielki album najlepszego zespołu na świecie obchodzi 40. rocznicę. Zaraz wychodzę do pracy i po powrocie otwieram z małżonką szampana i odpalamy muzykę Miłego dnia życzę
Re: Some Great Reward
o kurcze alez to minelo, ja pamietam jak bylem w podstawowce i widzialem video M&S w telewizji, potem w szkole powiedzialem koledze ktory byl wtedy fanem co za shit albo cos w tym rodzaju, kolega mnie oczywiscie zbesztal i powiedzial cos w stylu ze sie ch**a znam , do dzis sie tego wstydze, jeszcze wtedy najzwyczajniej nie byle gotowy na DM i musialo minac kolejnych 6 lat zebym dojrzal i zrozumial ze mam do czynienia z najwspanialsza muzyka pod sloncem , alez to byly magiczne czasy, magiczne ...
a co do szampana to raczej z zona nie otworze , nie jest wielka fanka, zawsze na koncertach raczej jest osoba "towarzyszaca" (chociaz przy starych hitach sie dobrze bawi, nie powiem) i jakbym chcial otwierac szampana z powodu plyty to pewnie by padla ze smiechu lol, ehh, corki tez nie bardzo chca sluchac DM, jak byly male to i owszem tanczyly ze mna do starych przebojow ale teraz dojrzaly do swojej muzyki i DM zostalo zapomniane, kurde czuje sie niezrozumiany
a co do szampana to raczej z zona nie otworze , nie jest wielka fanka, zawsze na koncertach raczej jest osoba "towarzyszaca" (chociaz przy starych hitach sie dobrze bawi, nie powiem) i jakbym chcial otwierac szampana z powodu plyty to pewnie by padla ze smiechu lol, ehh, corki tez nie bardzo chca sluchac DM, jak byly male to i owszem tanczyly ze mna do starych przebojow ale teraz dojrzaly do swojej muzyki i DM zostalo zapomniane, kurde czuje sie niezrozumiany
-
- Posty: 138
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 22:56 pm
Re: Some Great Reward
Co do "Somebody" - akurat Vince pierwszy wpadł na pomysł, żeby Alison posadzić przy fortepianie ("Winter Kills").