Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki |
Autor |
Wiadomość |
personal benek
Dołączył(a): N lip 05, 2009 16:19 pm Posty: 853
|
Re: D | M - Memento Mori
|
No i prawidłowo. Album wymiata. Nie potrafię zgodzić się z tymi, którzy sądzą, że nie ma tu potencjału komercyjnego. Uważam, że większość utworów nadaje się na singla. Mnie jednak najbardziej cieszy w tym wszystkim, że Depeche Mode wreszcie brzmi jak Depeche Mode.
|
So kwi 01, 2023 8:58 am |
|
DeMo70
Dołączył(a): Wt lut 05, 2013 17:55 pm Posty: 863 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Znalezione...chyba nie było. Tak więc krytycy/recenzenci raczej są również zachwyceni
|
So kwi 01, 2023 9:27 am |
|
michaŁ
Dołączył(a): Cz lip 21, 2005 18:17 pm Posty: 2114 Lokalizacja: Łódź
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Żeby na gorąco nie pisać, dałem sobie tydzień. Pierwszy całościowy odsłuch - znałem 6 kawałków - 2 oficjalnie, 2 z kalkulatora i fragmenty 2 dzięki niespodziance, jaką mi zrobił xmode101 - i oczekiwanie, kiedy wreszcie nastąpi ta kulminacja, zwłaszcza, że xmode101 tak chwalił 2 cześć albumu. Nie nadeszła. Nie było petardy, pierd...cia. Było płasko. Ostrzyłem sobie zęby po Cosmosie, że cały album będzie w takim klimacie. Zawód. Od razu powiem, co jest niesłuchalne. Soul with me i Speak to me. Słuchałem z żoną i aż twarz w dłoniach ze wstydu ukryłem. Oboje nas wymęczyły te wycia. Jakby im k. Eternala mało było. Cygański pogrzeb. Smęty. Martina kawałek to nawet podejścia nie ma do Fail. Słabo ten wasz bondowy niby Don't say you love me (w ogóle od czapy stylistyka i paskudne zawodzenie w jednym z wersów) i słabo Always you. To już dla mnie kwintesencja braku weny, pomysłów i utwór kolanem ciśnięty - w kółko powtarzane maj love i desolłejz ju to chyba 3/4 piosenki. To jest dramat, ten gość już naprawdę momentami zupełnie nie wie, co pisać. Before we drown - średniak. Stranger - fajny, power, celująco za tekst, ale zarżnięty tym hałasem. Rozumiem ze 3 - 4 momenty na cały utwór, ale nie zmasakrowanie całości. K. jak to super brzmi w wykonaniu Mind2Mode. Jeśli się nie mylę, to ta srebrna, gwiazdowa gitara Gore'a, słychać to także niestety w Never let me go. Ktoś mu to dawno powinien rozbić o parapet. Wagging tonque - psuje mi ten naprawdę fajny numer biesiadny refren, choć watch another angel die jest jego fajnym zwieńczeniem. Mógłby być to singiel. Carolines i People to najsilniejsze punty albumu. Violator i SGR/CTA. People to też mógłby być singiel. Never let me go podoba mi się, mimo tego skrzeczenia, którego na szczęście tu mniej, niż w Strangerze. Taki klimat BC lub wcześniejszy. Tak jak niektórzy pisali, ciężko coś zapamiętać, jakąś melodię. Nie zostaje za dużo w głowie. Puściłem Painkillera i zjeżone włosy. Tak więc 4 kawałki na dzień dobry do odstrzału i będzie to chyba przeważnie skip. Reszta, do kupy zbierając, na pewno za Exciterem, Playing the angel i Deltą. Może na równi ze Spirit. Ja np. Poormena uwielbiam, Fail też. MM pokonuje SOTU, ale co to za frajda wygrać z San Marino. Jedna osoba to już zauważyła z tego co czytam, ja mówiłem o tym od razu xmode101 - ale Dave albo zaczyna seplenić, albo przez jakieś takie filtry przepuszczają jego wokal, że s jest bardzo specyficzne - np. w zlepku cosmos is mine. Ale ja już to na wcześniejszych albumach słyszałem.
Ostatnio edytowano So kwi 01, 2023 11:56 am przez michaŁ, łącznie edytowano 1 raz
|
So kwi 01, 2023 11:41 am |
|
personal benek
Dołączył(a): N lip 05, 2009 16:19 pm Posty: 853
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Szanuję tę i inne Twoje opinie, co nie zmienia faktu, że trochę mnie ona zaskakuje (za każdym razem odkrywam na nowo, jak różny może być odbiór muzyki). Można by tak interpretować Always You, ale dla mnie to ewidentnie widzenie tej przysłowiowej szklanki jako do połowy pustej. Podobnie, a nawet jeszcze bardziej, jest ze Speak to Me, gdzie - mi osobiście - naprawdę trudno jest doszukać się jakichś mankamentów (co więcej, wydaje mi się najbardziej zbliżone brzmieniowo do MCIM, który Ci się podoba). No nic, każdy ma swoje zdanie. Każdy też chce gdzieś podskórnie, by je podzielano
|
So kwi 01, 2023 11:53 am |
|
krzysiek
Dołączył(a): Pt gru 26, 2003 14:23 pm Posty: 3688 Lokalizacja: gdynia
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Do błędu może się przyznać ten który błąd popełnił. Pomijając MFTM chciałbym posłuchać rozmowę Twoją Lorda i paru innych ortodoksów z Amerykaninem który w 1986 roku poszedł do sklepu i kupił sobie Black Celebration. I tak ma tą płytę od 37 lat. I to jak będziecie mu tłumaczyć że utwór nr 12 -BNT to nie jest utwór z tej płyty. On tam jest ale go nie ma. I on nie może mówić że BNT jest z BC bo nie jest mimo też go że on ma 37 lat ten album i ona tam jest. No bo formalnie płyta się kończy na New Dress-tak obwieściły niebiosa i taka prawda jest najprawdziwsza i najmojsza. A wracając do MM to jestem ciekawy co oni zrobią z tymi 4 numerami które mają nagrane i które nie weszły na płytę. Znając ich to będą najlepsze numery z sesji. Ciekawe czy wyjdą fizycznie na singlu, wrzucą to tylko do stremingu a może za jakiś czas ukaże się reedycja z bonusowym dyskiem? Szkoda że nie zrobili tego tak jak Deltą.Wtedy to mieliśmy prawdziwego Deluksa, teraz płacimy 120 zł tylko za to że w sumie kupuje się normalną płytę z normalną poligrafią a wersja podstawowa to w sumie wersja zubożona.
|
So kwi 01, 2023 13:12 pm |
|
YoungDepeche
Dołączył(a): N paź 23, 2016 13:21 pm Posty: 40
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Bo to prawda. W zamyśle muzyków Black Celebration kończy się na New Dress. To była wyłączna decyzja Sire, które wydało ten album w Ameryce aby But not tonight zamieścić na płycie CD jako bonus. W książce "Obnażeni. Prawdziwa historia Depeche Mode" jest nawet cytowana wypowiedź Alana, który negatywnie oceniał tę decyzję Sire uważając że to zaburza odbiór albumu.
|
So kwi 01, 2023 13:23 pm |
|
DeMo70
Dołączył(a): Wt lut 05, 2013 17:55 pm Posty: 863 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Poligrafia jednak się różni i to ona podnosi standard tego wydania do tzw. "Deluks" Oczywiście zawartość samej płyty jak i jej strona wizualna taka sama (chyba, bo osobiście grafiki tej normalnej nie widziałem).
|
So kwi 01, 2023 13:29 pm |
|
krzysiek
Dołączył(a): Pt gru 26, 2003 14:23 pm Posty: 3688 Lokalizacja: gdynia
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Różni się ale Deluxe wygląda tak jak powinna wyglądać normalna płyta.
Nie ma tam nic DELUXE w DELUXE.
To taka głupia moda w ostatnim czasie że wydajemy normalną rzecz jako deluxe a to co jest podstawowe to tak naprawde wersja okrojona-z poligrafii ale też czasami z materiału.
|
So kwi 01, 2023 13:42 pm |
|
DeMo70
Dołączył(a): Wt lut 05, 2013 17:55 pm Posty: 863 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Takie czasy nastały krojenia odbiorców, bo ta aktualna normalna wygląda prawie tak jak wyglądały ostatnio single, czyli tekturowa kieszonka + pewnie wetknięta w drugą jakaś okrojona książeczka. Gdzie te bogato ilustrowane wydania jak kiedyś...ehhh No ale w sumie najważniejsze to co zapisano na CD
|
So kwi 01, 2023 13:50 pm |
|
Wałbrzych
Dołączył(a): Pt lis 23, 2007 7:56 am Posty: 59
|
Re: D | M - Memento Mori
|
a vinyle się czymś różnią oprocz kolorów i cen?
|
So kwi 01, 2023 14:38 pm |
|
Ecnelis
Dołączył(a): N lut 29, 2004 17:51 pm Posty: 721
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Do tego cytatu wypada raczej podchodzić z dużym dystansem. To fragment niemal kopiuj-wklej z oficjalnego komunikatu od Sony Music - tutaj trudno się spodziewać, aby pisali, że w ogóle ktoś śmiał płytę krytykować. https://newsroom.sonymusic.pl/235677-de ... mento-mori
|
So kwi 01, 2023 15:03 pm |
|
DeMo70
Dołączył(a): Wt lut 05, 2013 17:55 pm Posty: 863 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Być może tak, niemniej moja osobista opinia jest w dużej mierze zbieżna z tą z cytatu i to dla mnie najważniejsze, gdyż nie muszę się oszukiwać i na siłę wbijać sobie do głowy, że płyta jest w porządku i najzwyczajniej w świecie mi się po prostu podoba
|
So kwi 01, 2023 15:13 pm |
|
koleś
Dołączył(a): So maja 16, 2009 11:16 am Posty: 305 Lokalizacja: spodek międzyplanetarny
|
Re: D | M - Memento Mori
|
'Czy jest jakaś wiedza, że GA wyjdzie fizycznie gdzieś w Indonezji, Meksyku albo Panamie np.? Doskonale rozumiem to uczucie. Mam tak samo na zlotach podczas PIMPF, kiedy mam wrażenie, że ktoś z rodziny, albo jakiś ziomek z dzielni przyszedł zobaczyć gdzie i jak imprezuję.
|
So kwi 01, 2023 15:14 pm |
|
depesbe
Dołączył(a): Cz sty 31, 2013 14:37 pm Posty: 1904 Lokalizacja: Nihil Novi
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Pełna zgoda. Czasy są teraz takie, iż normalność jest "Deluxem", a nienormalność i prostota, ograniczenia - standardem...
|
So kwi 01, 2023 15:48 pm |
|
Liv
Dołączył(a): Cz kwi 06, 2006 19:37 pm Posty: 256 Lokalizacja: Kraków
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Trochę czasu minęło, płytę przesłuchałam już dobre 10 razy, dorzucę swoje trzy grosze. Cóż, miałam z MM dokładnie to samo co z zapowiadającymi ją utworami - za pierwszym razem trochę mnie odrzuciło i nie bardzo wiedziałam na czym ucho zawiesić. Wagging Tongue był jedynym utworem który pokusiłam się posłuchać przed premierą (wersja live) i w zasadzie podobał mi się od początku, ale reszta... Rzuciły mi się w uszy powtórzenia (always you, always you, my love, caroline's monkey, heaven help me - wiem że panują ogólne zachwyty nad tym ostatnim refrenem, muzycznie super, ale jakoś mnie drażni prostota tych wersów), kilka potworków tekstowych (don't say you love cause you'll never love me. ekhm...), do tego miałam wrażenie że piosenki jednocześnie są do siebie podobne i każda brzmi jak coś innego, co już kiedyś słyszałam. No ale do wszystkiego się można przyzwyczaić i póki co, słucham płyty już z przyjemnością, bez przeskakiwania jakiegokolwiek utworu. Martin w końcu nagrał piosenkę, której mogę posłuchać z przyjemnością (pierwsza taka od czasów Breathe). Speak to me wbija mnie w fotel i za każdym razem mam ciary. Before we drown to topka utworów DM, wiem że nawet jeśli moje uczucia do MM osłabną, to ten utwór ze mną zostanie na zawsze. People are good, nie mogę uwierzyć że nie grają tego na żywo, to piosenka stworzona do grania na żywo, jest rytmicznie, nóżka tupie, Dave by sobie polatał po scenie przy niej Wokal na płycie piękny, czysty, puściłam sobie wczoraj Spirita i nie wiem jak mogłam wcześniej nie zwracać uwagi na ten szum nakładany na śpiewa Dejwa. Martin w chórkach chyba nigdy dotąd nie brzmiał dla mnie aż tak dobrze, niesamowicie się uzupełnia i z wokalem Dejwa, i z muzyką, niesamowicie dobrze mi się tego słucha. W ogóle to fajnie się spina teraz dyskografia zespołu - mamy Speak and spell, czyli coś czego uczy się dziecko, resztę płyt - życie które jest pomiędzy, no i Memento Mori - droga się kończy. Jak dla mnie muzyczna droga DM może się na tej płycie zakończyć, nie ma wstydu, jest kilka przeciętniaków, z jedna czy dwie zapchajdziury/niewykorzystany potencjał (MFS, dlaczego? mogli się przyłożyć troszkę bardziej i byłoby tak super....), ale są też przepiękne momenty i emocje. Wycisnęli z, wydaje mi się, dosyć ubogiego materiału naprawdę dużo i już chyba lepiej nigdy nie będzie. A, ktoś tutaj na forum (dK?) wspomniał o tym, że płyta brzmi jak soundtrack do nieistniejącego filmu - jak sobie słucham MM z tą właśnie myślą, to jej odbiór mam jeszcze inny
|
So kwi 01, 2023 17:17 pm |
|
Delta Machine
Dołączył(a): N sty 27, 2013 16:59 pm Posty: 417
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Ja to rozumiem!!! Cała tajemnica że większość ma tutaj po około 40 lat, nasz mózg jeżeli chodzi o muzykę bardziej już wspomina niż szuka nowości i jest to udowodnione, idziemy na łatwiznę wolimy 50 raz przesłuchać Violatora który już jest sprawdzony niż przekonać się do czegoś nowego. Nowa płyta jest nowatorska, to jest już inna fala, inne klimaty. Płyta ma swoje słabe jak i świetne strony. Dla mnie 5 kawałków to bajka którą kupuje, do reszty już się raczej nie przekonam a płytę przesłuchałem minimum 10 razy a wybrane kawałki jeszcze więcej. To jest elektro pop i moim zdaniem nie ma tu lipy, lekcje odrobione a jak na dziadków którzy już nic nie muszą, to mocne 5+ !!! Podsumuje dla mnie lepsza od Spirit gorsza od Playng the Angel
|
So kwi 01, 2023 18:06 pm |
|
Wałbrzych
Dołączył(a): Pt lis 23, 2007 7:56 am Posty: 59
|
Re: D | M - Memento Mori
|
ja mam 50+ i dalej szukam nowych dzwięków...., w MM nie ma nic nowatorskiego chyba że względem electro popu lat 80tych, nie ma rewolucji ale nie ma też przesadnego pójścia w stonę popu właśnie
mi właściwie już weszła - nawet ta przyśpiewka Martina i GA - ale raczej przez sentyment niż rewolucjionizm
|
So kwi 01, 2023 18:51 pm |
|
Więcor
Dołączył(a): Pn lip 28, 2003 19:12 pm Posty: 4345 Lokalizacja: Chomiczówka
|
Re: D | M - Memento Mori
|
krzysiek napisał(a): Ale czego nie rozumiesz w tym, że wytwórnia dołożyła do CD b-side'y żeby bylo atrakcyjniej? Drugie strony singli a nie jakieś nowe numery. Tym bardziej w czasach gdzie CD wypierało vinyle. NIesamowite, że 50 latkowi prawie musimy tłumaczyć takie rzeczy. Jakby mnie dziecko 12 letnie pytało to ok ale Ty? Daj Pan spokój i przyjmij fakty
|
So kwi 01, 2023 19:14 pm |
|
Lachol
Dołączył(a): Cz cze 15, 2006 12:32 pm Posty: 158 Lokalizacja: Szczecin
|
Re: D | M - Memento Mori
|
Bardzo bym prosił o zakończenie dyskusji dotyczącej, którym utworem kończy się dana płyta. Robi się z tego kabaret albo przepychanki w piaskownicy. Poza tym, tutaj opisujemy wrażenia o nowym albumie.
|
So kwi 01, 2023 19:38 pm |
|
Sanctified
Dołączył(a): Pt lis 06, 2009 15:28 pm Posty: 629 Lokalizacja: In Your Room
|
Re: D | M - Memento Mori
|
no właśnie pamiętacie tamte tytuły ? brzmiały interesująco był jakiś Enjoy i Behind coś tam zdaje sie
|
So kwi 01, 2023 20:09 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|